Forum PRZENIESIONE POD ADRES WEOL.pl/forum Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Eliminacje CL2007
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum PRZENIESIONE POD ADRES WEOL.pl/forum Strona Główna » Archiwum Turniejów Zakończonych / Champions League 2007 Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Eliminacje CL2007
Autor Wiadomość
Grzehu92
VIP
<font color=#5CB3FF><b>VIP</b></f>


Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 1390
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

Post Eliminacje CL2007

Eliminacje Champions League 2007



Nie bez problemów, ale o 12 przystąpiliśmy do losowania eliminacji do Champions League 2007.

W losowaniu pomógł burza-lukas


Na rozegranie wszystkich spotkań macie czas do Czwartku 28 Czerwca do godziny 23:59. Jeśli w połowie terminu nie będzie kontaktu z jakimś graczem bądz też nie będzie wykazywał chęci grania, wchodzi rezerwowy. W przypadku braku wyjaśnień żadnej ze stron,do gry wchodzi dwóch rezerwowych

Przypominam iż w przypadku awansu do kolejnej rundy czyli fazy grupowej zawodnik gra do końca turnieju tą samą drużyną.


Ostatnio zmieniony przez Grzehu92 dnia Śro 14:32, 27 Cze 2007, w całości zmieniany 13 razy
Pon 13:13, 25 Cze 2007 Zobacz profil autora
Damian232
Friend
<font color=#FFFF00>Friend</f>


Dołączył: 24 Mar 2007
Posty: 804
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

Post
Damian232 2-1 petr

Mecz bardzo dynamiczny.Już w 5 minucie strzelam bramke na 1-0.Chwile póżniej wyrównuje petr.Potem gra głownie w środku boiska.W 2 połowie dużo akcji po obu stronach.2 bramka dla mnie pada rzucie rożnym.Cristiano wrzuca obrońca wybija i dochodzi do piłki Scholes i strzela bramke.
W strzałach 9-12

petr 1-2 Damian232

Mecz z przewagą petra początek meczu to jego grożne ataki.Ja tylko kontrowałem.Jednak petr znalazł droge do siatki i strzelił mi bramke do szatni.
Potem zacząłem atakować ale nic nie chciało wpaść.w 80 minucie po wyrzucie z autu przez petra odbira piłke Saha podaje do C.Ronaldo i mamy 1-1.W doliczonym czasie gry wrzutka Gigsa i C.Ronaldo strzela z głowy na 1-2.

Dzięki za mecze
Pon 13:28, 25 Cze 2007 Zobacz profil autora
michu
Profesjonalista
Profesjonalista


Dołączył: 11 Paź 2006
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
michu 13 -2 Torres

Wynik jest najlepszym komentarzem tego meczu zdzier .

Do drugiego meczu nie doszło Torres stwierdził że nie ma już szans i musi iść.
Pon 14:00, 25 Cze 2007 Zobacz profil autora
mati
Profesjonalista
Profesjonalista


Dołączył: 11 Paź 2006
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
mati 4:3 Grzechu92

Mecz zaczął się od trzech bramek Grzecha. Przy stanie 0:3 nie widziałem większych szans na zwycięstwo i awans. A jednak udało mi się szybko doprowadzić do remisu i w końcu strzelić zwycięską bramkę radosny

Grzechu92 5:6 mati

Mecz wyrównany dużo sytuacji podbramkowych. Grzechu za wszelką cenę chciał odrobić straty z pierwszego spotkania. Bardzo ofensywne ustawienie drużyny przeciwnika w dużym stopniu przyczyniło się do tylu bramek tym bardziej że Grzechu grał w dziesiątkę po dwóch żółtych kartkach bramkarza. Ostatecznie skończyło się na sześciu golach strzelonych przeze mnie i pięciu przez Grzecha radosny

Dzięki za mecze radosny
Pon 15:22, 25 Cze 2007 Zobacz profil autora
Grzehu92
VIP
<font color=#5CB3FF><b>VIP</b></f>


Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 1390
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

Post
Po raz kolejny nie awansowałem dalej i po raz kolejny miałem pecha. Nie wiem co się stało, gdyż spokojnie mogłem wygrać te mecze i miałem przewagę w 1 spotkaniu. Byłem tak głodny gry w turnieju a po dwóch pierwszych meczach musze odpaść. Ehh szkoda gadać. Wiem co czuł Milan po tym jak przegrał z Liverpoolem 2 lata temu... smutny
Pon 15:25, 25 Cze 2007 Zobacz profil autora
michu
Profesjonalista
Profesjonalista


Dołączył: 11 Paź 2006
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
michal 13:55:49
a rewanz??
7516059 13:56:01
musze isc
7516059 13:56:07
i tak nie mam juz po co grac ;(
michal 13:56:26
to co mam napisac??

Po tym pytaniu Torres był już niedostępny na gg, z jego wypowiedzi nie wynika raczej że chce zagrać ten drugi mecz ( w sumie to mu się nie dziwie zdzier ). Jednak myśle że z Czarną listą można poczekać do końca wyznaczonego terminu.
Pon 15:36, 25 Cze 2007 Zobacz profil autora
Grzehu92
VIP
<font color=#5CB3FF><b>VIP</b></f>


Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 1390
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

Post
Narazie walkower Torresa zostaje cofnięty, ma on czas na rozegranie rewanżu do czwartku. Jeśli tego nie zrobi dopiero wtedy trafi na Czarną Listę.

Prośba do pozostałych graczy.
Proszę nie zaśmiecac tego tematu, gdyż jest on przeznaczony tylko i wyłącznie do wpisywania wyników i opisów meczy, a komentarze proszę kierować do offtopu.
Wszystkie posty nie związane z tematem zostały skasowane. Został tylko post micha jako wyjaśnienie sprawy.


Pozdrawiam!
Pon 15:36, 25 Cze 2007 Zobacz profil autora
yayeti
Sparingowiec
Sparingowiec


Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pabianice

Post
kicek-yayeti

1 mecz 5-0 dla kicka
2 mecz 3-0 dla kicka


Rozwalił mnie jak chciał poprostu miał więcej doświadczenia i obycia z grą ja takiego jeszcze nie mam a w ogóle to mój pierwszy turniej wszystkim życze powodzenia i wygrania turnieju SIEMA
Pon 15:37, 25 Cze 2007 Zobacz profil autora
machel
Donator
<font color=#996600><b>Donator</b></f>


Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 369
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: krk

Post
machel 6-3 inko
inko 1-2 machel

Mały rewanżyk za karniaki Wink.
Pon 16:06, 25 Cze 2007 Zobacz profil autora
michal697
VIP
<font color=#5CB3FF><b>VIP</b></f>


Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 1345
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Milanówek

Post
Mecze nerwów...

michal697 4:1 nadolski
nadolski 3:1 michal697

Oba cięzkie i wyrównane mecze. w koncówce II meczu znowu pad przestał mi działać, ale jakos udało sie dowieść awans do końca.

dzieki za mecze...
Pon 17:22, 25 Cze 2007 Zobacz profil autora
Adam.zip
BAN
<font color=#F660AB><b>BAN</b></f>


Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 1677
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Łódź

Post
Pogrom…
Mecz zapowiadał się ciekawie z powodu galaktycznych zespołów jakimi władaliśmy, smaczku spotkania dodał fakt, że za sprawą michała2702 nie wyszedłem z grupy w Spring Cup … Mecz zaczął się od mojego silnego akcentu… 1minuta i poprzeczka, jednakże co się odwlecze… i już w 3minucie wychodzę na prowadzenie. Następnie całkowita moja dominacja, bramka za bramką, przy stanie 3:0, michal odpowiada jednym trafieniem, po czym kontynuowałem swój demoniczny plan… Wynik końcowy Adam.zip 7:1 michal2702

[link widoczny dla zalogowanych]

Brak szczęścia…
Rozluźniony przebiegiem pierwszego starcia, podszedłem lekceważąco do drugiego starcia… dzięki czemu michal wyprowadza kontrę i Gol… niebawem trafia drugi raz i musiałem się zmobilizować do lepszej gry.. cisnąłem nie miłosiernie, jednakże słupki i GK rywala sprawiły, że wynik po pierwszej połowie to 2-0 dla oponenta… W drugiej odsłonie należy wspomnieć jedną sytuację, gdy to piłka w prawidłowy sposób po strzale znalazła się w bramce, jednakże sędzia odgwizdał korner, przecierałem ze zdziwienia oczy i uważnie oglądałem powtórkę, Gol jak najbardziej prawidłowy i nie było mowy by piłka opuściła boisko, pierwszy raz się spotkałem z taką sytuacją, czyżby jakiś chwilowy błąd gry? Wink W dalszej części gry geniusz Eto znów zaskoczył i zdołałem szybko wyrównać… W końcówce rywal po kontrze strzela bramkę, miałem jeszcze okazje bramkowe, jednakże nie zdołałem umieścić piłki w siatce…
michal2702 3:2 Adam.zip
Statystyka bodajże 6:18

Awans: Adam.zip

Pon 18:42, 25 Cze 2007 Zobacz profil autora
Krzysiuk
VIP
<font color=#5CB3FF><b>VIP</b></f>


Dołączył: 31 Mar 2007
Posty: 1564
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

Post
Krzysiuk ( Liverpool ) 2-2 marky_ramone ( Liverpool )

Mecz mial pokazac czy niedoswaidczony gracz ma szanse w starciu z graczem z pierwszzej 20 miniranku. Okazalo sie ze niejestem bez szans. W 13 minucie strzelam bramke po dosrodkowaniu Bellamiego i Pter Crouch umieszcza pilke w bramce Reiny. Pozniej przewage zyskal Marky i on atakowal a DUDEK BRONIL jak za dawnych swopich last jak w pamietnym finala CL. ALe tu po przerwie musial skapitulowac po pieknym strzale po ziemi z 20 metrow. Dalej atakuje Marky ja staram sie kontratakowac. Zbieram sie do kontry a tu brzydk faul markyego za co otrzymuje caerwona kartke. Powinno sie wydawac ze przeciwnik cofnie sie do obrony a tu jednak nie. W 80 minucie podobny strzal co poprzednio i Dudek musial skapitulowac po raz 2. Myslalem ze mecz jest przegrany. A tu przyszla 89 minuta wrzucam pilke z prawej strony strzelam i JEST 2-2 Crouch. Musze zwrocic uwage ze mialem 2 poprzeczki. Remis zawdzieczam dzieki braku skutecznosci Markyego i cudowneg grze Jerzego.
Dzieki za mecz czekam na ciekawy rewanz cool
Jest jeszcze szansa na awans
Pon 19:10, 25 Cze 2007 Zobacz profil autora
Torres
Sparingowiec
Sparingowiec


Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Grzehu92 napisał:
Narazie walkower Torresa zostaje cofnięty, ma on czas na rozegranie rewanżu do czwartku. Jeśli tego nie zrobi dopiero wtedy trafi na Czarną Listę.

Niestety musiałem isc ;/ Zachorowałem i dopiero we wtorek bede grał ..
Pon 21:01, 25 Cze 2007 Zobacz profil autora
pudel88
VIP
<font color=#5CB3FF><b>VIP</b></f>


Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 353
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pabianice

Post
Arsenal
kulamaciek 3:2 pudel88
pudel88 5:1 kulamaciek

Pierwszy mecz dość wyrównany, obie drużyny stwarzały sobie sytuacje bramkowe. Jednak to Arsenal mojego przeciwnika więcej z nich wykorzystał, wygrywając 3:2.
Drugi mecz to już moja dominacja. Już w 3. minucie po strzale Henry'ego wyszedłem na prowadzenie, sukcesywnie je powiększając Wink.
Generalnie, mogę powiedzieć, że awansowałem zasłużenie.
Dzięki za mecze.
Pon 21:57, 25 Cze 2007 Zobacz profil autora
marky_ramone
VIP
<font color=#5CB3FF><b>VIP</b></f>


Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 1452
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: rumia

Post
marky_ramone(Liverpool) 2:2 (Liverpool)Krzysiuk
marky_ramone(Liverpool) 0:0 (Liverpool)Krzysiuk
marky_ramone(Liverpool) 2:2 (Liverpool)Krzysiuk k. 4:2



awans: marky_ramone

Ach co to były za mecze, wyniki w pełni odzwierciedlają wydarzenia jakich kibice byli świadkami na stadionie anfield road. Niezwykła zaciętość, walka, mnóstwo przechwytów i pełna determinacja w dążeniu do awansu do najpiękniejszych rozgrywek klubowych świata - Ligi Mistrzów, krótko mówiąc wszystko to co w footballu brytyjskim najważniejsze.

Ze względu na to, że znalazłem sie w gronie rozstawionych, natomiast krzysiuk w tej drugiej grupie można było mówić, że jestem w tym dwumeczu minimalnym faworytem, wydarzenia boiskowe nie potwierdziły jednak tej reguły, pomimo miesięcznego rozbratu z rozgrywkami, Liverpool pod wodzą Krzysiuka okazał sie przeszkodą niezwykle ciężką do przejścia, niewiele brakowało by sprawił niespodzianke.

Mecz pierwszy zaczął sie od moich ataków, Krzysiuk jednak szybko odnajduje odpowiedni rytm gry i to on zdobywa prowadzenie w tym meczu po strzale głową, w końcówce pierwsze połowy Crouch w nietypowy dla siebie sposób bo płasko po ziemi i to zza pola karnego wyrównuje, mecz zaczyna sie od początku, nerwowa gra z jednej i drugiej strony, dużo niedokładności, mało klarownych sytuacji, dodatkowo około 60 min. Czerwień dla mojego zawodnika - ofensywnie grającego L.Garcii, nie zmieniłem jednak ustawienia, dalej grałem swoje, w efekcie po ładnej kombinacyjnej akcji i wymianie podań pomiędzy parą Crouch - Kuyt ten pierwszy strzela bramkę na 2:1 w niemal identyczny sposób jak to uczynił w pierwszej połowie, zbytni zachwyt powoduje jednak rozluźnienie i odpuszczenie w kruciu skrzydeł, co jest brzemienne w skutkach gdyz dośrodkowanie z prawej strony napastmik Krzysiuka zamienia na bramke, wynik na tablicy świetlnej 2:2, do końca spotkania pozostały 3 minuty w których już nic sie nie wydarzyło.

Mecz drugi to fantastyczna gra obronna, zwłaszcza Krzysiuka i jego bramkarza, który raz po raz wyczyniał cuda w bramce ratują swój zespół przed utratą gola, okazji było sporo jednak ani gospodarze ani przyjezdni nie potrafią postawic kropki nad i, w efekcie czego mecz kończy sie bezbramkowym remisem.

Wreszcie trzecie spotkanie, najbardziej emocjonujące, zacięte i pokazujące piękno We. W tym pojedynku nie mogłem skorzystać z usług gerrarda, kuyta ani croucha ze względu na słabą forme. Już na początku meczu popełniam fatalny błąd w obronie podając pod nogi piłkę napastnikowi Krzysiuka, ten jednak nie potrafi skutecznie zakończyć akcji, gra toczy sie dalej. Pierwsza połowa to lekka przewaga krzysiuka, co podkresla statystyka strzałów, koło 20 min. ładny strzał z dystansu i mamy wynik 1:0 dla mojego rywala, który poszedł za ciosem i w końcówce podwyższa na 2:0 uderzeniem z głowy. Pierwsza częśc kończy sie rezultatem 0:2. Przed drugą połową przeżegnałem sie na szczęscie i dotknąłem swojej piersi, serce waliło niesamowicie. Na boisko wyszedłem okrutnie podrażniony i pałający złością, którą miałem zamiar pokazać na boisku - i tak sie stało, od początku zepchnąłem rywala do obrony, który zmienił ustawienie na bardziej defensywne i liczył na to że przetrzyma moje ataki. Natarcia były coraz groźniejsze i kończące sie coraz lepszymi strzałami, Krzysiuk ograniczył sie do długich wykopów w strone croucha i szybkich kontrataków, co niemal poskutkowało, jednak rosły napastnik the reeds trafia w słupek, gdyby strzelił byłoby po meczu. Ja jednak nie zwracam na to uwagi i dalej dąże do zdobycia kontaktowej bramki, wreszcie upragnione trafienie, po wyjściu sam na sam gola zdobywa Bellamy, to była 70 min. Od tego momentu jakby zeszło ze mnie powietrze, ataki bądź kończyły sie przed polem karnym bądź jeszce w obrębie środka boiska, podania niecelne, łatwe straty, sam nie rozumiałem co sie dzieje, dodatkowo rywal umiejętnie przetrzymując piłke zyskiwał na czasie, który nieubłaganie płynął. Gdy już pogodziłem sie z porażką przyszła ta akcja, dobre rozegranie w środku i zgubienie pomocników Krzysiuka, kilka podań wśród graczy ofensywnych, wyjście sam na sam i goooool, Robbie Fowler, stary lis pola karnego ratuje tyłek swojemu trenerowi, przyznam że oddając strzał serce waliło mi z niesamowitą szybkością, jednak udało sie. Remis uratowany w końcówce loss time.
Zgodnie z regulaminem przystąpilśmy do kolejnej fazy meczu czyli rzutów karnych, tutaj już nie było wątpliwości kto awansuje, moje kolejne 4 strzały lądyją w bramce obok bezradnego reiny, rywal myli sie dwukrotnie, w drugiej i trzeciej kolejce, wszystko jest jasne, Liverpool pod wodzą marky'ego awansuje do fazy grupowej ligi mistrzów.

Podsumowywując, rozegraliśmy trzy wspaniałe mecze, wszystkie remisowe, o awansie zadecydowało szczęście, którego tym razem więcej miałem ja, wiadomo że rzuty karne to loteria.
Awans każdego z nas byłby tu sprawiedliwy, bo po takiej walce obydwoje powinniśmy znaleźć sie w kolejnej rundzie, no ale cóż, takie są reguły gry, ktoś musi odpaść żeby kto inny mógł awansować.
Zarówno ja jak i mój rywal - Krzysiuk wynieśliśmy z tych meczy opgromną wiedze i doświadczenie które na pewno zaowocuje w pzryszłosci.

Wielkie dzięki za mecze i oby więcej takich spotkań.
Pon 22:09, 25 Cze 2007 Zobacz profil autora
Krzysiuk
VIP
<font color=#5CB3FF><b>VIP</b></f>


Dołączył: 31 Mar 2007
Posty: 1564
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

Post
Przepiekne opisy Marky <brawo> odzwierciedlaja caly przebieg meczu.

Gratuluje awansu czuje ze zajdziesz daleko w tym turnieju. Mysle ze w nastepnym turze bedzie lepiej i ze zwrocilem uwage na swoja osobe cool Szkoda ze niemozemy awansowac oboje. To byly najlepsze mecze w mojej krotkiej karierze. Doswiadczeiine zebrane w tej konfrontacji powinno zaowocowac w nastepnych turniejach. Zabraklo szczescia i doswadczenia
Jeszcze raz dzieki i POWODZENIA


Ostatnio zmieniony przez Krzysiuk dnia Wto 6:14, 26 Cze 2007, w całości zmieniany 1 raz
Pon 22:18, 25 Cze 2007 Zobacz profil autora
Luks_WGS
Amator
Amator


Dołączył: 27 Maj 2007
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dżerzej

Post
Luks_WGS (Chelsea) 3 : 2 piotrek1989 (Chelsea)


Mecz zaczął się po myśli piotrka pierwsza akcja meczu,
Didier Drogba strzałem z 16 metrów ładuje piłkę do siatki-
mamy 1-0. Gra przeniosłą się do środkowej strefy boiska,
jednak Luks zdołał ją wyłuskać, akcja skrzydłem lecz
dośrodkowanie zablokowane mamy rzut rożny. Lampard wrzuca
piłkę w pole karne ogromne zamieszanie piłka raz już była na
lini pola karnego lecz Cole niepewnie wybiją ją wprost pod
nogi swojego immiennika (;P) i mamy remis. Kolejna akcja
Luksa kończy się strzałem Drogby z siedemnastego metra i
piłka odbita od słupka ląduje w siatce. Do przerwy jeszcze
raz było gorąco pod bramką piotrka ale wychodzi on z niej
obronną ręką i po 45ciu minutach mamy wynik 2-1. Drugie
45minut rozpoczęło się lekką kopaniną w środku pola i akcją
piotrka po której bramkarz chwycił piłkę w swoje rękawice i
dalekim kopem posłał do. Ten główką zgrywa piłkę do Drogby,
który podprowadził ją parę metrów mijając obrońce, podał w
uliczkę do Shevczenki a ten strzela z około 20metrów. Piłka
dwa razy skozłowała i wpadła do siatki. 3-1. Potem do akcji
wkroczył piotrek i przejął inicjatywę lecz groźniejsze były
kontrataki Luksa wyprowadzane po dobrych przechwytach w
obronie. Bramki jednak pozostawały przez dłuższy czas
zaczarowane. W końcu piotrek przebija się przez twardą
obronę Luksa i Sheva pakuje piłkę do bramki w końcówce
meczu. WYnik 3-2 dla Luksa.
Po tym meczu zrobiło mi się gorąco i widziałem swoje
światełko w tunelu. Jako, że byłem nierozstawiony już
widziałem mój post na forum w którym piszę, że nie tylko
gwiazdy weol mogą grać w prestiżowych turach.


Rewanż:
Pierwsze minuty spotkania to kubeł zimnej wody wylany wprost
na głowę trenera Luksa. Jego podopieczni zaczynają fatalną
grą w defensywie, która pozwala Shevchence uderzyć z 18tu
metrów prosto w długi róg i pokonać Cecha. Kolejna akcja to
groźny atak Luksa powstrzymany przez Terrego, który wybija
piłkę w okolice środka boiska gdzie przechwytują ją jego
koeldzy z drużyny. Dwa podania i kolejne fatalne zachowanie
obrońców pozwala Schevie oddac niemal bliźniaczy strzał jak
poprzedni i pokonać po raz drugi bramkarza oraz cieszyć się
z tego, że teraz jego drużyna jest w fazie grupowej
tegorocznej Ligi Mistrzów. 2-0. Próby zbliżenia się do pola
karnego przez graczy Luksa spalają raz po raz na panewce.
piotrek wyprowadza kontrę, lecz obrońcy teraz wzorowo
interweniują wybijając piłkę na rzut rożny. Lampard ostro
bije piłkę w pole karne, niepewnie wybiją ją obrońca Chelsea
a ta trafia po raz kolejny wprost pod nogi Shevy, który
dokłądnie z tego sameogo miejsca co porzednio ładuje piłkę
obok Cecha w ten sam róg bramki. 3-0 i powoli trener Luks
przestaje wierzyć w swoich piłkarzy. Pierwsza połowa kończy
się nieudaną próbą zagrożenia bramce piotrka. Luks
rozpoczyna drugie trzy kwadranse w niezmienionym składzie
wierząc, że coś (Bóg?) tchnie ducha walki w jego piłkarzy a
Ci zaczną tego wieczora strzelać bramki. Rozpaczliwe ataki
jednak nie kończą się strzałami. Natomiast piotrek niesiony
swoją skuteczną grą w pierwszej części raz po raz strzelając
na bramkę Cecha, jednak nieskutecznie. W końcu w 70minucie
przyjmujący w polu karnym piłkę tyłem zawodnik Luksa- Didier
Drogba jest lekko odpychany przez Terrego, co zauważa sędzia
i decyduje się podyktować "jedenastkę". DO piłki podszedł
Lampard i nie zastanawiając się długo kropnął ją z całych
sił w środek bramki. 1-3. Ten wynik pozwalał graczom Luksa
wrócić do gry, jednak ich ataki to bicie głową o mur, gdyż
nie potrafili nawet oddać groźniejszego strzału w kierunku
bramki. piotrek dobrze asekurował 16metr boiska i nie
pozwalał poszaleć napastnikom. 25minut nadzieji dla Luksa
minęło niezwykle szybko i ani się obejżał sędzia zagwizdał
po raz ostatni tego wieczora. 3-1 dla piotrka i to On zagra
w fazie grupowej Champions League 2007.
Powrót do rzeczywistości:]

Luks_WGS (Chelsea) 1 : 3 piotrek1989 (Chelsea)

AWANS: piotrek1989
pozdrawiam przeciwnika i kibicuję mu w dalszej części
turnieju:)


Ostatnio zmieniony przez Luks_WGS dnia Pon 23:09, 25 Cze 2007, w całości zmieniany 1 raz
Pon 23:07, 25 Cze 2007 Zobacz profil autora
totomiX
MODERATOR
<font color=#00FF00><b>MODERATOR</b></f>


Dołączył: 27 Kwi 2007
Posty: 1635
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Koszalin

Post
totomiX 1-0 Pontius

Oba mecze byly dla mnie bardzo trudne, nie ze wzgledu na mocnego przeciwnika(bez obrazy) tylko ze wzgledu na nieskutecznosc moich zawodnikow. Pontius zdecydowal sie grac w obu meczach trojka w obronie, teoretycznie powinno to zwiastowac wysoki wynik. Rozegralem kilka spotkan druzyna Chelsea juz wczesniej i musze przyznac, ze ich napastnicy zadko sa w formie, np. Sheva w pierwszy mecz: niebieska, drugi: biala, jego kolega po fachu, czyli Drogba mial w obu meczach biala neutralny Ogolnie wydawaloby sie, ze Ballack czy Lampard beda rozrywac siatki strzalami z dystansu, jednak najczesciej uderzaja niecelne farfocle... No, ale nic o przebiegu pierwszego spotkania mozna powiedziec tyle, ze atakowalem przez caly mecz, upust moim nerwom dal Shevchenko w 89 minucie spotkania.

Pontius 1-3 totomiX

Drugi mecz bardzo podobny, doszlo jeszcze troche zszarganych nerwow z moje strony. Pontius otwiera wynik, strzelajac w 15 minucie gola na 1-0. Wynik utrzymuje sie do około 60 minuty, w tym czasie zmarnowalem sporo sytuacji. Jednak w 60 obrone rywala przelamuje Lampard, pozniej z karnego podwyzsza Kalou i na koniec jeszcze jedna bramke doklada Lampard. Ogolnie musze potrenowac jeszcze granie Chelsea, nie moge sie przestawic ze slabszych teamow na tak mocny.

Dzieki za mecze.
AWANS:totomiX
Pon 23:18, 25 Cze 2007 Zobacz profil autora
Giuly
VIP
<font color=#5CB3FF><b>VIP</b></f>


Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 1069
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Krk

Post
Giuly 3-1 robwal (strzały 26-3)
Bramki: 3x Joaquin

W tym meczu miałem miażdżącą przewagę, lecz co chwilę piłka lądował na poprzece lub słupkach i wpadły tylko 3 gole.

robwal 0-5 Giuly (strzały 9-15)
Bramki: Edu, Villa, Joaquin, 2x Morientes

W tym spotkaniu robwal bardzo mnie zaskoczył i na początku miał 4 okazje sam na sam jednak 2 razy trafił w słupek, raz wpadł w bramkarza, a raz strzelił obok. Na szczęście się otrząsnąłem i udało mi się zdobyć 5 bramek nie tracąc żadnej.
Pon 23:59, 25 Cze 2007 Zobacz profil autora
burza-lukas
MODERATOR
<font color=#00FF00><b>MODERATOR</b></f>


Dołączył: 30 Mar 2007
Posty: 1787
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nottingham

Post


Eliminacje dla Interu ruszyły.
Zawodnicy jednak niezbyt dobrze przygotowani pod względem kondycyjnym wychodzą walczyć o awans do tych wielkich rozgrywek.
Pierwsze minuty to badanie przeciwnika, sprawdzenia jakimi umiejętnościami dysponuję. Mecz rozrywany na spokojnym tempie, nikt nie chciał szarżować zbytnio by nie stracić już w pierwszych minutach gola. Druga połowa dopiero przyniosła oczekiwane rezultaty, dużo ładnych akcji, zawodził jedynie Adriano, któremu najwyraźniej nic nie wychodziło w tym meczu. Zresztą już na sparingowych spotkaniach przygotowawczych nie prezentował tego wielkiego futbolu do jakiego jesteśmy przyzwyczajeni z jego strony. Trener jednak dał mu szanse co okazało sie mylne. W tym meczu dostał także szanse Ibrahimovic, który grał tylko dla tego iż Crespo nie był w pełni formy. Jednak opłacało sie wystawić Szweda do gry, strzelił dwa gole pokazując że warto na niego stawiać. Rywala dobija Figo i mecz kończy sie wygraną trenera burzy-lukasa.

_________________________________________________________________________________




Pora wystawić dodatkowe armaty.
Po pierwszym spotkaniu kiedy obaj trenerzy już poznali swój styl gry przyszła pora na wyciągnięcie asa z rękawa. Jednakże pierwsza połowa nie była czymś wielkim w wykonaniu burzy o tyle przeciwnik nie pozwalał na zbyt wiele. 2-1 do pierwszej połowy świadczy o tym, że mecz był zacięty. Trener Pener77 popełniał jednak sporo błędów w obronie czego konsekwencją było zaaplikowanie pięciu goli w drugiej połowie. Przy wyniku 4-1 było widać, że już nie zależy tak bardzo mu na tym co będzie dalej i sytuacja potoczyła sie tak iż burza zdobywa kolejne 3 gole tracąc jedną przy okazji po błędzie obrony.
Czekam z niecierpliwością na rozgrywki grupowe.
Dzięki za grę przeciwnikowi. Mimo nieprzyzwoitego nicka okazał sie sympatycznym człowiekiem, z którym można pogadać. wink Dzięki raz jeszcze i powodzenia w kolejnych turniejach.
Wto 1:02, 26 Cze 2007 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum PRZENIESIONE POD ADRES WEOL.pl/forum Strona Główna » Archiwum Turniejów Zakończonych / Champions League 2007 Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do: 
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin