Forum PRZENIESIONE POD ADRES WEOL.pl/forum Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Jesienne Newsy

 
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum PRZENIESIONE POD ADRES WEOL.pl/forum Strona Główna » Archiwum Turniejów Zakończonych / Autumn Cup 2007 Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Jesienne Newsy
Autor Wiadomość
Grzehu92
VIP
<font color=#5CB3FF><b>VIP</b></f>


Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 1390
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

Post Jesienne Newsy
____________

Autumn Cup 07 to turniej należący do tzw. „Cyklu Pór Roków”. Już sama nazwa wskazuję nam, iż teraz za oknami jesienna szaruga, chłód i ciemność. Na długie spacery aż strach wychodzić, w tym roku trudno doszukać się słynnej „Złotej Polskiej Jesieni. Nawet krótki pobyt na dworze można przypłacić przeziębieniem, bądź grypą By uśmierzyć sobie te nieprzyjemności warto zatem zasiąść przed komputerem i podczas coraz dłuższych wieczorów pogrywać w WE2002, odmienionym WE2002. Tak, tak nowy patch ujrzał już światło dzienne, a „Autumn Cup” będzie pierwszym oficjalnym turniejem rozgrywany na nowym cudzie. Nie tylko mowa tu o patchu, na WEOL trwa olbrzymia rewolucja, powstała nowa strona, nowy rank, słowem El Dorado dla fanów najlepszej symulacji Piłki Nożnej On-line. A zatem nie muszę chyba specjalnie zachęcać wszystkich do wzięcia udziału w AC. Warto więc w dużej ilości pojawić się na zapisach i ostro walczyć, miejsc jest tylko 36. Musimy godnie zainaugurować tura otwierającego nową historię WEOL. A więc boju gracze i do zobaczenia o 20:00. Niech moc będzie z Wami

__________________

Po bardzo szybkich zapisach, dzięki których komplet uczestników widniał już po minucie oraz szybkim, bezproblemowym losowaniu, turniej ruszył pełną parą. Większość grup naprawdę budzi respekt, jako, że cykliczne turnieje rządzą się swoimi prawami, to właściwie każdy mógł trafić na każdego...


__________________

Grupa mająca-teoretycznie-tylko jednego faworyta jakim jest snake. No i już po zaledwie dwóch dniach rodowity łodzianin może być pewny swojego awansu, bo na 6 rozegranych spotkań nie odniósł ani jednej porażki, remisując zaledwie 2 razy i wygrywając reszte meczów. Na uwagę zasłguję hokejowy wynik w meczu z nadolskim, snake rozgromił charyzmatycznego usera aż 10-0! Jak sam przyznaje: "nigdy nie wygrałem tyle w "oficjalnym" meczu." Dwa dość młode wilki w postaci Shatko90 i Rafal6217 również mają charpkę na awans i są głodni sukcesów. Ten pierwszy niestety raczej zaprzepaścił swoje szansę notując wpadki z nadolskim i PawlemMarianem, zaś drugi jest na najlepszej drodze do tego, bo dwukrotnie pokonał "Eksperta" oraz 2 razy zremisował z bezpośrednim rywalem-Shatko.

__________________

W tej grupie rządzą gracze z Pomorze, którzy okupują pierwsze 3 miejsca. Leczniczy jod z Bałtyku najlepiej działa na Koshaolina i inko. Nasz tur mod szybko i bezboleśnie uporał się ze swoimi rywalami, ani razu nie przegrywając. Rywale co prawda narzekali na dręczące lagi podczas spotkań z czołowym bukmacherem, ale jak wiemy warunki są takie same dla dwóch graczy. Pozycja inko nie jest już tak pewna jak w.w zawodnika, jeszcze na dobre nie ruszył totomiX, a przecież w nim są poładane największe nadzieje w tej grupie(patrz ankieta Grupa B). Czeka go 8 spotkań. Znów bardzo szybko z turniejem żegna się Grzehu92. Ostatniego słowa nie powiedzial jeszcze andzi, zobaczymy może on okaże się "czarnym zwierzęciem" tej grupy, mimo, iż los przydzielił mu egzotyczny Irak. Z początku sceptycznie podchodził do swoich podopiecznych, ale z meczu na mecz jest coraz lepiej.


__________________

Już na początku z turnieju musiało zrezygnować dwóch zawodników z tejże grupy. Charyzmatycznego Leszcza zawładnął natłok nauki, zaś spox miał problemy natury technicznej. Potem zaczęła się juz walka na dobre. Jak szalony wystartował wasiak, detroniuzjąc po kolei najgrożniejszych rywali. Głodny gry smoluch, który lekko zaspał na zapisach zajmując 1 miejsce na rezerwie, korzystając z absencji kolegów wykorzystał okazję tym samym zapewniając sobie awans wraz z wasiakiem. Powracający do gry burza-lukas walczy jedynie o 3 miejsce i widać, że zapomniał o totalnej klapie w Euro. Może znów powróci jego dawna świetność? Więcej w wywiadzie z supportem poniżej,

__________________

Tak jak i w innych grupach, tak i tu jest jeden zawodnik, który wyraznie wyprzedza swoich rywali. Tym graczem, widniejącym na czele grupy B jest jej namiestnik-rogas. Na razie jest bezkonkurencyjny, choć przed rozpoczęciem wydawało się, że godnymi przeciwnikami powinni być mackal i Piotrek89. Nic z tych rzeczy, jeden z szerszeni zaliczył klopsa w meczu z mało znanym Eliwisem i to może pozbawić go szans. Z mackalem jest jeszcze gorsza sytuacja, bo przegrał aż 3 spotkania i raczej pozostałe mecze będą z cyklu "O pietruszkę". Niespodziewanie tuż za rogasem plasuję się kakesiak, kto wie może to on sprawi niespodzinke. O takowe postara się również Elwis, który z pewnością podbudował się i nabrał ducha walki po meczu z Piotrkiem.

__________________

Na pierwszy plan w tej grupie wysuwa się dzidzi, a nie jak większośc by przypuszczała Ronaldo1. Jego postawę pozostawie w milczeniu, bo i tak powiedziano o nim w nie zliczonej ilość postów. Ale do rzecz, nasz tur mod gdyby nie zanotował wpadki z "tym którego imienia nie wolno wymawiać" pewnie spokojnie czekałby na fazę pucharową. A tak tuż za jego plecami prawdziwy peleton. Kristo "joga Bonito" 2323 sprawił sensację, bo w jednym ze spotkań zagrał tylko 4 graczami w obronie, ale za to dał "zielone strzałki" napastnikom. Dzięki temu uzyskal zadowalający efekt w postaci awansu. Nie można zapomnieć także o naszym nowym patchmakerze-karolu_p, on początek znów miał słaby, ale rozkręca się z meczu na mecz. Do walki włączył się także mALo, którego talent nie rozwija się tak szybko jak jego brata, ale powoli robi postępy i z turieju na turniej osiąga lepsze rezultaty.

__________________

Grupa śmierci, lub "Redakcyjna ferajna", bo aż 5 graczy zasiada w honorowych kuluarach WEOL. Póki co z tej śmietanki na pierwsze miejsce wysuwa się Kicek, ale wątpliwe jest by je utrzymał. Dlaczego? Bo w bezpośrednim starciu z Czarnym-zajmuj.ącym aktualnie 2 miejsce-wyszedł na minus, a przed naszym Adminem mecze z Khalee i justynem, z których będzie chciał wywieżć parę punktów. Jakby tego było mało o awans walczy także popularny "Dominator", ale jemu pozostanie raczej liczenie na wejście do play-offów kuchennymi drzwiami, czyli z 3 pozycji. Reszta na czele z khalee pozostaje daleko w cieniu, oni swoje mecze mogą już grać na luzie.


__________________

Zawsze po obszernym podsumowaniu dokonać grup podczas 2 dni można spodziewać się wywiadu z ciekawą postacią. Pierwszym rozmówcą okazał się burza-lukas, który ostatnie półroku nie miał doczynienia z WEOL. Teraz wrócił i stara się prosto z Wysp Brytyjskich straszyć swoich rywali...

Red: Po długiej przerwie spowodowanej emigracją udało Ci się znależć wreszcie trochę czasu na WEOL. Jak odnajdujesz się ponownie na forum, servis Twoim zdaniem mocno się zmienił?

burza-lukas: Tak, zmienił się bardzo. Oczywiście wszystko poszło do przodu. Pierwsze moje dni po powrocie były trudne, bo nie wiedziałem od czego zacząć jak zobaczyłem ten ogrom nowych wiadomości. Ale teraz jest już dużo lepiej i jak za dawnych starych czasów.

Red: Jednak Wyspiarski klimat nie wpływa na Ciebie zbawiennie. W Twoim 1 turze oficjalnym po powrocie nie poradziłeś sobie najlepiej, czyli Euro2008 nie poradziłeś sobie najlepiej...

burza-lukas: Pierwszy był słaby, tak to przyznam ostatnie miejsce w grupie Eliminacji Euro 2008. Słabo naprawdę słabo, ale czułem jakbym uczył się od nowa. Ten turniej jest drugim i juz widać postępy. Mam szansę na awans i to sporę z 3-go miejsca już tylko, ale są. Nie znalazłem jeszcze tak świetnej formy jak z Champions League przed wyjazdem do Anglii.

Red: WEOL-owcy zapamiętali Cię przede wszystkim ze świetnie prowadzony turniej WEOL Challange oraz bardzo dobre, pomysłowe namiestnikowanie. To drugie już wdrożyleś w życie, a pierwsze? Kiedy możemy się spodziewać kolejnej edycji WC?

burza-lukas: Hmmm trudne pytanie. Wszystko zależy od Administracji, ale nie wcześniej niz po powrocie do Anglii, bo zamierzam na świeta jechac do Polski, a w czasie pobytu tam nie będe miał dostępu do internetu, więc nie będe mógł prowadzic turnieju. Tylko tak szczerze to wolałbym poprowadzic na przód jeden z moich nowych turniejów - black & white albo territory cup bądź Europejskie puchary.

Red: Nie żałujesz tego czasu absencji na WEOL? Liga przeszła koło nosa, byłeś również bliski najwyższych urzędów na forum....

burza-lukas: Nie było dnia bym nie myslał o WEOL podczas pracy. I wtedy było najgorzej kiedy chciałem tu być a po prostu nie miałem jak. Marzyło mi sie nawet namiestnikowanie, ale nie zawsze mamy to co chcemy, było naprawde ciężko szczególnie kiedy ruszała liga. Tak bardzo chciałem w niej zagrać, że nie wyobrażacie sobie ile wtedy bym dał aby wziążć udział w eliminacjach. Co do urzędów na forum myslę, że może jeszcze przyjdą, Nie chce być natrętny ale myślę że zasłużyłem sobie już teraz bo naprawde pracuję ciężko i poświęcam cały wolny czas dla tej strony i za każdym razem wkładam całe serce w pracę bo to jest po prostu moje hobby, slęczenie nad tabelami, analizy wyników, tworzenie turniejów itp..



Za nami półmetek zmagań w cyklicznym, jesiennym turnieju "Autumn Cup". Na dobrą sprawę można powiedzieć, że wielkich niespodzianek nie było. Żaden wielki talent, który nagle miałby od zaraz wkroczyć na salony, czy jak kto woli "Czarny Koń", raczej nam się nie ukazał. Dzięki temu faza pucharowa zapowiada się imponująco. Patrząc na pary 1/8 już można odnieść wrażenie, że wygra ten, który danego dnia będzie w lepszej dyspozycji. Zajmijmy się jednak teraz tym, co działo się przez miniony tydzień w każdej z grup, podsumujmy je...


Grupa A była brzydko mówiąc "nijaka". Większość uczestników nie kwapiła się pisać chociaż kilku zdań opisu spotkań, ograniczali się do podawania suchych wyników. A szkoda, bo wyglądało to wszystko szaro i buro. W tej skali szarości najjaśniejszą postacią był snake, a to ze względu na bardzo dobrą grę. Nie dał absolutnie szans swoim rywalom i aż o 8 punktów wyprzedził kolejnego w tabeli Rafala6217. Ten zawodnik pewnie w innej grupie nie miałby szans, ale jako, że trafił do w miarę przeciętnej, to z dorobkiem 15 punktów zapewnił sobie udział w play-offach. O 1 punkt mniej mieli Pudel_88 i PawelMarian, ale pierwszy z nich, mimo trzeciego miejsca zdobył za mało oczek by znależć się w groni "Lucky Looserów" zaś drugi z nich zapowiedział chwilowę zawieszenie kariery i pewnie nie starał się już tak bardzo. Ostatnie 2 miejsca przypadły zdecydowanie najsłabszym czyli Shatko90 i nadolskiemu...

W Grupie B już przed 1 meczem wydawało się, że będzie ciekawie. I było. Co prawda pierwsze 2 miejsca okupowali, ci, których mianowano na faworytów, czyli totomiX i Koshaolin, ale już 3 pozycja andziego, to zaskoczenie. Dlaczego? Bo fan Barcy z kwitkiem odprawił kolejnego cule-Inko. W pojedynkach bezpośrednich był lepszy, dlatego mający tyle samo punktów, były lider MR musi żegnać się dość szybko z turem. To jednak nic w porównaniu do upadku jaki zaliczył Grzehu. Dopiero 5 miejsce i tylko 5 punktów nie tyle uzbieranych co uciułanych nie świadczy o nim najlepiej. Ostatnie miejsce dla kolara.

Na początku mówiłem, że w Autumn Cup trudno doszukać się jakiś wielkich talentów. Każda reguła ma jednak wyjątek i tym wyjątkiem jest jeden z uczestników Grupy C - wasiak. Okazał się absolutną rewelacją fazy grupowej, gromadząc najwięcej punktów nie tylko u siebie, ale i wśród wszystkich graczy. 25 punktów tylko jedna porażka,jeden remis i osiem zwycięstw. To na pewno budzi respekt i przed fazą pucharową jest absolutnym faworytem. Kto wie, może jest w stanie nawet wygrać tura. Zobaczymy jak poradzi sobie z bardziej doświadczonymi graczami. Na pozycji numer dwa, nasza pijaczyna, czyli smoluch. Początki miał co prawda trudne, bo przegrał trzy razy z rzędu, ale póznie było już tylko lepiej. Kuchennymi drzwiami do play offów zakwalifikował się EloZiomKonin. Obejść ze smakiem musiał się burza-lukas, widać jeszcze u niego brak ogrania.

Kolejnym graczem na którego warto zwrócić uwagę w kolejnych rundach jest rogas. Zanotował bardzo dobry występ w Grupie D zajmując 1 miejsce. Co ciekawe, traci on bardzo mało goli, ale jednocześnie dużo strzela. Więcej o swojej taktyce opowie nam w wywiadzie poniżej. Niedawny finalista turnieju niespodziankowego MR-Piotrek89 wciąż trzyma formę. Tym razem jako drugi w tej grupie zapewnił sobie awans. Na 3 pozycji mackal, który z turnieju na turniej gra coraz gorzej, a jego gwiazda jest coraz bardziej w cieniu. Pozostali nie włączyli się już tak mocno w walkę o awans jak pozostali i ten turniej jest dla nich stracony.

Dominatorem w Grupie E okazał się kristo2323. O jego taktyce napisano już niezliczoną ilość postów, dlatego nie będę pogłębiał tego tematu. Prawdą jest jednak, że jest to istna maszyna do wygrywania, choć jego piętą achillesową są mecze o sporą stawkę. Nie raz zdarzało mu się przegrać finał lub mecz o 3 miejsce. Tuż za plecami kristo uplasował się dzidzi. Zawodnik przyzwoity, ale himeryczny, jego forma jest bardzo niestabilna, może odblokuję się teraz, i postatra się sięgnać jak najwyżej drabinki pucharowej. Awans z 3 pozycji, dzięki świetnemu bilansowi punktowemu zdobył karol_p. Ten zawodnik ma patent na turnieje z cyklu "Pory roku", w Spiring Cup, jak i Summer Cup grał w finale. Paradoks polega na tym, że oba przegrał. Może idąc przysłowiem do 3 razy sztuka, teraz odblokuję tą nie szczęśliwą passę? Reszta daleko w tyle...

Grupa F to jedna z tych ciekawszych, w której walka pomiędzy 'wielką trójcą'(Czarny, Kicek, justyn) toczyła się naprawdę długo. Ostatecznie zwycięzko z tego pojedynku wyszedł Czarny wraz z 20 punktami. 1 oczko mniej miał Kicek, któremu nie udało się zrewanżować na naszym Adminie za finał DeathMatch. "Dominator", czyli nie kto inny jak justyn, lata świetności ma już dawno za sobą, ale wciąż jednak nie zapomniał jak upokorzyć Czarnego, bowiem wygrał z nim aż 4-1. Walka pozostałej stawki niestety spaliła na panewce, khalee mimo, że bardzo się starał, to jednak daleko mu do poziomu trzech wymienionych. Marv pod koniec musiał powiedzieć "PAS" zaś krystiaan okazał się absolutnym outsiderem.





Mimo, że jest na scenie dopiero od paru miesięcy, to już zyskał sporę doświadczenie i obycie na forum. Także jego gra wygląda z turnieju na turniej coraz lepiej. Jego bardzo dobre występy w Xmas Cup i Autumn Cup zwróciły uwagę Grzeha92, który zdecydował się przeprowadzić z nim wywiad. Wink

Red:Ostatnio widać u Ciebie zwyżkę formy, w jesienno-świątecznych turniejach odgrywasz kluczowę rolę. Czyżbyś tak bardzo lubił ten okres, gdy za oknem już srogi mróz? Czy to tak zbawiennie wpływa na Twoją dyspozycję?

rogas: Tak zgadza się idzie mi bardzo dobrze i sam jestem zdziwiony obecną formą. Nie wiem czy mróz na dworze wpływa na moją dyspozycje, ale mam nadzieję że to będzie trwać dłużej a nie jakis okres czasu.

RED:Zarówno w X'mas Cup jak i w Autumn świetnie spisujesz się zarówno w ofensywie jak i w defensywie. Jaki preferujesz system gry, wolisz otwartą piłkę, czy raczej nastawiasz się na kontry?

rogas: Zgadza się lubię grę z kontry, rozgrywać dużo piłkę i raz poraz kogoś skręcić. Można by powiedzieć ze gram bardzo defensywnie, patrząc na małą ilość goli straconych, ale też ich dosyć strzelam.

Red:No i grasz dwoma przyzwoitymi europejskimi teamami, Szwajcaria to przecież przede wszystkim świetna ofensywa na czele z Freiem i Strellerem, a Finlandia znana jest ze świetnych bramkarzy Niemiego i Jaaskelainena oraz obrony na czele z Hyypią...

rogas:Tak jak już napisałeś Szwajcaria ma znakomity atak Frei, Streller, który wygrywa dużo pojedynków główkowych. Nie można także zapomnieć o gwiezdzie zespołu H. Yakin szybki, dobry strzal świetnie drybluje. Finladnia gdy zobaczyłem że zagram tym zespołem w Xmas trochę się zmartwiłem, ale cóż trzeba było grać. Obczaiłem i już nie było tak źle. Bramkarze dobrzy, dobra obrona i również atak. Najwięcej cieszy że wszytscy są wysocy i w powietrzu prawie nie przegrywają

RED: Teraz Twoich Helwetów czeka trudne zadanie w 1/8 Autumn Cup. Prawdziwy sprawdzian ich charakterów nastąpi bowiem w meczu z karolem. Widzisz jakieś szanse na awans, rywal należy do tych "z górnej półki".

rogas: Cóż mogę napisać. Nigdy nie miałem przyjemności grania z przeciwnikiem, ale z tego co wiem bardzo doświadczony gra w tą grę już bardzo długo, więc to on będzie faworytem. Szanse mam bo każdy może przegrać, dlatego łatwo skóry nie oddam i powalcze.



________

Mistrz taktyki, czy zwykly prostak, ktory nie potrafi grac i tylko psuje zabawe innym? Jaki jest kristo2323, co sadzi o swojej 'oryginalnej' taktyce? Zapraszam do lektury.

Red:Nie będę rozwlekał tematu, zapytam się wprost. Czy jest jakiś sposób na Twoją taktykę? Bo niby jest ona banalnie prosta, ale nawet najlepsi często się na niej potykają....

kristo2323: Na każdą taktyke jest sposób i właśnie w tym wywiadzie ujawnie go całemu Forum WEOL. Szczeście to klucz do zwycięstwa, przekonałem się o tym grajac tu z najlepszymi. Jak nie masz szcześcia, choć troche w danym dniu, to nie graj ze mną. Prosta recepta.

Red: Ty masz za to szczęście w nadmiarze. Czy uważasz, że jesteś człowiekiem w czepku urodzonym?

kristo2323: Nie, właśnie nie uwazam, że mam w nadmiarze szczęścia, bo na razie w finałach przegrywam notorycznie. Na 30 piłek podstęplowanych przez obrońców i wysłanych drogą lotnicza na terytorium przeciwnika, gdzie na froncie walki znajduje sie 2 napstników. Z tych 30 wykopów mam dwie, czasem trzy sytuacje, które uda sie wykorzystać albo nie i cała filozofia.

Red: Wielu nadaję Ci ksywkę pochodzącą od nazwiska słynnego trenera "Mourinho". Ten coach jest dość kontrowersyjną osobą, podobnie jak Ty stawia na tzw. "szachy piłkarskie". Ale przecież szachy to szachy, a piłka to piłka, futbol jest po to, by dobrze się bawić....

kristo2323: Każdy lubi się bawić inaczej i gra jak potrafi. Moja filozofia jest taka, zespół zaczyna sie budować od obrony, a że budowa fundamentów musi być stabilna, to postawiłem na 8 obrońców, zeby byle wiaterek mi nie zdmuchnął podstawy taktyki. Jest feler w tym cały, bo zabraklo pomocników, bo co by nie mówić ktoś musi grać w napadzie. Pominalem pomoc i zainwestowałem w atak, a że jest luka, to przesyłam piłki górą .Prawom fizyki nie zaprzecze, nigdy zawodnik nie będzie szybszy od kopniętej piłki.

Red: Czy zamierzasz zmieniać kiedykolwiek tą taktykę, czy cos Cie do tego skloni?

kristo2323: Nie wiem , nigdy nie mówie nie, bo może znowu u kogoś zaobserwuje jakąś taktyke, która wpadnie mi w oko i po kilku korektach zastosuje.

Red: Czujesz się na siłach wygrać Autumn Cup?

kristo2323: Nie, ale gram dalej swoje.

Red: Zbliża sie powoli koniec roku, jak oceniasz ten który już prkatycznie minął, a jakie są Twoje cele na kolejny?

kristo2323: Praktycznie koniec roku zbiega sie z rocznicą gry na WEOL. Dużo wiedziałem o tej grze, ale tutaj przez ten rok zmagań z najlepszymi wiem 2 razy więcej. Wszystkie triki i zagrywki nauczyłem sie od najlepszych. Każdy gra inaczej i to jest najwiekszą zaleta tej gry nawet od słabszego gracza można coś się nauczyć. Największa rzeczą przez ten rok, która sie nauczyłem to przegrywać i każda porażka mnie mobilizuje do wymyslenia czegoś nowego w taktyce . Nie mam celów gram dziś, jutro nie wiadomo co bedzie , dopoki piłka w grze to gram. Koko dzambo i do przodu to moja dewiza i moich zawodników, którym staram się to wpajac hehehehe.


_______


Tak, tak, przed nami już decydująca faza turnieju Autumn Cup. Można powiedzieć, że nasz turniej jest swego rodzaju kalendarzem adwentowym, rozpoczął się na początku grudnia, natomiast zakończy się prawdopodobnie pod koniec świąt. Największe emocje-miejmy nadzieję-dopiero przed nami, ale już w 1/8 i ćwierćfinału zaskakujących rezultatów nie zabrakło...

wasiak to zawodnik, który jeszcze miesiąc temu zdawał się być anonimowym. Teraz z pewnością jego nick stał się popularniejszy, a to dlatego, że w miesiącu, w którym obchodzi swoją rocznicę pobytu na WEOL, osiągnął już największy sukces w karierze-pófinał w turnieju oficjalnym. W myśl słowa lepiej pózno niż pózniej, nie zamierza na tym poprzestać, choć pojawił się pewien szkopuł. Otóż owy bohater, będąc pewnym, iż zakończy swoje występy w turnieju na fazie grupowej, zarezerwował sobie świąteczny pobyt w górach, dodajmy kosztowny. Teraz, pod znakiem zapytania jest to, czy w ogóle zagra półfinałowy mecz. Żona, z pewnością nie będzie tym faktem zachwycona, ale przecież przed wasiakiem szansa nawet na zwycięstwo.

Podobnego dylematu nie będzie miał kristo2323, on nie popełnił błędu sprzed roku kiedy musiał zrezygnować z gry w turnieju dla Nowych z powodu wyjazdu. Teraz wiedział, że stać go na to by dojść daleko i nie pomylił się. Jego taktyka(lamerka) wciąż nie zawodzi, ale prawdziwe wyzwanie dopiero przed nim. Mimo to wytrzymał presję, w bardzo trudnym dwumeczu z Czarnym w ćwierćfinale, kiedy to odrobił straty z pierwszego spotkania i mógł w swoim notasiku wpisać nick kolejnej ofiary jego "wybijania piłki na pałę".

Nie od dziś wiadomo, że snake to jeden z najbardziej doświadczonych graczy na scenie, ale też czasami nie myślący trzeżwo. Złe momenty jego kariery poszły jednak w zapomnienie, a teraz znów przypomina o sobie grając naprawdę bardzo dobrze. Poprzednie mecze z EZK i rogasem nie miały takiego ciężaru gatunkowego jak ten, który czeka go z kristo, zobaczymy czy snake znajdzie sposób na taktykę WEOL-owego "Mourinho".

totomiX, to porównując wyżej wymienionych graczy, swoisty żółtodziób. On jednak w przeciwieństwie do swojego rywala w pófinale-wasiaka, ma na koncie kilka sukcesów. W niemal każdym turnieju nie zawodzi, ale zawsze brakuję szczęścia, ale także konsekwencji i wyrachowania by wygrać turniej. Chyba tak otwartej szansy na zwycięstwo nie miał totomiX od dawna. Całkiem realna jest możliwość, że totomiX bez gry zagra w finale, jednak ani jego rywal, ani on nie chciałby takiego obrotu sprawy. Nasz helper jest na tyle ambitnym gracze, iż chcę by wszystko wyjaśniło się w duchu sportu.


Ostatnio zmieniony przez Grzehu92 dnia Pią 17:06, 18 Sty 2008, w całości zmieniany 35 razy
Nie 18:21, 09 Gru 2007 Zobacz profil autora
Grzehu92
VIP
<font color=#5CB3FF><b>VIP</b></f>


Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 1390
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

Post
Reservieren radosny
Nie 18:21, 09 Gru 2007 Zobacz profil autora
justyn
VIP
<font color=#5CB3FF><b>VIP</b></f>


Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 2185
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Jastrzębie-Zdrój/London

Post
Fajne newsy radosny

Cytat:
"Dominator" czyli nie kto inny jak justyn, lata świetności ma już dawno za sobą, ale wciąż jednak nie zapomniał jak upokorzyć Czarnego, bowiem wygrał z nim aż 4-1.


Pożyjemy zobaczymy radosny
Śro 8:29, 19 Gru 2007 Zobacz profil autora
Czarny
ADMINISTRATOR
<font color=red><b>ADMINISTRATOR</b></f>


Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 5410
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lubin

Post
kristo2323 to jest lamerka a nie taktyka.
Sob 1:57, 22 Gru 2007 Zobacz profil autora
PawelMarian
VIP
<font color=#5CB3FF><b>VIP</b></f>


Dołączył: 05 Lis 2006
Posty: 2132
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: (J) Czarna Białostocka

Post
Ale skuteczna Wink
Sob 10:06, 22 Gru 2007 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum PRZENIESIONE POD ADRES WEOL.pl/forum Strona Główna » Archiwum Turniejów Zakończonych / Autumn Cup 2007 Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do: 
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin