Forum PRZENIESIONE POD ADRES WEOL.pl/forum Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Grupa B[II Faza Grupowa]

 
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum PRZENIESIONE POD ADRES WEOL.pl/forum Strona Główna » Archiwum Turniejów Zakończonych / Autumn Cup 2008 Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Grupa B[II Faza Grupowa]
Autor Wiadomość
adek
Helper
<font color=#E41B17>Helper</f>


Dołączył: 08 Lut 2008
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Bytom

Post Grupa B[II Faza Grupowa]
____________________

__________

____________________



____________________Ogólnym regulaminem rozgrywek
____________________Oraz regulaminem Autumn Cup


Termin na rozegranie swoich spotkań II Fazy mija w sobotę tj.31.01.2009r. o godzinie 23.00


______________________

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]



______________________

___

______________________





______
______
______
______
______
______
______
______
______
______
______
______






W razie błędów proszę pisać na [link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez adek dnia Sob 18:03, 31 Sty 2009, w całości zmieniany 13 razy
Wto 20:44, 27 Sty 2009 Zobacz profil autora
totomiX
MODERATOR
<font color=#00FF00><b>MODERATOR</b></f>


Dołączył: 27 Kwi 2007
Posty: 1635
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Koszalin

Post
totomiX 3-2 gAc
_________________-__strzały: 10-7

Mialem duża przewage w pierwszej polowie i wynikło z tego prowadzenie 2-0. Rywal ograniczył sie ekspediowania piłki na wysokiego Kollera. W drugiej połowie rywal się przebudził i strzelił bramke kontaktowa. Na szczescie szybko udało mi sie odpowiedzieć na to bramką na 3-1. Później przewage zdobył gAc, a bramke na 3-2 strzelił w rzutu wolnego w 80 minucie.


totomiX 6-0 gAc
_________________-__strzały: 15-6

Tutaj już nie dałem rywalowi za dużych szans. Zalayeta z czerowna strzałką w ciagu pierwszych dwudziestu minut wyprowadził swoj zespoł na prowadzenie 2-0. Później jakoś jescze wbiłem dwie bramki i tak w 75 minucie rywal odpuścił czego efektem były jeszcze dwie bramki i wynik koncowy 6-0.

Dzięki za grę.


totomiX 2-2 andzi
_________________-__strzały: 10-9

Andzi tak jak zawsze, 4-3-3a i off. Ja wyszedłem w podobnej formacji tak wiec mecz byl otwarty, akcja za akcje. Do przerwy prowadziłem 1-0, jednak andzi szybko wyrównał. Mniej wiecej w 80 minucie strzelilem takiego troche gola z dupy i jak już myslalem ze wygram, to andzi nie pozostał mi dłużny i też coś strzelił z niczego. Ogólnie mecz wyrównany.


totomiX 3-2 andzi
_________________-__strzały: 14-6

Zmieniłem formacje na 4-4-2. Do 60 minuty było 2-2 i nie ma co opisywać tych bramek, bo wysztskie cztery były z dupy i żadna nie była efektem dobrze zakończonej akcji. W 60 minucie rywal dostaje czerwo i zaczynaja się moje ataki. Mam pare dobrych okazji, ale wszystko obok bramki. Regueiro zdecydował się nawet nie trafić do pustej bramki... Na szczescie w 85 minucie D.Silva strzela w koncu ta bramke i wygrywam ten mecz.

Dzięki za gre.



Ostatnio zmieniony przez totomiX dnia Śro 8:21, 28 Sty 2009, w całości zmieniany 2 razy
Wto 21:06, 27 Sty 2009 Zobacz profil autora
Bakel
Początkujący
Początkujący


Dołączył: 25 Kwi 2007
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Bakel 2 - 0 MarianGKS

W meczu bezsprzecznie dominowali Urugwajczycy, którzy rozpoczęli mecz z przekonaniem, że siła ich uderzeń z dystansu przestraszy czeskiego golkipera. Pomimo oddawania strzałów pierwszorzędnej marki Petr Cech wydawał się być bramkarzem z innej planety. Wyłapywał lub parował wszystkie petardy zmierzające do siatki.
Przełamanie impasu nastąpiło w 2 połowie. Prowadzenie rozluźniło moich graczy i po jednej z kolejnych akcji udało się strzelić drugiego gola dającego komfort gry.


Bakel 6 - 0 MarianGKS

Drugi mecz to popis zawodników z Ameryki Południowej. Wychodziło im niemal wszystko, dzięki czemu stwarzali sobie mnóstwo świetnych sytuacji strzeleckich. Przy moim prowadzeniu 3-0, MarianGKS wydawał się być pogodzony z losem i jego gra nie była już tak przyzwoita jak na początku meczu. Obrazu przewagi Urugwaju dopełnia fakt niestrzelonego przez Recobę karnego.


W obu meczach graliśmy za pośrednictwem Hamachi i warunki gry były znakomite.


Bakel 2 - 2 andzi

W tym dwumeczu przeciwnik postawił mi zdecydowanie trudniejszy opór. Już po pierwszych akcjach zaczepnych Rumunów można było odnieść wrażenie, że interesuje ich tylko wygrana. Błędy w ustawieniu urugwajskich obrońców spowodowały, iż na przerwę schodzili z dwubramkową stratą.
Pokerową zagrywką trenera Urugwaju było przestawienie linii napadu. Na środku rozegrania umieścił on Zalayetę, a przed czarnoskórym zawodnikiem mieli brylować Forlan i Recoba. I to właśnie ten drugi zawodnik walnie przyczynił się do odrobienia strat. Kontaktowego gola zdobył po fenomenalnym strzale głową. Natomiast bramka wyrównująca padła po uderzeniu z ostrego kąta w krótki róg.

Pomeczowy komentarz andziego:

Cytat:
sposób w jaki wyrównałeś w pierwszym meczu sprawił, ze do drugiego meczu podszedłem z myslą: prędzej się osram sadzą niż wygram"



Bakel 5 - 3 andzi

Nastawienie psychiczne jest ważne w tej grze. Samospełniająca się przepowiednia andziego znalazła swój finał. Na początku to ja przejąłem inicjatywę spychając Rumunów do defensywy. Owocem ataków była pierwsza bramka. Po kilku minutach Rumuni wyrównali stan meczu. Odpowiedź Urugwajczyków była piorunująca. Świetnie wykonany przez Recobę rzut wolny z 29 metrów i ponowne objęcie prowadzenia. Tuż po przerwie piłkarze z kraju Draculi po raz kolejny doprowadzili do remisu i wydawało się, że będziemy mieli powtórkę z pierwszego meczu.
Nie doszło do tego za sprawą "Recoba Show". Lewonożny zawodnik wkręcał w murawę obrońców i zdobył trzy kolejne bramki zapewniając swej drużynie zwycięstwo. W ostatniej minucie rozmiary porażki zmniejszył bodajże Niculae.

Ten dwumecz rozegraliśmy także na pośrednictwem Hamachi, czego efektem była przyjemna i bezlagowa gra.

Rywalom życzę powodzenia w dalszej części rozgrywek.
Śro 0:53, 28 Sty 2009 Zobacz profil autora
gAc
Friend
<font color=#FFFF00>Friend</f>


Dołączył: 22 Mar 2007
Posty: 984
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Ełk

Post
gAc 1-0 MarianGKS

16:6 w strzałach dla mnie . Mecz zasłużenie wygrany stworzyłem duzo dogodnych sytuacji . Ale co Cech pokazywał na bramce ludzkie pojecie przechodzi . Takie piłki wyciągał ze trudno uwierzyć . Bramke strzelam gdzies w 70 min , Bym sie zdenerwował gdybym przegrał bo z tych 6 strzałow przeciwnika niektóre były groźne.

gAc 2-0 MarianGKS

20:2 w strzałach dla mnie . Przeciwnik nie pograł se za bardzo z tych 20 strzałów jakieś 15 na bramkę . Cech pokazał klase ponownie wogle nie spodziewałem się ze takie piłki mozna wyciągać do pierwsz chyba połowy 0-0 w strzałąch 13-1 . w Drugiej mibilizuję sie i strzelam 2 brameczki. Żeby nie Cech było by duzo więcej.

dzieki
Śro 12:38, 28 Sty 2009 Zobacz profil autora
totomiX
MODERATOR
<font color=#00FF00><b>MODERATOR</b></f>


Dołączył: 27 Kwi 2007
Posty: 1635
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Koszalin

Post
totomiX 2-1 Pietri
_________________-__strzały: 6-3

W pierwszej polowie dłużej utrzymywałem sie przy pilce, miałem przewage jednak brakowało strzałów. W 20 minucie prowadziłem 1-0. W 40 minucie rywal wykonuje pierwsze dosrodkowanie, strzał glowa i 1-1. Strzały w przerwie 2-1. W 60 minucie poniosły mnie nerwy i dostaje reda, jednak dalej gram off. Mam ze dwie dobre okazje, jednak dopiero za trzecim razem wpada. W ciagu ostatnich 10 minuct Pietri ostrzej zaatakował, miał dwie dobre okazje, ale zabrakło mu zimnej krwi.


totomiX 1-3 Pietri
_________________-__strzały: 12-6

Klasyczny mecz z dupy Wink
Pierwsza polowa to moja przewaga do tego stopnia, że rywal nie oddawał w ogole strzałów. Ja oddałem ich 5, ale nic nie wpadło. W 40 minucie moj bramkarz wyrzuca pilke wprost pod nogi rywala i jest 0-1... szlag mnie trafił, ale minute później Pietri dosrodkowuje i co? Strzał głowa i 0-2. Strzały w przerwie 5-2. W 50 minucie strzelam bramke kontaktową, jednak chwile później Pietri ma akcje. Nie trafia sam na sam z bramkarzem, ale nie... pilka trafia w słupek, podbiega typ, strzela 1-3... Odechciało mi sie grać. Do końca meczu nie wykorzystałem jeszcze kilku świetnych okazji. Rywal też mógł podwyższyć.

Dzięki za gre.


totomiX 2-0 MarianGKS
_________________-__strzały: 16-1

5 minuta i Rosicky opuszcza boisko z powodu czerownej kartki. Ta sytuacja ustawia ten mecz. Rywal zmienia ustawienie na defensywne, a ja przechodze do ataków. Do przewy w strzałach 8-0, a w bramkach 1-0. Druga polowa miała bardzo podobny przebieg, równiez udało mi się wbić tylko jednego gola. Dobrze bronił Cech.


totomiX 2-0 MarianGKS
_________________-__strzały: 6-11

To spotkanie z przewaga z Marian'a, jednak nic z tego nie wynikało. Rywal może nie miał zbyt wielu setek, ale coś tam mogło mu wpaść. Tymczasem, ja na 4 oddane strzały w pierwszej polowie dwa umieściłem w sieci rywala. W 30 minucie rywal dostaje reda, w polowie pokazuje sie OSS. Dogrywamy polowe nie bawiac sie w celowe faulowanie. Druga polowa bez bramek.

Dzięki za gre.



Ostatnio zmieniony przez totomiX dnia Śro 14:58, 28 Sty 2009, w całości zmieniany 4 razy
Śro 13:52, 28 Sty 2009 Zobacz profil autora
andzi
Friend
<font color=#FFFF00>Friend</f>


Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 1287
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lesko

Post
MarianGKS (Czechy) 1:2 andzi (Rumunia)


Mecz momentami wyrównany, ale to ja stwarzałem znacznie groźniejsze akcje. W 5 minucie wychodzę sam na sam, kosa od tyłu i tylko żółta kartka dla Czecha, w dodatku Mutu doznał kontuzji. Za chwilę ja otrzymuje żółty kartonik za ... odepchnięcie rywala. W między czasie marnuje jedną setę i raz trafiam w słupek. W końcu zdobywam bramkę. W drugiej połowie rywal wyrównuje. Koller jak rasowy napadzior strzela bramkę. Do końca meczu starałem się wyrównać, ale pech decydował, że piłka nie chciała wpaść do siatki rywala. W końcu w 87 minucie strzelam bramkę na 1:2, na która zdecydowanie sobie zasłużyłem.


andzi (Rumunia) 2:1 MarianGKS (Czechy)

Szybko strzelam bramkę z dupy. Rywal dość szybko wyrównał, także bramką z dupy. Później głównie Rumuni atakowali, ale dobrze się spisywał Cech, albo nie potrafiłem trafić w bramkę smutny. Na 15 minut przed końcem meczu strzelam zwycieską bramkę. Zasłużone zwyciestwo, ale strasznie wymęczone. W strzałach 12:5.

Dzięki za mecze.
Śro 15:58, 28 Sty 2009 Zobacz profil autora
Krzysiuk
VIP
<font color=#5CB3FF><b>VIP</b></f>


Dołączył: 31 Mar 2007
Posty: 1564
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

Post
Krzysiuk - gAc 0-4

Mecz pod dyktando rywala. Jakoś gra mi sie wogole nie kleiła. Moze dla tego iż nie grałem meczu od tygodnia. Do przerwy przegrywam 0-2 nie oddając rzadnego strzału. Pierwszy gol wpada po strzale w samo okienko bramki. Druga jakoś po moim błedzie. W II połowie daje wszsytkich na atak. Nie przynosi to skutku. Miałem jedną grożną sytuacje, ktorej i tak nie wykorzystalem. Rywal dobija mnie II bramkami. Wynik 4-0 w strzałach 3-10


Krzysiuk - gAc 3-2

Mecz zupełnie inny. Lepiej mi sie grało w ataku. Prowadze 2-0. Pierwszy gol dość przypadkowy. Larsson pada na murawe, piłka odbija sie od jego pleców i idealnie leci pod nogi Ibrahimowicza, który zdecydował sie na strzał z lini pola karnego, mamy 1-0. 10 minu pózniej mamy 2-0. Larsson biegnie skrzydłem, mija obrońce zwodem, strzela broni bramkarz ale przy dobitce bez szans. Po 8 minutach popelniam bład, zostawiam odryta bramke i rywal z 20 metrów styrzela gola. Na szczescie udało sie strzelić gola na 3-1. Po głowce Ibrahimowicza. Pozniej rywal znow atakuje i ja popełniam identyczny bład i mamy nerwową II połowę. Na szczciescie udało utrzymać mi sie wynik. Rywal pisze, ze szczescliwe zwyciestwo. Być może, dla mnie liczy sie wynik na tablicy.


Dzięki za mecze wykrzyknik



Krzysiuk - Pietri 2-3

W I połowie mecz dla mnie. Ale niestety dostaje bramkę. Na szczęscie w tej połowie udało sie jeszcze wyrównać. W loss time Larsson łądnie strzela. W II polowie rywal strzela II bramki, kompletnie mnie to załamuje. Odpowiadam 1 trafieniem na kolejne nie starczyło czasu. Dla mnie mecz na remis ale jak pisałem wyżej, liczy sie wynik na tablicy.


Krzysiuk - Pietri 2-2

W meczu przegrywam juz 0-2. Nie pamietam juz jak padały gole. W II połowie odpowiadam dwoma golami. I z karnego po strzale w środek bramki, a II udało sie strzelić w 42 minucie. Po którymś tam z rzedu ataku. Na zwyciestwo nie starczyło czasu.

Dzięki za mecze wykrzyknik


Ostatnio zmieniony przez Krzysiuk dnia Czw 19:26, 29 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Czw 18:18, 29 Sty 2009 Zobacz profil autora
Pietri
Friend
<font color=#FFFF00>Friend</f>


Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 1220
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Wodzisław Śląski TYLKO ODRA

Post
Pietri-gAc 3:1

Mecz ,w którym można powiedzieć rywal miał więcej z gry.Stwarzał więcej akcji a co dopiero miał więcej strzałów ode mnie.Już w 3 minucie przeprowadzam pierwszą akcje meczu i pada bramka,wrzutka i klasyczny szczupak odbija się jeszcze po drodze od obrońcy a później od drugiego zawodnika stojącego przy słupku i dosyć przypadkowa bramka.Nastepnie rywal znowu przeprowadza akcje ale miałem w tym meczu troche szcześcia i szybka kontra w około 39 minuty i już 2-0 dla mnie.Wynik do przerwy 2-0.Druga połowa to znowu należała do rywala miał wiecej klarownych i jedną
z nich wykorzystał nareszcie w 56 minucie meczu.Lecz chwile nie uwagi i znowu jedna z moich nielicznych sytuacji kończy się bramką i mamy 3-1.w około 70minucie.Wynik do końca się już nie zmienił i wygrywam 3:1.



gAc-Pietri 1:1


Tutaj było odwrotnie ja w tym meczu dłużej się utrzymywałem przy piłce i to ja miałem więcej sytuacji.Z poczatku znowu przeprowadzam ataki bocznymi strefami boiska i częste wrzutki w tym meczu nic nie wskurały.Nadchodzi 30 minuta chyba i rywal strzela bramkę.Ja lekko zdenerwowany chciałem za wszelką cene strzelić bramke do końca pierwszej połowy i udało się chwile po stracie bramki konstruuje dosyć dobrą akcje która zakończyła się powodzeniem i udaje mi się wyrównać.
Wynik do przerwy 1-1.W drugiej połowie mało co się działo rywal mógł odziwo nawet wygrać te spotkanie ale uratował mnie słupek... Ja też mogłem coś strzelić ale jak pech to pech.


Dz.


Ostatnio zmieniony przez Pietri dnia Czw 18:36, 29 Sty 2009, w całości zmieniany 3 razy
Czw 18:34, 29 Sty 2009 Zobacz profil autora
andzi
Friend
<font color=#FFFF00>Friend</f>


Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 1287
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lesko

Post
gAc (Czechy) 1:4 andzi (Rumunia)

Pierwszy połowa z przewagą Czechów. W strzałach 8:2 dla przeciwnika, ale wynik do przerwy to 0:2. gAc w pierwszej odsłonie meczu miał kilka sytuacji na bramkę, lecz dobrze bronił mój bramkarz, m.in obronił rzut karny. W drugiej połowie gra się wyrównała i udało mi się dorzucić kolejne dwie bramki. W pod koniec spotkania Rosicki strzelił bramkę honorową dla Czechów.


andzi (Rumunia) 1:3 gAc (Czechy)

Tutaj już przez cały mecz przeważał gAc. Pierwsza bramka pada po ładnie rozegranym rzucie rożnym. Dwie minuty później Czesi podwyższają na 0:2. Choć rzadko atakowałem, to miałem swoje szansę - dwukrotnie nie wykorzystuje dwóch setek. Pod koniec połowy w końcu ta sztuka mi się udaję. W drugiej połowie wiele się nie zmieniło. Rywal częściej atakował i podwyższył wynik z rzutu wolnego.

Dzięki za mecze.
Czw 19:05, 29 Sty 2009 Zobacz profil autora
MarianGKS
Sparingowiec
Sparingowiec


Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: GKS Bełchatów

Post
MarianGKS 0:4 Pietri

No niestety, do meczu podchodze z świadomoscia że nawet anioł mi nie pomoże co było widac akcja gol nawet Petr Cech nie pomogł. Bezdyskusji przeciwnik załsuzenie wygrywa w dobrym stylu. W końcówce meczu karny na Turcji ale wyczuwam go i Petr broni. Oczywiscie w trakcie meczu gracz z Czech dostaje czerwona kartke. Zawodnicy z Turcji nie pokazuja nic wielkiego ale to wystraczy by pokonać Cechów bardzo słabo spisujacych sie w tej fazie rozgrywek, można zec ze sa juz zmeczeni i chetnie wrocili by do domu żon i dzieci.

MarianGKS 3:1 Pietri

No wkońcu Czechy postraszeni, że nie wroca do domu cali i prosze bardzo zaczynaja grac, Honorowe zwyciestwo daje duzo satysfakcji kibicą ale także Czeskiemu związkowi Piłki noznej. Czechy atakuja już od pierwszych minut piekna akcja Jarolim tam jest Sverkos głowa i GoL 1-0 dla Czechów. Oczywiscie nie mogło zabraknać czerwonej kartki za brutalny faul na przeciwnku Czechy w 10, co to dla Czech jak w gre wchodzi zycie zaraz wbijam 2-0 i 3-0 przeciwnik odpowiada 3-1 ale to Czechy były lepsze i zasłuzenie wygrywaja.

Dzieki za mecz


Ostatnio zmieniony przez MarianGKS dnia Pią 0:25, 30 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Pią 0:24, 30 Sty 2009 Zobacz profil autora
Bakel
Początkujący
Początkujący


Dołączył: 25 Kwi 2007
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Bakel 2 - 1 gAc

Pierwsza połowa spotkania była nudna jak obserwowanie zalotów godowych żółwi stepowych. Akcji, po których mogła paść bramka było jak na lekarstwo, zarówno z jednej, jak i z drugiej strony. Impas przełamał Forlan na początku drugiej części meczu. Spokojnie przyjął piłkę dośrodkowywaną w pole karne i pokonał Cecha. Po tym golu to gracze Urugwaju przejęli inicjatywę, natomiast Czesi dalej nie mieli sposobu by sforsować czeską defensywę.
Drugi gol był właściwie kopią pierwszego, ponownie w rolę egzekutora wcielił się Forlan. Czesi odpowiedzieli golem Jankulovskiego w samej końcówce meczu.


Bakel 3 - 0 gAc

W tym spotkaniu przeciwnik sprawiał wrażenie pogodzonego z losem, co dziwi zważywszy na jego wysoką pozycję w tabeli. Szybko zdobyte przez Urugwajczyków prowadzenie ustawiło mecz. Kontrolowali oni przebieg wydarzeń na murawie, choć zbyt dużo energii angażowali w indywidualne pojedynki. Więcej pożytku na pewno przyniosłaby gra zespołowa. Czesi nadal nie potrafili się odnaleźć, a gracze z Ameryki Południowej z regularnością szwajcarskiego zegarka, co 28 minut wbijali im gole.

Dzięki za mecze i powodzenia dalej

Bakel 2 - 6 Pietri

Nieoczekiwana zmiana ról. Z wytrawnego łowcy stałem się zwierzyną łowną, a Pietri okazał się świetnym myśliwym. Obnażył wszystkie braki mojej defensywy. Przegrywałem już 0-6, ale w końcówce odrobiłem 2 gole. W tym meczu miałem wrażenie dużych lagów. Wciskając knefel moi zawodnicy reagowali ze sporym opóźnieniem, dlatego poprosiłem Pietriego o rozegranie rewanżu poprzez p2p.


Bakel 3 - 2 Pietri

Od razu było czuć różnicę i z impetem rzuciłem się do ataku, by zmazać plamę poprzedniego wyniku. Już pierwsza akcja zwiastowała poprawę, ale do szczęścia brakowało kilku cm - po strzale Chevantona piłka trafiła w poprzeczkę. Udało mi się zdobyć gola w jednej z kolejnych akcji, ale wówczas Pietri wrzucił swój szósty bieg. Zmarnował on kilka świetnych sytuacji, a mnie na początku drugiej połowy udało się podwyższyć prowadzenie. Mój spokój został zmącony kilkanaście minut później, gdy jeden z urugwajskich obrońców oraz bramkarz popełnili kiksy w jednej akcji i Pietri zdobył gola kontaktowego. Parę kontaktów z piłką później był już remis. W pełni zasłużony.
Jednakże do mnie należało decydujące słowo i po dośrodkowaniu Zalayety, Forlan głową wpakował piłkę do siatki. Ostatnie 5 min to umiejętna defensywa i zwycięstwo zostało dowiezione do końcowego gwizdka.

W dwumeczu rywal zasłużył na 6 punktów, a ma 3. Tak czasem bywa.

Dzięki za mecze i powodzenia dalej

Bakel 1 - 0 Krzysiuk

Pierwszy mecz to duża nieporadność z obu stron. Ciężko było wywalczyć sobie dobrą pozycję strzelecką, a jak już się udało to dawała znać o sobie indolencja strzelecka napastników.
Aktywniejszym, choć nieznacznie, zespołem byli Urugwajczycy (9:7 w strzałach) i to oni mogli się cieszyć ze zdobycia pierwszego i jak się później okazało, decydującego trafienia.

Bakel 3 - 1 Krzysiuk

Do drugiego meczu przystępowałem ze świadomością pewnego awansu, co dało mi komfort psychiczny. Widać było, że to zespół Urugwaju stanowi lepszy kolektyw, w grze Krzysiuka można było zaobserwować nerwowość (częste nieudane wślizgi).
Przy prowadzeniu 2-0 moi zawodnicy zmarnowali kilka sytuacji, których praktycznie nie da się zmarnować, co zemściło się kontaktowym golem Szwedów przy biernej postawie obrońców w polu karnym.
Decydujące słowo należało do Chevantona, który wykorzystał juniorski błąd jednego ze szwedzkich defensorów i wykorzystał sytuację sam na sam strzelając trzeciego gola dla swej reprezentacji.

Dzięki za mecze i powodzenia dalej


Ostatnio zmieniony przez Bakel dnia Pią 17:14, 30 Sty 2009, w całości zmieniany 3 razy
Pią 15:26, 30 Sty 2009 Zobacz profil autora
totomiX
MODERATOR
<font color=#00FF00><b>MODERATOR</b></f>


Dołączył: 27 Kwi 2007
Posty: 1635
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Koszalin

Post
totomiX 3-3 Bakel
_________________-__strzały: 7-19

Do przerwy prowadziłem 2-0, nie napiszę, że był to wynik mojej przewagi, bo mecz był wyrównany. Przy tym prowadzeniu nieco się rozluźniłem. W 60 minucie rywal nabija mojego bramkarza z zerowego konta, bramkarz pluje pod nogi napastnika Bakela, tamten dobija i jest 2-1. Miałem okazje, żeby odskoczyć, ale bramke w 89 zdobył Bakel. W loss time udaje mi się strzelić na 3-2. Później sędziemu zj*bał się zegarek i zapomniał skończyć meczu. Bakel to skrzetnie wykorzystał i wbił na 3-3 Wink


totomiX 2-1 Bakel
_________________-__strzały: 11-11

W 10 minucie obronca rywala traci piłke przy niepotrzbnej zabawie i Zalayeta strzela na 1-0. W 30 minucie mój bramkarz wypluwa strzał wprost pod nogi Forlan'a, tamten nawet nie musiał oddawać strzału, po prostu wpadł z piłką do bramki. Ogólnie mecz wyrownany. W 75 minucie strzelam gola po wrzutce, a szczupakiem popisuję się Recoba. Do końca meczu miałem jeszcze kilka dobrych okazji, ale nic nie wpadło.

Dzięki za gre.


totomiX 6-2 Krzysiuk
_________________-__strzały: 16-6

Rywal przyjął dosyc dziwne ustawienie, a konkretnie dał wszystkie strzałki do przodu. Ja ustawiłem się w miare def. z daleko wysunietymi napastnikami. Do przerwy prowadziłem 2-0. W drugiej polowie zrobiło sie juz 5-0, wtedy tu rywal strzelił na 5-1. Przy wyniku 6-1 znowu rywalowi udało się strzelić jedna bramke. Koncowy wynik do 6-2.


totomiX 9-0 Krzysiuk
_________________-__strzały: 21-7

Rywal grał tak samo, ja natomiast tym razem tez usatwiłem sie ofensywnie, a konkretnie 3-4-3a. 5 minuta i 1-0. 7 minuta, Chevanton biegnie sam na sam i jest brutalnie faulowany od tyłu. Sędzia ch*j pokazuje tylko żółtą kartkę, a po Chevantona przyjeżdza karetka na sygnale... Koledzy z urugwaju nieco sie zdenerowowali i wzieli się za gre, zeby pomscic swojego kolege. Staneło na 9-0.

Dzięki za grę.



Ostatnio zmieniony przez totomiX dnia Pią 19:36, 30 Sty 2009, w całości zmieniany 2 razy
Pią 18:19, 30 Sty 2009 Zobacz profil autora
MarianGKS
Sparingowiec
Sparingowiec


Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: GKS Bełchatów

Post
MarianGKS 2:1 Krzysiuk

Do pierwszego meczu podszedłem poważnie czego sie nie spodziewałem ale przeciwnik raczej z lekko pogarda lub brakiem checi do gry. On pierwszy zdobywa bramke na 1-0 ale szybko odpowiadam i mamy 1-1. Mecz atak za atak z groznymi strzałami na bramke, jedna z ataków kończy sie piekna akcja Czechów i mamy 2-1. Przeciwnik miał także pozniej wiele okazji zabrakło szcześcia.

MarianGKS 3:0 Krzysiuk

Także przeciwnik podchodzi do meczu z niechecia a u mnie wrecz odwrotnie nabieram chęci na walke co pokazuje wynik do przerwy 3:0 i nie było złudzeń kto dziś rządził na boisku i po za..kibice Czescy pokazali sie z najlepszej strony co pomogło pilkarzą. Druga połowa juz mniejsza przewaga Czechów ale i tak atakuj grożnie brak skutecznosci, przeciwnik tez miał okazje nie wykorzystał i mecz kończy sie wynikiem 3-0.

Dzieki za mecze.
Pią 20:30, 30 Sty 2009 Zobacz profil autora
KAMIL_B_KNAJFELD
Support
<font color=#EE9A4D>Support</f>


Dołączył: 08 Lut 2008
Posty: 551
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bytom

Post
Wpiszze tera bo jutro naet nie dede pamietal ze gralem...


KAMIL_B_KNAJFELD 2-2 Bakel
KAMIL_B_KNAJFELD 1-0 Bakel


Spotkania rozgrywałem zaraz po przysjsciu z prascy, dobre meczsze dużo shyotów i ciekawie sie dzialof podko koniec tuura poprawie opid bo teryaz jestem n a ajeRbany i ide spoc.


KAMIL_B_KNAJFELD 2-2 MarianGKS
KAMIL_B_KNAJFELD 5-0 MarianGKS


Opisy dam jutro lub dzis na wieczor, teraz nie jestem w stanie pisać


Ostatnio zmieniony przez KAMIL_B_KNAJFELD dnia Sob 11:30, 31 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Sob 6:04, 31 Sty 2009 Zobacz profil autora
andzi
Friend
<font color=#FFFF00>Friend</f>


Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 1287
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lesko

Post
KAMIL_B_KNAJFELD (Meksyk) 3:2 andzi (Rumunia)

Obaj graliśmy na kacu, K_B_K chyba na większy, ale mimo to zagrał dobry mecz. Zdecydowanie przeważał i mógł strzelić więcej bramek. Ja jakoś bez pomysłu zagrałem. W strzałach 15:3 dla Meksyku.


andzi (Rumunia) 2:3 KAMIL_B_KNAJFELD (Meksyk)

Tutaj mecz już wyrównany i mam co żałować, bo miałem szanse nawet wygrać. Niestety szczęście w tym turnieju nie sprzyja mi i rywal po raz kolejny zdobywa 3 punkty. W strzałach 13:10 dla Rumuni.

Dzięki za mecze.

=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=

Pietri (Turcja) 2:2 andzi (Rumunia)

W strzałach 3:13 dla mnie ... sprawiedliwość.


andzi (Rumunia) 0:2 Pietri (Turcja) - wynik po pierwszej połowie

W drugiej połowie rozłączyło nas, a że było późno to napisałem do Pietriego, że skończymy jutro. Do tego na gg Pietri zrobił się niedostępny, więc pomyślałem ze padł mu net. Pietri kilka sekund później odpisał, ale mnie już nie było.


Ostatnio zmieniony przez andzi dnia Sob 23:49, 31 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Sob 12:53, 31 Sty 2009 Zobacz profil autora
RONALDO 1
Friend
<font color=#FFFF00>Friend</f>


Dołączył: 14 Sie 2007
Posty: 1017
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Orzesze

Post


Zostały przyznane WO na korzyść andziego, gAca i jeszcze kogoś ale już nie pamiętam zbytnio reszta to WO bez punktowe.Tabela jest prowizoryczna
*******************************************************************************

Dziękuje namiestnikowi za dobrą robotę i wszystkim graczom za rozegranie meczy

Awansowali i są rozstawieni w kolejnej fazie:
1. totomiX
2. Bakel

Awansowali i nie są rozstawieni w kolejnej fazie:
3. andzi
4. gAc
wykrzyknik


Ostatnio zmieniony przez RONALDO 1 dnia Nie 11:46, 01 Lut 2009, w całości zmieniany 4 razy
Nie 0:25, 01 Lut 2009 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum PRZENIESIONE POD ADRES WEOL.pl/forum Strona Główna » Archiwum Turniejów Zakończonych / Autumn Cup 2008 Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin