Forum PRZENIESIONE POD ADRES WEOL.pl/forum Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Grupa B
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum PRZENIESIONE POD ADRES WEOL.pl/forum Strona Główna » Archiwum Turniejów Zakończonych / MR Surprise Cup Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Grupa B
Autor Wiadomość
Grzehu92
VIP
<font color=#5CB3FF><b>VIP</b></f>


Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 1390
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

Post Grupa B


Grupa B

Witam serdecznie w Grupie B turnieju "Mini Rank Surprise Cup". W tym temacie proszę o wpisywanie wyników meczy wraz z opisami oraz strzelcami bramek tak abym mógł utworzyć klasyfikację strzelców. Liczę też na Wasze w miarę długie wypociny pomeczowch spotkań, które pomogą mi w prowadzeniu grupy. Wszelkiego rodzaju screeny, gole, oraz inne "dziwactwa", również mile widziane.

Ogólny Regulamin Turniejów

Regulamin Surprise Cup

Termin na rozegranie pierwszej fazy grupowej mija wraz z 21.06. godz. 23:59!!!

Uczestnicy:

Cytat:

Polska______kristo2323______gg:9999385
Tunezja_____inko___________gg:9507805
Ekwador____dukekubas______gg:3383755
Ghana______Leszczu________gg:1647469
Kostaryka___totomiX________gg:5801484
Szkocja_____dondamiano_____gg:6907678


Terminarz:

Cytat:
Runda wstępna:
kristo2323 2-0 inko
dukekubas 2-1 Leszczu
totomiX 4-0 dondamiano
dondamiano 2-1 kristo2323
inko 3-1 dukekubas
Leszczu 3-3 totomiX
dukekubas 2-1 kristo2323
totomiX 2-0 inko
Leszczu 0-0 dondamiano
kristo2323 1-1 Leszczu
inko 5-1 dondamiano
dukekubas 2-1 totomiX
totomiX 1-0 kristo2323
Leszczu 1-4 inko
dondamiano 0-2 dukekubas


Cytat:
Runda rewanżowa:
inko 0-1 kristo2323
Leszczu 1-0 dukekubas
dondamiano 0-1 totomiX
kristo2323 1-0 dondamiano
dukekubas 2-1 inko
totomiX 0-0 Leszczu
kristo2323 2-1 dukekubas
inko 2-1 totomiX
dondamiano 0-0 Leszczu
Leszczu 0-2 kristo2323
dondamiano 0-3 inko
totomiX 2-0 dukekubas
kristo2323 1-0 totomiX
inko 1-2 Leszczu
dukekubas 3-1 dondamiano


Tabela

Kod:

Nick_____________Me____Wy__Re__Po___BZ__BS__Bil___Pkt
1.kristo2323_____10______6___1___3___12___7___+5___19
2.dukekubas______10______6___0___4___15___13__+2___18
3.totomiX________10______5___2___3___15___8___+7___17
4.inko___________10______5___0___5___19__13___+6___15
-----------------------------------------------------------------------
5.Leszczu________10______2___4___4___9___13___-4____8
6.dondamiano_____10______1___2___7___4___20__-16____3



Raport przed turniejowy

Turniej "Mini Rank Surprise Cup" czas zacząć!!! Jako, że jestem namiestnikiem grupy B, postaram się Wam przybliżyć czego możemy się spodziewać. Pierwszy do tablicy wywołany został kristo2323. Tego gracz chyba żadnemu szanującemu się WEOL-owiczowi nie musimy przedstawiać. Zawodnik ten w każdym turze gra o najwyższą stawkę i wymieniany jest wśród faworytów. Nie inaczej jest tutaj i według mnie jest głównym kandydatem do zwycięstwa w tej grupie, a nawet w całym Surprajsie. wolno też zapomnieć o jego 2 pozycji w mini ranku oraz o prawie 500 rozegranych meczach. Kolejny gracz to inko. Jest to typowy minirankowiec i ten turniej pasuje do niego jak ulał. Plasuje się na bardzo dobrej 14 pozycji i dzięki temu został rozstawiony w tym turze. Będzie chciał udowodnić, że nie tylko w mini ranku potrafi wygrywać, ale także w ważnych, pełnych presji turniejach. Dużo mniej meczów ale za to na nie mniej świetnej pozycji w naszej małej lidze jest tur-mod dukekubas. Ostatnio zagrał bodaj najlepsy turniej w karierze i w "Weol Challenge" zajął wspaniałą 2 pozycje. Zobaczymy czy wciąż jest na gazie i również w tu pokaże swoją dobrą formę. Leszczu to typowy przeciętniak, który nie wznosi się na wyżyny ale też nie spada poniżej pewnego poziomu. O awans z pewnością nie będzie łatwo i zawodnik będzie się musiał się sporo napocić żeby awansować dalej. TotomiX to gracz, który nie plasuje się super wyskoko w MR, ale raczej skupia się na turniejach i to mu jak narazie wychodzi genialnej. W swoich 3 turach jak narazie rozegranych turach wychodził z grupy i widać że gra w MR dała efekty w postaci doberej gry w turach. O dondamianie wiemy najmniej i chyba będzie to outsider tej grupy. Jest zdecydowanie najniżej spośród wymienionej już piątki i wątpliwe aby ugrał coś w tym turnieju. Jest tylko jedno "ale". Mini Rank zazwyczj nie pokazuję prawdziwej klasy zawodnika tak więc zobaczymy jak potoczy się rywalizacja w tej grupie. Więcej dowiecie się już wkrótce...

Przed turniejem...czyli wywiad z kristo2323

Grzehu92: Na WEOL ostatnio turnieje pojawiają się jak grzyby po deszczu. Chyba wreszcie możesz się czuć jak ryba w wodzie?

kristo2323: To fakt tylko twierdzę, że turniejów nigdy za wiele, tak przynajmniej myślę, więc niech pojawiaja się. Mam nadzieję, że na wakacje nie bedzie posuchy z turami.

Grzehu92: Dziś chciałbym porozmawiać o turnieju "Surprise Cup". Wreszcie zapaleni gracze Mini Ranku otrzymali nagrodę za grę w tych rozgrywkach. Szczególnie Ty możesz się z tego cieszyć gdyż rozegrałeś już prawie 500 meczów.

kristo2323: Czy ja wiem , czy to jest nagroda , może i tak tylko te zapisy trwały tak długo że musieli zmniejszyc liczbę uczestników bo pewnie przez całe wakacje by nie nazbierało sie tylu graczy. Naszczęście ruszamy już dziś i to jest najważniejsze .Mam nadzieję, że ten turniej będzie tak dobry jak burzy , bo teraz to każdy wszystko przyrównuje do Weol Challange.

Grzehu92: Ostatnie swoje występy w turniejch możesz uznać za wyjątkowo pechowe, gdyż zająłeś w nich najgorsze miejsce dla sportowca czyli 4. Czujesz niedosyt?

kristo2323: To tylko i wyłącznie moja wina że nie wskoczyłem do finałów , widocznie czegoś zabrakło. Trzeba będzie wyeliminować błędy i wtedy zobczymy czy się uda. A niedosyt oczywiście że jest ale to piłka i każdy z każdym może wygrać.

Grzehu92: Los przydzielił Tobie jako szkoleniowca, naszą wspaniła i ukochaną, z Husarem na piersi-reprezentację Polski. Kidyś prowadziłeś w jakimś turnieju "Biało Czerwonych"?

kristo2323: Nie nigdy nie miałem przyjemności prowadzić biało-czeronych do boju, mam nadzieję że sprostam wymaganiom wszystkich kibiców w Polsce. Ufam w to, że nie wypadne tak blado jak ostatnio trenerzy na mundialu i nie zakończe kariery po tym turnieju.

Grzehu92: I ostatnie pytanko. Jak oceniasz swoją grupę i czy stać Cię na zwycięstwo w całym turze?

kristo2323: Grupa jest wyrównana z 4 faworytami ( nie znam dondamiano) ale jak już mówiłem wcześniej, w piłce wszystko jest możliwe.Nikt nie wie przed rozpoczęciem turnieju, oczywiście że będe robił wszystko, ale czy sie uda? Bo są dwa uda ,albo sie uda, albo nie uda.

Grzehu92: Miejmy nadzieję, że się uda i tego Tobie życzę, dzięki za miłą rozmowę.

kristo2323: Życze wszystkim miłej i przyjemnej rozgrywki, a Tobie spokojnej pracy w grupie , proszę o nie kłucenie sie o byle co.


Statystyki:

Najlepsza ofensywa:

Kod:

Nick_______________śr. strzelonych goli_______
1.Inko_____________1,9 strzelonych goli na mecz
2.dukekubas________1,5 strzelonych goli na mecz
2.totomiX__________1,5 strzelonych goli na mecz
4.kristo2323________1,2 strzelonych goli na mecz
5.Leszczu__________1,1 strzelonych goli na mecz
6.dondamiano______0,5 strzelonego gola na mecz



Najlepsza defensywa:

Kod:

Nick_______________śr. straconych goli______
1.kristo2323_______0,7 straconych goli na mecz
2.totomiX_________0,8 straconych goli na mecz
3.dukekubas_______1,3 stracony gol na mecz___
3.inko____________1,3 straconych goli na mecz
5.Leszczu_________1,6 straconych goli na mecz
6.dondamiano_____2,5 straconych goli na mecz


Najwyższa wygrana:

Cytat:

inko 5-1 dondamiano


Najwięcej bramek w meczu:
Cytat:

inko 5-1 dondamiano


Król strzelców:

Cytat:

1. Tenorio 6 goli
2. Matusiak 5 goli
2. Guemamdia 5 goli gole
2. Dos Santos 5 gole
2. Delgado 5 goli
3. Jaziri 4 gole
4. Wanchope 3 gole
4. Saborio3 gole
4. Gomez 3 gole
4. Appiah 3 gole
5. Borja 2 gole
5. Chedli 2 gole
5. Smolarek2 gole
5. Namouchi 2 gole
5. Amoah 2 gole
5. Boyd 2 gole
5. Martinez 2 gole
6. Nunez 1 gol
6. Żurawski 1 gol
6. Miller 1 gol
6. Rasiak 1 gol
6. McFadden 1 gol
6. Hernandez 1 gol
6. Bolanos 1 gol
6. Mnari 1 gol
6. Eric Addo 1 gol
6. Gyan 1 gol
6. Boateng 1 gol
6. Essien 1 gol



Powodzenia!!!


Ostatnio zmieniony przez Grzehu92 dnia Pią 0:14, 22 Cze 2007, w całości zmieniany 28 razy
Sob 16:07, 16 Cze 2007 Zobacz profil autora
dukekubas
VIP
<font color=#5CB3FF><b>VIP</b></f>


Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 819
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Grzehu92, w Ch cup zajalem drugie miejsce;]

Poza tym, mam prosbe do reszty graczy - prosze o 2 dni przerwy, wczoraj zbilem sobie palec grajac w siatkowke i potrzebuje on troche przerwy. Dzieki
Sob 16:52, 16 Cze 2007 Zobacz profil autora
totomiX
MODERATOR
<font color=#00FF00><b>MODERATOR</b></f>


Dołączył: 27 Kwi 2007
Posty: 1635
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Koszalin

Post
totomiX(Kostaryka) 1 - 0 Kristo2323(Polska)
I rozpoczal sie pierwszy mecz w grupie B. Na boisko wybiegly jedynastki Kostaryki i Polski, od poczatku spotkania prowadzily wyrownana rywalizacje. Trener Kostaryki dobrze przygotowal sie do tego dwumeczu i wiedzial, ze Polacy beda atakowac skrzydlami i wrzucac pilke w pole karne, ta wiedza zaowocowala dobra obrona w tych strefach boiska. W pierwszej polowie brakowalo klarownych sytuacji, duzo walki w srodku boiska, strzaly na bramke wynosily 3-2 na korzysc Polski. Druga polowa rozpoczela sie podobnie do pierwszej, jednak w 60 minucie po krotkim rozegraniu rzutu roznego z prawej strony, pilka zostala przegrana z klepki na lewa strone gdzie czekal Saborio, ktory pewnie umiescil pilke w długim rogu bramki(asysta: Centeno). Od 60 minuty Kostaryka prowadzi 1-0, Polska chciala wyrownac, jednak dobrze bronione boczne strefy obrony Kostaryki nie pozwalaly na rozwiniecie skrzydel, taki wynik utrzymal sie do konca meczu, a w pomeczowych statystykach strzaly na bramke rywala przedstawialy sie nastepujaco: 6-3 na korzysc Kostaryki.

totomiX 0 - 1 Kristo2323
Drugi mecz, rowniez byl zaskakujaco wyrownany, obie druzyny dobrze graly w obronie nie pozwalajac na dochodzenie do dobrych sytuacji strzeleckich rywalowi. W pierwszej polowie zobaczylismy pare groznych strzalow glowa oddanych przez polakow, oraz kilka dobrych strzalow z dystansu Kostarykanczykow. W 43 minucie po faulu na jedym z Polakow, pilke na 20 metrze od bramki Porrasa ustawil Smolarek, bardzo dobrze uderzyl pilke, ktora po chwili zatrzepotala w siatce, bramkarz nie mial wiele do powiedzenia. Wynik do przerwy 0-1 dla Polakow. Druga polowa przebiegla pod znakiem walki w srodku pola i skutecznej gry defensywnej obu ekip. Padlo kilka groznych strzalow, czesciej atakowala Kostaryka, Polska przez ostatnie 15 minut gry nie chcac stracic gola pogrywala nieco na czas. Strzaly oddane na bramke rywala: 6-3 na korzysc Kostarykanczykow. Ostatecznie to Polska zdobywa 3 punkty.
Nie 12:40, 17 Cze 2007 Zobacz profil autora
kristo2323
MODERATOR
<font color=#00FF00><b>MODERATOR</b></f>


Dołączył: 04 Gru 2006
Posty: 2003
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nankatsu

Post
kristo2323 2 : 0 inko
Żurawski , Matusiak

Jaka gra taki opis będzie nie idzie jakoś polakom na starcie lekka czkawka na początek turnieju. Teraz już przystąpiłem z skoncentrowany na obronie i wyszło , ale w ataku dalej jest nie za dobrze. Cały czas czegoś brakuje , raz paru centymetrów żeby doszło idealne podanie a innym razem szybkiej decyzji i strzału z pierwszej piłki. Tunezja grała dobrze w obronie ale nie uniknęła błędu po dobrej kiwce Krzynówka w polu karnym i wymanewrowaniu obrońcy i bramkarza wyłożył piłkę Żurawskiemu a ten już nie miał wyjścia jak tylko skierował futbolówkę do pustej bramki. A drugi gol to akcja z kontrataku w którym Matusiak znalazł sie sam na sam z bramkarzem i ulokował piłkę w bramce .

inko 0 : 1 kristo2323
Matusiak

W tym meczu znowu bramka wpadła po niezłym zamieszaniu na polu karnym , najpierw z 7 metrów strzał sparował instynktownie bramkarz pod nogi Matusiakowi który z ostrego konta strzelił na bramkę a bramkarz próbując interweniować wpadł z piłką do bramki. Mecz walki z małą ilością strzałów i parad bramkarzy .

Dzieki za mecze
Nie 13:32, 17 Cze 2007 Zobacz profil autora
Inko
BAN
<font color=#F660AB><b>BAN</b></f>


Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 1656
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Wolne Miasto Gdańsk

Post
Moim planem minimum było zdobyć 1 pkt , no niestety nie udało sie ... W obu meczach było widać różnice klas , niestety ale jeszcze troche brakuje mi do czołówki , jednak ciesze sie z takich a nie innych wyników , szkoda tylko błedu mojej obrony w 2 meczu :/ ale cóż zrobić Kristo był odemnie lepszy i zasłużenie wygrał radosny Dzieki za mecze i powodzenia w dalszych
Nie 13:58, 17 Cze 2007 Zobacz profil autora
totomiX
MODERATOR
<font color=#00FF00><b>MODERATOR</b></f>


Dołączył: 27 Kwi 2007
Posty: 1635
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Koszalin

Post
totomiX(Kostaryka) 2-0 Inko(Tunezja)
1:0 - 15' Ronald Gomez
2:0 - 31' Nunez
Kostaryka dobrze rozpoczela mecz, juz w 15 minucie po podaniu od Wanchope, Ronald Gomez uderza z pierwszej pilki lewa noga i laduje pilke w okienku bramki. Druga bramka dla Kostarykanczykow padlo kwadrans pozniej, po swietnym dryblingu i miniecu dwoch obroncow Tunezji, Nunez wykonczyl swoja akcje pewnych strzalem po ziemi. Tunezja w tej polowe miala swoje sytuacje, ale nie wykorzystala zadnej. W drugiej polowie w poczynania Kostaryki wdarlo sie troche chaosu, Tunezja atakowala jednak nadal brakowalo skutecznosci. Kostaryka tez starala sie atakowac, jednak wynik 2-0 utrzymal sie do konca. Strzaly na bramke rywala: 8-7 na korzysc Tunezji. Rewanz odbedzie sie w innym terminie.

EDIT. Rewanż:
totomiX(Kostaryka)1-2Inko(Tunezja)
1:0 - Seqeira 41'
1:1 - Namouchi 61'
1:2 - Namouchi 73'
Druzyna Tunezji wyszla na to spotkanie schowana za podwojna garda, gra piatka w obronie wskazywala na chec gry z kontry. Pierwsze pietnascie minut meczu to agresywne ataki Kostaryki, przez ten kwadrans Kostarykanczycy oddali 5 strzalow na bramke rywala jednak nic nie chcialo wpasc. Pozniej to Tunezyjczycy sie przebudzili i zaczeli dluzej utrzymywac sie przy pilce, przez co tworzyli wiecej sytuacji podbramkowych. W 41' gola strzela srodkowy obronca Seqeira. Druga polowa zaczyna sie od dobrych atakow Tunezji, jeden z takich atakow zaoowocowal ladnym rozgegraniem pilki i uderzeniem Namouchiego w okienko bramki Porrasa. Wynik 1-1. Pozniej gra byla wyrownana, jednak w 71 minucie po wrzutce w pole karne obronca nie skacze do pilki, co wykorzystuje Namouchi uderzajac glowa do siatki. Do konca gra byla szarpana, mimo iz Kostaryce bardzo zalezalo chociaz na jednym oczku.

Dzieki za mecz.


Ostatnio zmieniony przez totomiX dnia Wto 11:02, 19 Cze 2007, w całości zmieniany 1 raz
Nie 15:33, 17 Cze 2007 Zobacz profil autora
Inko
BAN
<font color=#F660AB><b>BAN</b></f>


Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 1656
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Wolne Miasto Gdańsk

Post
totomiX napisał:
totomiX(Kostaryka) 2-0 Inko(Tunezja)
1:0 - 15' Ronald Gomez
2:0 - 31' Nunez


No niestety kolejny mecz przegrany , i kolejny mecz w ktorym moja obrona gubi się :/ Nie mam juz sił do mojej formacji defensywnej ... Miałem kilka okazji ale wszystko obok bramki ... Jak narazie jestem dostarczycielem punktów ale mam nadzieje ze to ulegnie zmianie radosny Dzieki za mecz i czekam na rewanz radosny

****************************************************************************

inko 5:1 dondamiano

2x Dos Santos - K. Miller
2x Chedli
1x Guemandia


Mecz zaczął się fenomenalnie dla reprezentacji Tunezji , ponieważ już w 7 minucie bramkę z 20 metra strzela Chedili , chwilę poźniej precyzyjnym strzałem popisuje się Dos Santos i mamy 2:0 !! Od tego momentu Szkoci zaczynają grać rozważniej , powoli zbliżając sie do bramki Tunezji. Piłkarze z Afryki zamurowali dostep do bramki ograniczając sie jedynie do gry z kontry . Ok 30 minuty swietnie przeprowadzona akcja przez graczy Tunezji i Chedli ponownie strzela bramkę , na tablicy widnieje wynik 3:0 ! Zalewie 7 minut później rozbici piłkarze Szkocji robią kolejny bład przy wyprowadzaniu piłki i akcje sam na sam wykorzystuje Dos Santos ! A wiec do przerwy mamy wynik 4:0 !! Po przerwie obraz gry prawie w ogole sie nie zmienił , nadal dłużej przy pilce utrzymywali sie Tunezyjczycy ... Około 50 minuty ładną akcję prawym skrzydłem przeprowadził Ben Seeda który po przebiegnieciu 30 metrów wrzucił piłke w pole karne , gdzie już czekał na nią Guemadia i precyzyjnym strzałem z głowki pokonuje bramkarza Szkocji ... Mamy 5:0 , pewnie takiego wyniku nie spodziewali sie nawet zagorzali kibice Tunezji ... Po tej bramce Szkoci zaczeli przeważać , a po ładnej akcji Miller umieszcza pilke w siatce ... Niestety ale tylko na tyle było dzis stac szkotów ... A wiec koncowy wynik brzmi : Tunezja 5:1 Szkocja


*******************************************************************************


inko 3:0 dondamiano

2x Guemandia
1x Jaziri

Opisu nie bedzie , Anie dopadła grypa smutny

Dzieki za mecze i życze powodzenia w dalszych
Nie 16:07, 17 Cze 2007 Zobacz profil autora
Grzehu92
VIP
<font color=#5CB3FF><b>VIP</b></f>


Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 1390
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

Post
Podsumowanie 1 dnia rywalizacji w grupie B "Surprise Cup"

Za nami pierwszy dzień w którym nastąpiła inaugracja rozgrywek. Na brak meczów i emocji kibice nie mogli narzekać. Tak więc już na pierwszy ogień poszedł mecz zapowiadający się niezwykle ciekawie, w którym siły zmierzyły ze sobą jedenastki Kostaryki i Polski. Na pierwszy rzut oka wszystko przemawiało za jedenastką kristo: silniejszy zespół, lepszy trener, zagorzalsi kibice:). Jednak futbol jest nie przewidywalny i w obu meczach przewagę miał zespół z Ameryki Płd. Trener totomiX znakomicie ustawił zespół i zniwelował silne strony rywala. W efekcie udało się w 1 meczu urwać kristowi 3 pkt. W drugim meczu pomimo dominacji Kostaryki kristo wygrał, choć z pewnością może czuć lekki niedosyt. Szansa na rehabilitacje nastąpiła bardzo szybko, bo już po niespełna godzinie Polacy rozpoczęli dwumecz z Tunezją prowadzoną przez pełnego nadzieji na zwycięstwo-inka. Kristo jednak bardzo szybko ostudził jego zapał, choć widać było że Polakom brakowało jakby sił i nie grali ze zbyt wielkim polotem. Cel został jednak zrealizowany i udało się zdobyć 6 punktów. Na tym dzisiejsze występy krista się kończą, natomiast inko wyrażnie podłamany dwiema porażkami z Polską wybrał się na mecz z totomiXem. I znów zabrakło koncentracji Tunezyjczkom, którzy po zaledwie 30 minutach przegrywlai 2-0. Potem już się nie podnieśli i widząc słabą formę swoich podopiecznych, postanowił nie ryzykować kolejnego występu z totomiXem i mecz rewanżowy został przełożony. Dla podniesienia morale w zespole, kolejny mecz rozegrali z outsiderem grupy dondamiano. I rzeczywiście mecze wyrażnie pod dyktando, Inko który rozmiótł z pyłem swojego rywala i wygrał dwa razy kolejno: 5-1 i 3-0. Te zwycięstwa z pewnością są na otarcie łez gdyż ten dzień Tunezyjczycy mogą uznać za nie udany. Cieszyć się może totomiX, który za wielki sukces może uznac zwycięstwo z kristem, choć miał szansę wygrać nawet w obu meczach. Kristo ma napewno mieszane uczucia, ale ta 1 porażkę można uznać jako wypadek przy pracy. Zawiódł dondamiano i wydaje się że do końca pozostanie na ostatnim, 6 miejscu...

Trener dnia: totomiX - 2 zwycięstwa, szczególnie jedno niezwykle cenne z kristo, choć stać go było również na kolejne. Mimo wszystko dzień udany a 6 punktów na początek cieszy.

Zawodnik dnia: Guemandia -3 gole w dwóch meczach i zdecydowanie najjaśniejszy punkt drużyny Tunezji
Nie 22:27, 17 Cze 2007 Zobacz profil autora
kristo2323
MODERATOR
<font color=#00FF00><b>MODERATOR</b></f>


Dołączył: 04 Gru 2006
Posty: 2003
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nankatsu

Post
kristo2323 1:0 dondamiano
Rasiak

Szczęśliwe zwycięstwo po znakomitej kontrze , to co najbardziej potrafią Polacy .Niestety nie idzie gra dalej mojej drużynie nic sie nie zmienia i ogóle lipa jest .Szkocja spokojnie zasłużyła na remis i tyle o tym meczu.

dondamiano 2:1 kristo2323
Smolarek
Mc Fadden
Boyd

Po prowadzeniu Polacy zasnęli i dali sobie strzelić 2 gole ,ciąg dalszy niemocy naszej reprezentacji , bardo mało strzelów i akcji na zdobycie gola. Szkocja spokojnie grała , obron łapała na spalone polskich napastników i zdobyła 3 punkty .
Pon 12:47, 18 Cze 2007 Zobacz profil autora
totomiX
MODERATOR
<font color=#00FF00><b>MODERATOR</b></f>


Dołączył: 27 Kwi 2007
Posty: 1635
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Koszalin

Post
totomiX(Kostaryka)4-0Dondamiano(Szkocja)
Trudno sklecic jakis opis, poniewaz w ciagu tych 60 minut gry bylo chyba z 6 lostów neutralny Bardzo ciezko sie gralo w takich warunkach, bylo sporo niedokladnosci i walki. Na stadion jednak warto bylo przyjsc ze wzgledu na to jakie bramki zdobywali Kostarykanczycy. Pierwsza podla bo zejsciu Carlosa Hernandeza z lewej flanki do srodka i uderzeniu z dystansu w samo okienko bramki Szkotow. Druga bramka padla z ok. 18 metra, po odegraniu pilki przez Martineza do Paulo Wanchope'a, ten drugi uderza bez przyjecia i laduje pilke w okienku bramki. Trzecia bramka do rowniez popis Wanchope'a, dostal on dokladna pilke od pomocnika, od bramki dzielil go jeszcze jeden obronca, ktorego mozna smialo powiedziec wkreca w ziemie po czym strzela obok bezradnego bramkarza. Podczas tych 60 minut, Szkoci rowniez mieli swoje sytuacje, jednak albo na wysokosci zadania stawal bramkarz Kostaryki, albo napastnikom Szkocji brakowalo celnosci.
EDIT:...............mecz wlasnie został wznowiony, do konca pozostalo 30 minut. Kostaryka nie zamierza jednak proznowac, juz po 2 minutach od wznowienia meczu Wanchope wychodzi na sytuacje sam na sam z bramkarzem i swoim stylu uderza mocno w prawe okienko. Ten gol oznacza, ze Wanchope moze poszczycic sie hat-trickiem. Do konca meczu nie wydarzylo sie juz nic ciekawego, w duzej czesci powodem tego byl szalejacy lag...

totomiX(Kostaryka)1-0Dondamiano(Szkocja)
Drugi mecz rozegrany zostal w makabrycznym lagu, za pozne podania, za mocne strzaly, nie udane dryblingi to norma w tym meczu. Pierwsza polowa nie warta opisu, strzaly 2-0 na korzysc Kostaryki. Druga polowa rozegrana zostala w takich samych warunkach, jednak to Kostaryce bardziej zalezalo na zdobyciu trzech punktow. W 60 minucie po strzale w dlugi rog gola zdobywa Bolanos. Trzeba przyznac, ze lepiej w tych warunkach odnalezli sie pilkarze z Ameryki Środkowej, dominujac nad reprezentacja Szkocji, swiadcza o tym oddane strzaly na bramke rywala: 7-0 na korzysc Kostaryki.

P.S. Niewiem co sie dzisiaj dzieje, ale nie mozna spokojnie pograc bez laga....


Ostatnio zmieniony przez totomiX dnia Pon 20:34, 18 Cze 2007, w całości zmieniany 2 razy
Pon 14:15, 18 Cze 2007 Zobacz profil autora
Adam.zip
BAN
<font color=#F660AB><b>BAN</b></f>


Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 1677
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Łódź

Post
Przypominam, że do godz. 23:59 dzisiejszego dnia KAŻDY gracz musi mieć rozegrane minimum 4 spotkania. Przy 0 rozegranych meczach karą może być nawet Czarna Lista i usunięcie z Turnieju.
W tej grupie dotyczy to jednego zawodnika:
Leszczu (4 mecze do rozegrania)
Proszę namiestników o zaktualizowanie Tabeli w godzinach wieczornych.
Pozdrawiam

Edit: dukekubas ze względu na kontuzję zostaje usprawiedliwiony, oraz nie zostanie usunięty, jeżeli jednakże nie będzie zdolny do gry w dniu jutrzejszym, to dopuszczę w jego miejsce rezerwowego..
Pon 14:20, 18 Cze 2007 Zobacz profil autora
Leszczu
BAN
<font color=#F660AB><b>BAN</b></f>


Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 2967
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Łdz

Post
Proszę o przedłużenie tego pierwszego terminu (dziś 23:59) chociaż do jutra, jednak na przeszkodzie nie stoi mój brak czasu itp., lecz mój Internet... Dziś cały dzień mam straszne lagi, totomiX także na to narzekał, a z inkiem zagrałem tylko połowę - w lagach. Myślę, że granie na siłę, po to, aby koniecznie było w terminie jest bez sensu. Jeśli Adam.zip podejmiesz decyzję o usunięciu mnie z turnieju - zrozumiem, jednak proszę o dodatkowy dzień. Jeśli nie usunę tego problemu do jutra do południa, poinformuję w tym temacie. Z góry dzięki.
Pon 19:54, 18 Cze 2007 Zobacz profil autora
Grzehu92
VIP
<font color=#5CB3FF><b>VIP</b></f>


Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 1390
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

Post
Podsumowanie 2 dnia rywalizacji w Grupie B "Surprise Cup"

Dziś trochę mniej meczy niż w dniu inaugracji ale nie obyło się bez niespodzianek oraz nie oczekiwanych zwrotów akcji. Tak jak wczoraj sygnał do grania dał kristo, który przed meczem z dondamiano był raczej pewny swego, gdyż jego rywal dostał wczoraj sromotne "lanie" od przeciętneo inka. Wydawać by się mogło, że kristo tak i większość forum wie o polskiej reprezentacji wszystko, jednak "Biało Czerwoni" są równie himeryczni jak prawdziwi. I nawet tak uznana marka jak kristo2323 ma poważne problemy(ktory trener Polaków ich nie ma) z mobilizacją zespołu i zachęceniem ich do walki. Efektem fatalnej gry "Husarów" był dzisiejszy dwumecz z outsiderem grupy, czyli wspomnainym dondamiano. Co prawda pierwszym mecz był słaby lecz udało się zdobyć 3 oczka, ale rewanż to już totalny "klops". Polacy od momentu strzelania bramki, zupełnie usneli i co za tym idzie dokładnie takie same były ich akcje. Efekt? Po bramkach McFadenna i Boyda Szkoci objęli sensacyjne prowadzenie i nie oddali do końca. Porażka wydaje się zasłużona i mocno przypomina tą, którą poniósł poprzedni trener w meczu z Armenią. Zostawmy jednak "biednych" Polaków, a przejdzmy do drugiego, jak narazie ostatniego w tym dniu dwumeczu. Zostanie on jednak zapamiętany nie ze wzgldu na poziom sportowy, a liczbę przerw w tym meczu. Piłkarze schodzili do szatni sześciokrotnie(jak podają nieoficjalne żródła). Znani z wybryków hooligańskich kibice Szkoccy, prawie ciąglu rzucali racę na boisko co też było właśnie przyczyną licznych przerw. Przejedżmy jednak do samego meczu. Zostanie on z pewnością na długo w pamięci doświadczonego aczkolwiek niezwykle skutecznego Paulo Wanchopa. Mijał obrońców szkockich jak tyczki i dzięki temu zdobył 3 gole co daje mu pozycję lidera wespół z Guemandią. Kolejny mecz był jeszcze gorszy od poprzedniego, gdyż prawie wogóle nie istnaiłą gra ofensywan obu drużyn. Statystyki do przerwy 2-0 w strzałach mówią samo za siebie. Ostatecznie większego nosa piłkarskiego mieli podopiecnzi totomixa , którzy na półgodzny przed końcem zdobyli zwycięskiego gola. Podsumowując dzień może bez wielkich fajerwerków i spektakli piłkarskich ale za to za to z pierwszym od wielu lat golem Rasiaka(notabene zdobytym ręką-Boga) oraz wieloma przerwami w meczach totomiXa z dondamiano. Z nieciepliwością czekamu w końcu na rozpoczęcie tura przez dukekubasa oraz Leszcz, którzy z pewnością wprowadzą wiele kolorytu do tej grupy.

Trener dnia: totomiX - tak jak wczoraj, gdyż znowu cel został wykonany, 6 punktów zdobytych w dodatku 1 miejsce w tabeli i jeden mecz więcej od kristo.

Piłkarz dnia: Wanchope - "stary ale jary" tak można powiedzieć o tym w podeszłym już wieku dla piłkarza zawodniku. Wspaniały występ i piękne gole w meczu ze Szkocją wygranym 4-0 i co najważniejsze hat-trick, dzięki którym jest główym faworytem do korony króla strzelców.
Pon 22:13, 18 Cze 2007 Zobacz profil autora
Adam.zip
BAN
<font color=#F660AB><b>BAN</b></f>


Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 1677
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Łódź

Post
Leszczu napisał:
Proszę o przedłużenie tego pierwszego terminu (dziś 23:59) chociaż do jutra, jednak na przeszkodzie nie stoi mój brak czasu itp., lecz mój Internet... Dziś cały dzień mam straszne lagi, totomiX także na to narzekał, a z inkiem zagrałem tylko połowę - w lagach. Myślę, że granie na siłę, po to, aby koniecznie było w terminie jest bez sensu. Jeśli Adam.zip podejmiesz decyzję o usunięciu mnie z turnieju - zrozumiem, jednak proszę o dodatkowy dzień. Jeśli nie usunę tego problemu do jutra do południa, poinformuję w tym temacie. Z góry dzięki.
Leszczu, jeżeli do jutra o godzinie 15 nie będziesz miał rozegranych 4spotkań, to bez zbędnych pytań i ceregieli usunę Cię z Turnieju i wprowadzam rezerwowego.
Wto 0:01, 19 Cze 2007 Zobacz profil autora
Leszczu
BAN
<font color=#F660AB><b>BAN</b></f>


Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 2967
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Łdz

Post
inko (Tunezja) - Leszczu (Ghana)
4:1 (3:0)

Mecz trwający 2 dni... Wczoraj z powodu lagów (z winy mojego neta <love neo>) zagraliśmy tylko jedną połowę. Fatalną dla mnie, gdyż po tych 45 minutach przegrywałem już 0-3. Wraz z przeciwnikiem ustaliliśmy, że najlepiej będzie, jeśli ten mecz zagramy wtedy, kiedy warunki będą bardzo dobre. Tak więc dziś rano rozegraliśmy drugie 45 minut tego meczu. Oczywiście strata 3 bramek w jednej połowie jest bardzo trudna do odrobienia, jednak trzeba wierzyć zdzier Ruszyłem oczywiiście all-offense, jednak nie przynosiło to skutku w postaci gola, a jedna z kontr dała rywalowi gola. Jednak moi zawodnicy grali dalej. Zaowocowało to bramką defensywnego pomocnika Erica Addo i mecz zakończył się wynikiem 4-1. Ghańczycy mieli tego dnia strasznie rozregulowane celowniki... Amoah w poprzeczkę, Essien w słupek. Ale cóż... Przerwa tygodniowa i od razu wejście w rytm meczowy w spotkaniu turniejowym nie mogło skończyć się dobrze... Czas na rewanż...
Strzelcy:
1:0 Dos Santos
2:0 Dos Santos
3:0 Mnari
4:0 Jaziri
4:1 Eric Addo



Leszczu (Ghana) - inko (Tunezja)
2:1 (0:1)

Mecz rozgrywany tuż po dogranej drugiej połowie wcześniejszego... Tym razem postawiłem na optymalny skład, bez all-offense... Miałem przewagę całą pierwszą połowę, przeciwnik rzadko wychodził ze swojej połowy, a nawet kiedy wyszedł był znakomicie zatrzymywany przez moją defensywę. Jednak raz się przedarł i udało mu się strzelić gola. Do przerwy 0-1, statystyki strzałów: 6-1 wykrzyknik Myślałem już o wyłączeniu tej beznadziejnej gry ( Wink ), jednak w przerwie zmieniłem taktykę na moje ulubione all offense. Miałem jeszcze większą przewagę, ale przeciwnik miał też więcej okazji do kontr. Nie wykorzystywał on okazji, kiedy miał przewagę zawodników (4 na 3), a ja czekałem tylko aż Ghańczykom poprawi się wzrok. Wreszcie około 75 minuty Amoah silnym strzałem strzela gola i daje nadzieje na 3 punkty. Remis nie wchodził w grę. Nie zmieniając ustawienia, niesieni dopingiem kibiców piłkarze Ghany z Essienem na czele ruszyli... Dosłownie w następnej akcji Gyan strzałem głową w krótki róg wyprowadza Afrykanów na prowadzenie, a ci już pewni 3 punktów nie oddali zwycięstwa do końca. Statystyki strzałów: 12-6
Strzelcy:
0:1 Jaziri
1:1 Amoah
2:1 Gyan

Dzięki za mecze, powodzenia dalej.
Wto 10:46, 19 Cze 2007 Zobacz profil autora
Inko
BAN
<font color=#F660AB><b>BAN</b></f>


Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 1656
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Wolne Miasto Gdańsk

Post
Grzehu92 uwzglednij w tabeli jeszcze mecz

totomiX(Kostaryka)1-2Inko(Tunezja)
1:0 - Seqeira 41'
1:1 - Namouchi 61'
1:2 - Namouchi 73'
Wto 11:42, 19 Cze 2007 Zobacz profil autora
Leszczu
BAN
<font color=#F660AB><b>BAN</b></f>


Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 2967
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Łdz

Post
totomiX (Kostaryka) - Leszczu (Ghana)
0:0

Mecz od początku wyrównany, jednak z minuty na minutę przeciwnik atakował coraz śmielej, nie dając mi szans nawet na wyjście z połowy, więc o strzałach też mogłem zapomnieć... Ok. 35 minuty zaczęła się ta ogromna przewaga, ja nie wiedziałem co robić, więc się broniłem. Do przerwy statystyki strzałów to 8-1. W drugiej połowie już odczytywałem zagrania totomiX'a. Moi obrońcy wyłączyli z gry Wanchope'a i przewaga przeciwnika malała. Bardzo żałuję sytuacji z ok. 85 minuty, gdy Amoah z bardzo dobrej pozycji strzelił zbyt lekko. Mogę podziękować tylko szczęściu, że nie przegrałem tego meczu. Strzały: 12-4

[link widoczny dla zalogowanych]

Leszczu (Ghana) - totomiX (Kostaryka)
3:3 (1:0)

Mecz od początku wyrównany. Tym razem nie dałem przeciwnikowi opanować mojej połowy. Co więcej, to ja pierwszy strzeliłem bramkę, a przeciwnik ani razu nie wychodził na prowadzenie. Pierwszy gol to świetna kontra i przerzut Amoaha do Appiaha i gol! 1-0. Wynik do przerwy się już nie zmienił, jednak nie było wiele strzałów w tej połowie. Strzały: 2-4. Druga połowa zaczęła się od mocnego uderzenia Appiaha, który podwyższył na 2-0. Chwila dekoncentracji, a tu Saborio strzala i daje nadzieję na chociaż remis. Jednak bohater dzisiejszego meczu - Appiah nie dał za wygraną strzelając trzeciego gola i kompletując Hat-tricka. Później mecz w miarę wyrównany, jednak totomiX miał więcej okazji, pudłował w doskonałych sytuacjach, a ja niepotrzebnie się zamknąłem na swojej połowie. Strzelił 2 gole i mecz skończył się podziałem punktów. Strzały: 7-11
1:0 Appiah
2:0 Appiah
2:1 Saborio
3:1 Appiah ([link widoczny dla zalogowanych] // [link widoczny dla zalogowanych])
3:2 Saborio
3:3 R. Gomez

Bohater meczu: Stephen Appiah

[link widoczny dla zalogowanych]

Dzięki za mecze, powodzenia dalej.


Ostatnio zmieniony przez Leszczu dnia Wto 12:57, 19 Cze 2007, w całości zmieniany 1 raz
Wto 11:57, 19 Cze 2007 Zobacz profil autora
Inko
BAN
<font color=#F660AB><b>BAN</b></f>


Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 1656
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Wolne Miasto Gdańsk

Post
Moja bramka z meczu Leszczu - Inko , gol strzelony przez Mnari'ego w 30 minucie gry

[link widoczny dla zalogowanych]
Wto 12:42, 19 Cze 2007 Zobacz profil autora
dukekubas
VIP
<font color=#5CB3FF><b>VIP</b></f>


Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 819
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
dukekubas - dondamiano
dwa slabe mecze z mojej strony, po przerwie i z bolem nie szla mi gra, slabe rozegranie, przeciwnik marnowal dobre okazje
pierwszy mecz 2:0
delgado, bojra
drugi mecz 3:1
bojra, tenorio, mendez - boyd
Wto 13:00, 19 Cze 2007 Zobacz profil autora
Grzehu92
VIP
<font color=#5CB3FF><b>VIP</b></f>


Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 1390
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

Post
Podsumowanie 3 dnia rywalizacji w Grupie B "Surprise Cup"

Za nami kolejny juz 3 dzień nispodiznkowego tura, a dopiero dziś swoje pierwsze mecze rozegrlai dukekubas, który z powodu kontuzji pauzował 2 dni, oraz Leszczu, który przebywał na zasłużonym urlopie. Trudno było przewidzieć jaka jest ich forma , i czy przerwa wyszła im na dobre czy na złe. Najpierw swe mecze rozegrał świeżo upieczony Friend, który jednak dwumeczu z inkeim nie zaliczy do udanych. Szczególnie porażka 4-1 bardzo boli i kto wie czy nie zadecyduje o dalszych losach trenera Ghany. Co prawda w drugim meczu jako tako udało się zrehabilitować ale i tak Łódzki gracz liczył z pewnością na więcej po meczach z inkiem, który powoli "puka do drzwi" fazy pucharowej. Dziś pokonał totomiXa i forma z meczu na mecz rośnie. Leszczu długo nie rozpomaętywał swojego debiutu w Surpraisie i bardzo szybko przystąpił do rywalizacji z liderem grupy totomiXem. Widać porozmawiał ostro ze swoimi podopiecznymi, gdyż nawiązał wyrównaną walkę z rewelacją ostatnich turów. Rewanżowe spotknaie obu panów możemy nazwać horrorem, piłkarze z Ghany pomimo dwubramkowego prowadzenia oddali zwycięstwo i muszą nacieszyć się jednynie dwoma remisami. Aktulany wicemistrz WEOL Challange czyli dukekubas rozpoczął turniej świetnie choć mecze z dondamiano tak naprawde można uznać dopiero za przedsmak prawdziwej rywalizacji. Mimo to wydaje się że dukekubas nie powinien zawieść w kolejnych meczach i o jego awans nie powinniśmy się martwić. Jutro kolejne ciekawe mecze, a co najważniejsze walka o awans trwa i oby tak było do samego końca.

Trener dnia: inko- gracz ten po cicho, powoli pnie się w górę i pomimo słabego początku z meczu na mecz rozkręca się. Dziś potwierdził to jakże cennym zwycięstwem nad totomiXem.

Piłkarz dnia: Appiah- tu mocno się zastanawiałem, ale jednak chyba najbardziej na to miano zasłużył były piłkarz Juventusu. Został bohaterem meczu z Kostaryką choć swój hat-trick wolałby zamienić na punkty.
Wto 23:31, 19 Cze 2007 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum PRZENIESIONE POD ADRES WEOL.pl/forum Strona Główna » Archiwum Turniejów Zakończonych / MR Surprise Cup Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do: 
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin