Finał

Finał: 26.05.2006 godzina 14.00

whan (Rosja

) - lukassoronaldo (Ukraina

) 1:0 (1:0)

Gol: Alekasnder Kerzhakov - 42 min.

I nadszedł ten moment... Wielki Finał wykrzyknik

: whan kontra lukassoronaldo brawo

. Dla nas był to już 17 mecz w turnieju i jak sie okazało szczęśilwie skończył sie dla mnie........
Godzina 14.05 i zaczynamy cool

Stadion San Siro w Mediolanie, 80 tysięcy ludzi na trybunach... aaa ja sie modlę: (pewnie lukasso też) plizzz

"Boże spraw by moi zawodnicy mieli strzałki w górę a przynajmniej nie w dół..."
Chwila emocji, stres, wciskam R1.... i zszokowany

. Jakież było moje zdziwienie gdy ujrzałem że mój najlepszy zawodnik Dmitry Sychev champion

(16 goli w samej fazie grupowej) nie może zagrać w tym meczu. Na ławce musiał też zasiąść, główny rozgrywający Łoskov smutny

. Jednak to na tyle osłabień w zespole, ufff.
Po stronie Ukrainy, najsilniejszy chyba skład z Andrijem Shevczenką cool

i wspierającymi go w napadzie Vorobey'em i Voroninem.
Gwizdek sędziego, kick off, i mecz ropoczęty, od razu zarysowuje się znaczna przewaga Rosjan radosny

Raz po raz przedziera sie Bulykin... jednak jego strzały są albo za słabe albo piłkę łapiej bramkarz. W 20 minucie strzał Guseva z rzutu wolnego, ale zupełnie nie udany smutny

5 minut później pierwsze, naprawdę poważne ostrzeżenie dla Ukraińców, piękna akcja Gusev-Kerzhakov i ten ostatni znajduje się w sytuacji sam na sam z bramkarzem...., ten jednak wyśmienicie broni strzał, zażegnując niebezpieczeństwo mur

. W 29 minucie groźnie skontrowali Ukraińcy, w górę po dośrodkowaniu z lewej wychodzi Vorobey i...... fatalnie pudłuje. Ta akcja i jej zakończenie doskonale podsumowuje ich beznadziejną postawę w 1 odsłonie spotkania myśli

. W 36 minucie po raz drugi pokazał się Kerzhakov... jeden zwód, drugi zwód, strzał... ale Reva jeszcze na posterunku. Napór trwał, kolejny i strzał, tym razem z 16 metrów tuż obok bramki uderza niezwykle dziś aktywny Gusev cool

Jednak staropolskie powiedzenie mówi "co sie odwlecze to..." i właśnie nadeszła ta upragniona 42 minuta gry, w roli głównej Aleksandr Kerzhakov champion

przyjmuje piłke na 16 metrze, obraca się, strzela delikatnie po ziemi i........ GOOOL wykrzyknik

, Reva rzuca się ale piłka przelatuje tuz obok niego i grzęźnie w siatce. 1:0. Do przerwy 1:0. Rosja pokazała kilka ładnych akcji co musiało zaowocować bramką. Ukraina natomiast mimo, że grająca z wielkim Shevą w pierwszej odsłonie nie pokazała absoultnie nic... Statystyka strzałów 9-1 mówi sama za siebie.

CDN...

Ostatnio zmieniony przez whan dnia Pią 23:13, 26 Maj 2006, w całości zmieniany 5 razy