Kolejki 1-4 Pro League(03.11-09.11)

Dołączył: 26 Mar 2006 Posty: 236 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

Kolejka 1
ArekŁKS

1 - 2

Nadolski

Dobry wyrównany mecz ,w strzalach bodajze minimalna przewaga Nadolskiego 12-11 i zasluzone jego zwycięstwo.W drugiej polowie zmieniam ustawienie na bardziej ofensywne i udaje mi sie wyrównac ,jednak ostatnie slowo nalezalo do pilkarzy Nadolskiego.Izrael mogl wygrac wyzej ,ale w niektorych sytuacjach pilkarze zbyt szybko oddawali strzały.

Edit by dzidzi:
Wynik dodany do tabeli.

Kolejka 4
ArekŁKS

2 - 0

Kaimada

Niby moja przewaga bo w strzalach 9-4 ,ale jestem pewien ze gdyby przeciwnik nie mial Konga nie bylo by tak rozowo.
Pamietalem ze Kaimada lubi czerwonych ( Wink

) i dlatego chcialem zagrac na 120% zeby udowodnic swoja wyzszośc ,na szczescie ma druzyne jaka ma i nie musialem az tak sie sprezac zdzier

Pierwsze 3pkt w ciezkiej walce o utrzymanie.

Edit by dzidzi:
Wynik dodany do tabeli.

Ostatnio zmieniony przez ArekŁKS dnia Sob 16:42, 08 Lis 2008, w całości zmieniany 5 razy

KOLEJKA 4

KAMIL_B_KNAJFELD

3-0

nadolski

Do meczu podszedłem bardzo skoncentrowany, czytałem opis mackala i wiedziałem że nadolski nie za pomniał jak sie gra w winning eleven...
Gdy wszedłem do formacji byłem bardzo zadowolony z form, miałem dużo pomarańczowych i czerwoną Krzynówkiem, którym postanowiłem zagrać jako ofensywny pomocnik...
Początek zaczął się dla mnie wyśmienicie, pierwsza akcja i Krzynówek chuka z dystansu i mamy 1-0...Rywal nie zdążył się pozbierać a tu zdobywam drugiego gola po strzale głową przez Krzynówka...
Dalszą część spotkania postanowiłem przeznaczyć na skoncentrowanie się na defensywie i nie stracić głupio bramki, rywal bardzo dobrze sobie radził w ataku lecz brakował błysku i ostatniego podania, do przerwy utrzymywał się rezultat 2-0...
Druga połowa to gra piłką z mojej strony, długo się utrzymywałem przy piłce i oddawałem strzały które przeważnie były blokowane, pod koniec meczu pan Krzynówek znów zabłysną i potężnym strzałem ustalił wynik spotkania, nadolski mógł strzelic bramkę honorową lecz Boruc spisywał się bardzo dobrze...

Strzały 14-5

ZAWODNIK MECZU

Dzięki i powodzenia dalej

Edit by dzidzi:
Wynik dodany do tabeli.

KOLEJKA 1
__________

karol_pomarancza 0 - 3 machel

Mecz od początku z przewagą machela, ciężko piłkę było mi mu odebrać, jednak pierwsza bramka nie wpada po akcji lecz po stałym fragmencie gry. Wolny z okolic 26 metra i gol, bodajże Hadji. Później udało mi się wreszcie zagrażać rywalowi, parę groźnych akcji w seriach, lecz gk bronił, bądź piła koło bramki przelatywała. Później straciłem na impecie i machel atakował seriami. Oblężenie trwało i efekt na jakieś 20 minut przed końce strzela mi drugą bramkę, po dobitce. Tuż przed końcem Hadji ustala wynik strzałem z 20-25 metra w róg bramki. W strzałach przewaga machela, w meczu też.

Edit by dzidzi:
Wynik dodany do tabeli.

KOLEJKA 3
__________

karol_pomarancza 2 - 1 andzi

Mecz z moją przewagą, jednak nie była ona mocna, mogło się zdarzyć wszystko. W pierwszej połowie kilak razy groźnie strzeliłem, podobnie jak mój rywal jednak bramek jak dobrze pamiętam nie było. Druga przyniosła ze sobą gole, wpierw Verpakovski z ok 20 metra trafia mocnym strzałem w róg bramki, jakieś 10 minut później po wrzutce i hedzie wpada kolejny gol dla mnie. Mogłem przez chwile odetchnąć. 10 minut przed końcem rywal trafia gola kontaktowego i robi się nieciekawie, na szczęście dla mnie nic się już nie zmienia. Wygrywam 1 raz Wink

. W strzałach raczej na moją korzyść lecz była ona niewielka.

Edit by dzidzi:
Wynik dodany do tabeli.

kolejka 3

Shatko - Cobeer
3:1 (2:0)

Mecz toczony w lekkich lagach ,ale dało się rozegrać spotkanie.
Pierwsza połowa to moja przewaga zdobycie 2 bramek po błędach rywala i zimnej krwi moich napastników. 2 połowa to przewaga rywala czego potwierdzeniem była bramka w 48 minucie na 2:1 ,zaczęło być nerwowo ale ok 70minuty już opanowałem mecz i w samej końcówce strzeliłem bramkę ustalając wynik meczu .Dzięki i pozdro

Edit by dzidzi:
Wynik dodany do tabeli.

Wypiszę wszystkie następstwa gdy w niedzielę nie zobaczę poprawnych postów :

	soniak napisał:
	__________soniak 0-1 michu Mecz w sumie wyrównany. Każdy z nas miał jakieś klarowne sytuacje. Jedna wyszła przeciwnikowi i to on cieszył się ze zwycięstwa. Debiut w 2 lidze niezbyt udany :/ Dzięki za mecz

Brak kolejki a także opis bardzo słaby. Więcej wymagamy.

mackal napisał:

mackal

-kaimada

1:1

strzały 9:3
gole:Shabani Nonda
Momo Sissoko

Był to mój pierwszy mecz w lidze więc podeszłem do tego spotkania w 100% zmotywowany,ale jednocześnie zdenerwowany.
Mecz był bardzo ciekawy,nie zabrakło akcji,ciekawych zagrań i podań.No i przedewszystkim warunki do gry były dobre(na moim hoście).
Już w pierwszym kwadransie meczu Kongo przeprowadza zabójczą akcję i po asyscie Tshiloli gola na z sam na sam z bramkarzem strzela Nonda(największa gwiazda zespołu).
Można w tej akcji mieć trochę pretensji do bramkarza bo mógł się lepiej zachować.
Pomyślałem Sobie,że nie takiego początku się spodziewałem.
Na szczęście ruszyłem do odrabiania strat i po niespełna kilku minutach strzałem z dystansu w lewy róg bramki wyrównuję na 1:1(Sissoko).
Rywal jak sam z resztą stwierdził po meczu grał bardzo dobrze w obronie i nie dawał mi zbytnio miejsca na strzały.Strzały i dośrodkowania były przeważnie blokowane.
W ostatniej akcji miałem szansę strzelić gola,ale w ostatniej chwili obrońca zablokował strzał i moja inauguracja zakończyła się remisem(lepszy rydz niż nic).
Dzięki za dobry i emocjunujący mecz i powodzenia dalej.

mackal

-mALo

3:2

strzały 13:6

Był to już mój drugi mecz w lidze.
Graliśmy na serwerze Arcade na moim hoście gdzie warunki były bez zarzutów.
Ja jak zwykle zagrałem ofensywnym ustawieniem 4:1:1:1:3 z Kanoute na środku ataku.
W tym meczu byłem stroną przeważającą jeśli chodzi o akcje ofensywne.
Pierwszego gola strzelam po zamieszaniu na polu karnym i dobitce Kanoute w krótki słupek.
Następny gol pada w 63 minucie po strzale z główki Kanoute.
Już poczułem się zwycięzcą tego meczu,ale chyba trochę za wcześnie ,bo rywal w ciągu 25 minut strzela mi 2 gole z dość niełatwych sytuacji.
Na moje szczęście poderwałem się jeszcze do ataku i w chwilę później strzelam zwycięzkeigo gola po pięknym dośrodkowaniu Diallo i jeszcze
piekniejszym strzale głową Maiga(gol niebawem na you tube).
Dzięki za mecz i powodzenia dalej.

Brak wypisanych kolejek.

	michu napisał:
	michu 0-1 pudel88 Wynik mówi wszystko Dzieki

Żenada. Powinienem od razu dac ostrzeżenie.Brak wypisanej kolejki i ten pseudo opis. Nie będzie pobłażania. Czekam na poprawę.

50ml napisał:

50ml

0:3(4:11)

Kamil_B_Knajfeld
obaj bardzo uwaznie gralismy w obronie zeby nie popelnic glupiero bledu,ogolnie Kamil gral wiecej przy pilce ja czasmi probowalem cos zagrac z kontry,pierwsz polowa dosc nudna,nie bylo wiele okazji do strzelenia bramki,w Loss Time 1 polowy moj boczny obronca nie przelaczyl sie i po trafieniu Krzynówka pod poprzeczke Kamil objal prowadzenie,do przerwy 2:4 w strzalach dla bialo-czerwonych,juz na poczatku 2 polowy dostaje 2 bramke po trafieniu z glowy Sosina,po tej bramce ustawilem zespol bardziej ofensywnie ale w wiekszosci mojch akcj,dobrze ustawiony defensywnie zespol Polski nie dal mi rozwinac skrzydel,raz Delgado byl bliski trafienia,byl 3 metry od pustej bramki ale tak dlugo sie skladal ze Boruc zdolal obronic,Kamil dolozyl jeszcze jedna bramkie Sosinem,
thx,powo

50ml

2:0(18:7)

karol_pomarancza
jakos dziwnie stremowany podszedlem do tego meczu(na konferencji pomeczowej rywal przyznal ze go nerwy tez zjadly radosny

)mecz z lekka przewaga,oddawalem wiecej strzalow,karol probowal w wiekszosci skrzydalmi ale nie przynosilo to zadnego skutku,moi lepsi fizycznie gracze wybijali kazda dosrodkowana pilke i ani razu nie dali dojsc do glowy zawodnikom lotewskim,wreszcie w 42 minucie po lekkim dosrodkowaniu,strzalem-wslizgiem bramke zdobywa Delgado,do przerwy w strzalach 7:3,10 minut po wznowieniu Delgado strzela swoja 2 bramke z dystansu,pare chwil pozniej karol ustawil zespol ofensywniej i to moglo przyniesc efekt ale na drodze stanal slupek ekwadorskiej bramki,do konca meczu staralem sie grac daleko od wlasnej bramki,
thx,powo

Brak wypisanej kolejki. Takto 50ml bardzo ładne opisy radosny

kaberlem napisał:

kaberlem - Kamil_B_Knajfeld 1:5

Mecz bez większej historii. Mój przeciwnik zagrał dużo lepiej ode mnie a ja nie miałem nic do powiedzenia.

kaberlem - Krzysiuk 0:3

Mecz był pod dyktando mojego przeciwnika bez prolemów forsował moją linię obrony co mi przychodziło ze sporą trudnościa. 3 bramki padły po dobrych akcjach przeciwnika, ja wychodzilem z nielicznymi kontrami jednak nie udało się nic strzelić choćby chonorową bramkę. Pierwsz połowa z całkowitą przewagą przeciwnika w drugiej zdobyłem trochę pola ale było to za mało. Mój początek seznu nie jest udany po 3 meczach mam 2 porażki i tylko jedno zwycięstwo. W kolejnych meczach powinno być lepiej...

Kaberlem pierwszy opis do poprawy. To jest liga a nie turniej nieoficjalny.
Brak kolejek wypisanych. Czekam na poprawę

kaimada napisał:

kaimada 1-5 kakaesiak

Mecz był bardzo fajny. Od tej fajności był bardzo zacięty. Był na tyle zacięty, że obrona Konga się zacięła. Zacięła się i strajkowała. W ramach strajku nie grała. Nie grała i przegrała. Przegrała bo lepiej w lidze grać Kongo i Katarem niż Bośnią, czy inną Islandią bo tam są piłkarze co potrafią grać. Gunganie (od teraz tak ich nazywam) nie potrafią grać.
Jar Jar o meczu: Misa się załamać. Twojsa kakaesiak wykorzystał Yakina. Yakin fajny grajek jest. Rodacy nie fajni być.

Brak wypisanej kolejki

ArekŁKS napisał:

ArekŁKS

1 - 2

Nadolski

Dobry wyrównany mecz ,w strzalach bodajze minimalna przewaga Nadolskiego 12-11 i zasluzone jego zwycięstwo.W drugiej polowie zmieniam ustawienie na bardziej ofensywne i udaje mi sie wyrównac ,jednak ostatnie slowo nalezalo do pilkarzy Nadolskiego.Izrael mogl wygrac wyzej ,ale w niektorych sytuacjach pilkarze zbyt szybko oddawali strzały.

ArekŁKS

2 - 0

Kaimada

Niby moja przewaga bo w strzalach 9-4 ,ale jestem pewien ze gdyby przeciwnik nie mial Konga nie bylo by tak rozowo.

Brak wypisanych kolejek. Arek wiem że cię stac na lepsze opisy Wink

Panowie jeśli tak będzie co tydzień to niestety będą kary natychmiastowo wykonywane.
Jeszcze jedna uwaga do wszystkich np. do Shatko dawajcie flagi do opisów.
Poza tymi przypadkami pozostali gracze bez zarzutu i dzięki za to Wink

KOLEJKA 3

nadolski

1-0

karol_pomarancza

Był to bardzo dobry występ karola_p ,powiem wam szczerze ,że nic nie grałem w tym meczu.
Karol_p zaczął od szybkich ataków i każdy z tych ataków zakończył niebezpiecznym strzałem na bramkę. Moja gra w pierwszej połowie polegała na tym że bramkarz ustawiał sobie piłkę na 5m wybijał ją poza połowę i dalej obrona. Łotwa w pierwszej połowie stworzyła sobie 5 dogodnych sytuacji do strzelenia bramki ,ale dwa razy ratowała mnie poprzeczka i bramkarz który w tym meczu spisywał się bardzo dobrze. W drugiej połowie dalsze ataki Łotwy . Kibice tylko czekali kiedy w końcu karol_p trafi do bramki . Kiedy po jednej nieudanej akcji Łotwy , piłkarze nadolskiego wychodzą z kontrą i jeden z napastników strzela na bramkę piłka trafia w słupek , odbijając się od bramkarza Łotwy wpada do bramki. Przez ostatnie pare minut karol nieustannie atakował trafił jeszcze raz szczęśliwie dla mnie w poprzeczkę. Po wybiciu piłki przez obrońców Izraela sędzia zakończył mecz i niespodziewanie nadolski go wygrał .
Dzięki za mecz i powodzenia dalej Wink

Edit by dzidzi:
Wynik dodany do tabeli.

2 kolejka

machel 1-0 ArekŁKS

W tym meczu przez większość czasu jego trwania przewaga Arka, oddawał sporo strzałów w dystansu i często atakował skrzydłami, ja starałem się wyprowadzać swoje ataki i jeden z nich w drugiej połowie zakończył się bramką dającą zwycięstwo.

3 kolejka

machel 0-1 mackal

Mecz jak najbardziej wyrównany, w którym każdy wynik mógł się zdarzyć, jednak to mackalowi jako jedynemu udało się zdobyć bramkę i to on inkasuje trzy punkty za to jakże ciekawe i emocjonujące spotkanie 3 kolejki drugiej ligi WEOL.

Edit by dzidzi:
Wyniki dodane do tabeli.

Ostatnio zmieniony przez machel dnia Nie 18:33, 09 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz

Kolejka 2

andzi

1:1

Cobeer

Mecz raczej z moją przewagą. Pierwszą bramkę strzelają Szkoci. Boyd wykorzystuje niedorozwinięcie fińskich obrońców, przecinając podanie wyszedł jeden na jeden z bramkarzem i pewnie pakuje piłkę do siatki. Później przejąłem inicjatywę. Starałem się coś ustrzelić, ale świetnie bronił bramkarz Cobeera. W końcu w 75 minucie strzelam wyrównującą bramkę. Strzelcem okazał się Eremenko, który wykorzystał podanie Litmanena. Po tym Szkoci zaatakowali i byli bliscy szczęścia, bo poraz kolejny debilstwem błysnęła obrona fińska. Na moje nieszczęście mecz kończy sie remisem, bo mam odczucie, że zwycięstwo było w zasięgu ręki. W strzałach 7:12 (chyba) dla mnie.

Dzięki i powodzenia dalej.

=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=

Kolejka 3

andzi

4:5

michu

Żal i ból i nie wiem co jeszcze. Pierwszy bramkę zdobywa michu po dośrodkowania. Szybko udało mi się wyrównać. W pierwszej połowie miałem szanse ze 3 razy wyjść na czystą pozycję, wystarczyło dobrze podać. Niestety słowo "dobrze" nie istnieje w fińskim słowniku ... Pod koniec połowy tracę bramkę, bo mój rezerwowy bramkarz-pajac bronić nie potrafi. Na początku drugiej połowy ta sama sytuacja. Udało mi się podnieść - najpierw Litmanen z wolnego strzela kontaktową bramkę, a za chwilę wyrównałem. Niestety michu strzela kolejną bramkę, a dokładnie mój bramkarz dostał dziurę oops

Później kolejną dołożył. W loss time ustalam wynik na 4:5. W strzałach 12:11 dla mnie. Zapewne gdyby nie bramkarz, wygrałbym ten mecz. Szkoda.

Dzięki i powodzenia dalej.

Ostatnio zmieniony przez andzi dnia Pon 18:46, 10 Lis 2008, w całości zmieniany 4 razy

Kolejka 2

pudel88 2:6 Reksul

Kolejny mecz, który zaczynam dobrze. Grało mi się na prawdę dobrze. Pierwszy strzelam bramkę, mam kolejne sytuacje, ale kapitalny mecz jamajskiego bramkarza. W okolicach 30. minuty rywal, o ile mnie pamięć nie myli, oddaje pierwszy strzał, piłka leci w samo okno i mamy remis. Od tego momentu w zasadzie przestałem istnieć na boisku. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 1:1. W drugiej znów zaczynam od mocnego uderzenia, ale kolejny raz kapitalną formą popisuje się jamajski bramkarz, który wyciąga wszystko, nawet to czego teoretycznie nie powinien. Do głosu dochodzi rywal, który strzela mi 5 kolejnych bramek. W międzyczasie mi udaje się strzelić tylko jedną (bodajże na 4:2). Mecz kończy się wynikiem 6:2 dla Jamajki. Strzały 12:14.
Cóż mogę powiedzieć o tym meczu, wydaje mi się, że wynik nie do końca adekwatny do tego co działo się na boisku, ale co zrobić to tylko gra. 6 porażka w 7 meczu. Nie jest dobrze.

kolejka 3

__________

soniak 0-5 Reksul

Zaczynam mecz bardzo dobrze. Na nic nie pozwalam przeciwnikowi lecz jak zwykle Korea jest fatalna w skuteczności. Szybka kontra przeciwnika i przegrywam 1:0. Nie poddaje się, konstruuje akcje i sytuacja powtarza się ze wszystkich meczy brak skuteczności. Reksul wyprowadzil kolejna kontre i jest juz 2:0. Bramkarz puścił taką szmate że to szok. Od tej chwili już mi się odechciało grać. Zacząłem bawić się bramkarzem podawać przy swoim polu karnym stąd jeszcze te trzy kolejne bramki.

Powo dalej

4 kolejka

Reksul 0 - 4 50ml

Coz ja moge tu napisac? Chyba za dużo meczy w jednym dniu rozegralem albo po prostu to był jeden z takich meczy w tej grze,ze rywalo wychodzi wszystko ,a mnie nic.............zwazywszy ze gdy poziom szczescia nie odbiega szczególenie od normy( mniej wiecej dla rywalow po rowno) ,to 4 golami nie pamietam ,kiedy ostatnio przegralem;/ Zal ,bo takiej niesprawiedliwosci jednak nie powino byc;/ Coz ,na poczatku dostałem dwa gole ,ale nie takie mecze byly ,ze nawet 3 mozna odrobic ,wiec sie nie przejalem zbytnio(szczerze). Z machelem bylo podobnie. Co z tego ,skoro ,zaraz za nic ,w okolo 15 min dostaje reda mój NAJLEPSZY PIŁKARZ Jamajski(napastnik) zupelnie niezasluzenie. To juz mnie dobilo ,bo chwile wczesniej gralem z Pietrim i bylo podobnie - 1 faul i red. I co mnie najbardziej zmartwilo ,to to ze tu nie ma kim strzelac bramek.......I rzeczywiscie ...w''10'' radzilem sobie nadspodziewanie dobrze,zmienilem taktyke na FULL OFENSIVE,co pewnie zdziwilo mojego rywala....Jak juz grac o cos ,to trudno(ryzykowac trzeba.) Niestety ,co dochodzilem do okazji strzeleckich (tylko w 2 polowie,szczerze powiedziawszy),to moi super zawodnicy kopali zawsze obok bramki. Nic nie chcialo wejsc,kompletnie. Na domiar zlego ,rywal jeszcze strzela mi w pozniejszym czasie 2 BRAMKI(tak dwie) po wrzutkach z rzutu rożnego!!!!!!!!!! Szlag czlowiek strzela,co najpiekniejsze na poczatku 2 polowy rywal wycina mnie slicznie i co? Nie dostaje nawet żółtej kartki......A wtedy bylo 0:2 i mozna byloby powalczyc...Szczerze powiedziawszy ,ze gdybym tylko mial jakiegos normalnego napastnika ,cos musialoby wpasc....A tak jest kompromitujaca porazka az 0:4,zal....

THX,czekam na rewanż z utęsknieniem cool

Ostatnio zmieniony przez Reksul dnia Śro 1:24, 12 Lis 2008, w całości zmieniany 2 razy

Przemas napisał:

Kolejka 5

Przemas

5:0

50ml

Pierwsza połowa dla 50ml, jednak mimo tego ja wychodzę na 3 bramkowe prowadzenie, po golach: Adebayor'a w 14 minucie, J.Senaya w 17 minucie i Kader'a w 21 minucie. Chwilę po tych bramkach, 50ml oddał bardzo groźny strzał, który wylądował na słupku bramkarza Togo. Co ciekawe, do przerwy oddałem 3 strzały i wszystkie zakończyły się bramkami. W strzałach do przerwy 3-5. Jednak w 2 połowie mecz był pod moją sporą dominacją. W 50 minucie Adebayor nie wykorzystuje akcji sam na sam, po czym 5 minut później jego strzał ląduje na słupku bramkarza Ekwadoru. W 63 minucie bramkę na 4-0 zdobywa Nibombe, natomiast minutę później na 5-0 strzela Adebayor. W 70 minucie ponownie po strzale Adebayor'a piłka ląduje tym razem na poprzeczce bramkarza Ekwadoru. Ogólnie w 2 połowie miałem sporo sytuacji, jednak zabrakło skuteczności, która sprzyjała mi w 1. połowie. W strzałach na koniec 12-9.

Dzięki za grę i powodzenia dalej.

a ja napisze tylko tyle szczęśliwy