Faza Pucharowa

1/8 finału:

1. [link widoczny dla zalogowanych]

vs

[link widoczny dla zalogowanych]
Wyniki: 1:0, 3:1
AWANS: Piotrek89

2. [link widoczny dla zalogowanych]

vs

[link widoczny dla zalogowanych]
Wyniki:3:0(WO), 3:0 (WO)
AWANS: totomiX

3. [link widoczny dla zalogowanych]

vs

[link widoczny dla zalogowanych]
Wyniki: 1:1, 1:0
AWANS: KrecikGKS

4. [link widoczny dla zalogowanych]

vs

[link widoczny dla zalogowanych]
Wyniki: 1:1, 2:2, 4:2
AWANS: EloZiomKonin

5. [link widoczny dla zalogowanych]

vs

[link widoczny dla zalogowanych]
Wyniki: 2:0, 5:2
AWANS: rogas

6. [link widoczny dla zalogowanych]

vs

[link widoczny dla zalogowanych]
Wyniki: 0:0, 6:0
AWANS: bushmen

7. [link widoczny dla zalogowanych]

vs

[link widoczny dla zalogowanych]
Wyniki: 2:4, 1:2
AWANS: Kicek

8. [link widoczny dla zalogowanych]

vs

[link widoczny dla zalogowanych]
Wyniki: 1:0, 1:2, 2:2
AWANS: korzen

UWAGA!
Termin rozegrania spotkań 1/8 finału mija 23.12 o godzinie 23:59!

1/4 finału:

9. [link widoczny dla zalogowanych]

vs

[link widoczny dla zalogowanych]
Wyniki: 1:1, 1:2
AWANS: korzen

10. [link widoczny dla zalogowanych]

vs

[link widoczny dla zalogowanych]
Wyniki: 0:0, 1:1, 2:1
AWANS: totomiX

11. [link widoczny dla zalogowanych]

vs

[link widoczny dla zalogowanych]
Wyniki: 1:0, 1:3
AWANS: bushmen

12. [link widoczny dla zalogowanych]

vs

[link widoczny dla zalogowanych]
Wyniki: 4:3, 2:3, 3:2
AWANS: EloZiomKonin

UWAGA!
Termin rozegrania spotkań 1/4 finału mija 26.12 o godzinie 23:59!

1/2 finału:

[link widoczny dla zalogowanych]

vs

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

vs

[link widoczny dla zalogowanych]

Ostatnio zmieniony przez Leszczu dnia Czw 12:32, 27 Gru 2007, w całości zmieniany 11 razy

Piotrek89 1-0 michal697
Piotrek89 3-1 michal697

Mecze wyrównane, z lekkim wskazaniem na Michała. Większego opisu z mojej strony nie będzie bo nie mam czasu.

Dzięki

rogas 2-0 soniak

Mecz zaczął sie od szaleńczych ataków soniaka, ale świetnie dysponowany mój bramkarz bropnił niesamowicie. Nagle moja jedna akcja i gol. Rywal coś tam próbował ale piłka nie mogła znaleźć drogi do bramki przed końcówka 1 połowy podobna bramka i jest 2-0. Druga połowa już w zasadzie nudnawa.

rogas 5-2 soniak

Niesamowity początek bo już w 10 minucie prowadziłem 2-1, w pierwszej połowie wygrywałem dość pewnie 4-1. Druga połowa zaczęła się od gola dla rywala a ja zdobywam tuż przed końcem meczu. Mogłem jeszcze wbić 6 bramkę w loss time ale zamiast trafić w pusta bramkę to strzelam w obrońce.

Dzięki za mecze radosny

Niestety jutro rano wyjezdzam na swieta, wiec nie bede mogl rozegrac swojego meczu... Prosze o wpisanie WO na korzysc KrecikaGKS

pozdrawiam i przepraszam za klopot

Myślę, że jako wszedłeś z listy trzecich miejsc to powinna wejść po prostu kolejna osoba, a więc inko.

Wprowadziłem go do tematu.

Ostatnio zmieniony przez Leszczu dnia Sob 0:03, 22 Gru 2007, w całości zmieniany 2 razy

EloZiom - karol_p
m1. 1-1
m2. 2-2
m3. 4-2

Mecz jeden dla mnie, miałem troszkę przewagi, sytuacji groźny więcej, ogólnie ok. Elo w drugiej połowie się obudził i zaczął grać, bo w pierwszej słabo. Ja strzelam bramkę w 1 części, Elo zaś w drugiej. Tuż przed końcem trafiam w słupek w 100% sytuacji radosny

, a wcześniej przestrzeliwuje sam na sam.
Drugi mecz nieco inny, w strzałach na korzyść Zioma, ale z niewielką różnicą, ogólnie bardzo wyrównany meczyk radosny

. Zaczyna się od mojego trafienie Janko, z ładnych nożyc. Elo później odpowiada dwoma trafieniami, kilkoma groźnymi strzałami. Ja staram się doprowadzić do remisu, nie trafiam na pustą bramkę ok. 85 minuty meczu szczęśliwy

, ale na szczęście zaraz tuz przed końcem udaje mi się trafić z linii 16 metra na długi słupek.
Mecz 3 to już zupełnie inny mecz, Elo ciśnie ostro w 1 części, ja mam farta parę razy, słupki itd, parę razy blokuje piłkę przed wpadnięciem do bramki. Mimo tak wyrazistej przewagi w tej części Elo nie trafia bramy. Ja w tej części miałem jedną groźną sytuację praktycznie że na pustą, strzał przechodzi koło bramki radosny

. Dopiero druga część przyniosła dla Elo pożądany efekt, bo zaczęła się od gola. Ja musiałem gonić wynik i w dość szybkim i krótkim czasie zdobyłem 2 bramki, przeciąg 3 minut chyba radosny

. Prowadzenie nie trwało długo bo Elo podobnie jak ja wcześniej wziął się w garść i zdobył najpierw 1 a z jakieś 5-6 minut później drugą bramkę, czyli wynik 3-2 dla Elo. Ja pod koniec miałem szanse albo dwie, już dobrze nie pamiętam, wiem że zmarnowałem setkę radosny

a Ziom strzelił ładną bramę po rożnym na 4-2. Ale to już była 90 minuta meczu i odpuściłem ten fragment, wiedząc że już nic się na moją korzyść nie zmieni.

Mecze bardzo dobre, ciekawe, wyrównane i fajne radosny

. Szkoda że awans uciekł ale ostatnio coś farta nie mam w rozgrywkach pucharowych.
Dzięki za meczyki, powodzenia dalej radosny

.

Inko 1:1 KrecikGKS

^^ ... Smieszny mecz , ktory powinien sie zakonczyc moim zwyciestwem ... ale coz zrobic jak moi zawodnicy z 2-3 metrow strzelaja obok slupka albo bramkarz wyjmuje takie pilki ze szok :/ do przerwy w strzałach 9:2 z czego 9 z moich strzalow byly w swiatlo bramki ...

Inko 0:1 KrecikGKS

Tu to juz w ogole parodia ... Krecik strzela gola z karnego ktorego za CH** nie powinno byc !! Zawodnik Ekwadoru wychodzi sam na sam lecz pilka jest za mocna dla niego , lapie ja moj bramkarz , ale zawodnik Ekwadoru przeraca sie a pajac w czarnym stroju dyktuje "11" ahahahahahha ! Po tym incydencie pogodziłem sie juz z porazka , praktycznie nie atakowałem , w koncowce meczu moglem doprowadzic do remisu , ale Adebayor do wypuszczenia sam na sam z bramkarzem biegl jak panienka ... Dzieki za mecz i powodzenia dalej :/

Szkoda ze wlasnie takim meczem konczy sie moja przygoda z WE2K2 :/ Milo tego wspominac nie bede ...

KrecikGKS - Inko

1:1

1:0

Mało ciekawe spotkania.W pierwszym meczu szybko zdobywam prowadzenie ale Inko gra bardzo ambitnie.W tym meczu to On raczej dzielił i rządził.Wyrównuję sprawiedliwie.W strzałach 11-6 na korzyść graczy z Togo.Obaj mamy po słupku.Ale to Togo powinno wygrać.
Drugi mecz to moja przewaga niepodważalna - do przerwy 8-0 w strzałach.Mecz jednak troszkę popsuł arbiter,który - cytuję słowa Inko"podyktował karnego z dupy" moim zdaniem też tak było ale wkońcu szczęście się do mnie odwróciło.Na koniec strzały 12-3.Inko mało zagraża mojej bramce.
Sorrki za takie opisy.śpieszę się

korzen (rumunia) - Ayatollah (czechy)
2:2
1:1
2:0

mysle, ze we wszystkich trzech meczach bylem troche lepszy. strasznie ciezko wepchnąć cos do bramki cecha. chyba trzy gole strzeliłem po dobitkach strzałów, które wiekszosc innych bramkarzy by wpuscila.

trzeci mecz toczony w strasznie denerwującym lagu, jednak juz od początku udowodnilem swoja wyzszosc. fantastycznie grał Mitea i Chivu.
dzieki za mecz

Ostatnio zmieniony przez korzen dnia Sob 17:39, 22 Gru 2007, w całości zmieniany 3 razy

Marv 0-0 Bushmen

Mecz bez wiekszej historii. Oboje mielismy swoje szanse..Mecz w miare rowny..Moze z lekkim wskazaniem na bushmena..

Bushmen 6-0 Marv

Nie bede komentowal tego meczu...Oddalem zaledwie jeden strzal mniej (11-12) i tak przegrac... Pokazuje to sile mojej druzyny. Kazda bramke wypracowal Park Ji Sung jak nie strzelil to wypracowal kazda bramke. Niestety Araby za slabe na Koree. Dzieki i powo dalej!

Korzeń oj widać że coś piłeś ;p. Tak naprawde to był tak :
Pierwszy mecz korzen wygrywa 1 do 0 . Nastepnie ja wygrywam mecz 2 do 1 . Po czym korzen stwierdza że nie będzie gral po pijaku ;p. I mecz następnego dnia na trzeźwo 2 do 0 dla lepszego korzenia. Czy tak nie było ;p?.

a racja, sory : D

1.[link widoczny dla zalogowanych]

2 - 4

[link widoczny dla zalogowanych]

2. [link widoczny dla zalogowanych]

1 - 2

[link widoczny dla zalogowanych]

Zagrałem defensywnie....( pff aż wstyd to napisać szczęśliwy

).
Po pierwsze przegrałem z Reksulem w grupie,ma lepszy team...
Po drugie nie chciałem odpaść tak głupio jak w Autumn Cup. Poza tym drużyna mi nie leży już od początku dlatego zdecydowałem się na takie rozwiązanie w tak ważnych meczach.
Opłaciło się.
W 1 meczu rywal nie mógł rozgrywać spokojnie piłki na mojej połowie ,bo przejmowałem ją już na środku szczęśliwy

W jednej akcji wychodze sam na sam...kosa z tyłu...i tylko ŻÓŁTA !!!! Tak jak w AC z wasiakiem. To samo szczęśliwy

Tam karny,tu wolny...kończą się tak samo. GOL!
Po następnej kontrze wychodze na 2-0,a Reksul za faul na środku boiska dostaje po chwili czerwoną kartke. Chciałem dać swoje 4-3-3a ale się przestraszyłem zdzier

Grałem spokojnie i zmarnowałem dwie 100% sytuacje. Reksul około 75 minuty pakuje mi w 3 minuty 2 bramki i zrobił się remis 2:2. Pomyślałem: powtórka z Autumn Cup? NIE! Po chwili po następnych 3 minutach podwyższam na 4-2. dzięki ustawieniu 4-3-3a. Mogłem zagrać tak od początku zdzier

W drugim meczu z 2-bramkową zaliczką grałem bardzo ostrożnie,a mimo tego miałem dużo wiecej sytuacji. Nie chce już mi się opisywać tego meczu. W strzałach 14-4 na moją korzyść.

dzięki

Ostatnio zmieniony przez Kicek dnia Pon 1:11, 24 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz

totomiX - MartiniTSW 3:0 (WO) i 3:0 (WO), Martini pisał w shoutboxie, że ma kłopoty z Internetem... zagubiony

Można grać już 1/4 finału, rozpiska w pierwszym poście.

Czas grania 1/4 finału mija 26.12 o godzinie 23:59.

korzen (rumunia) 1:1 piotrek89 (kanada)
piotrek89 (kanada) 1:2 korzen (rumunia)

uff, ciezkie mecze, masa emocji. widac roznice miedzy rumunia a kanada. zagralem defensywnie jak zwykle. w pierwszym meczu kanadyjczycy szybko wyszli na prowadzenie po strzale Radzinskiego. Fatalny początek dla Rumunów, których priorytetem było 'zero z tyłu'. Potem jednak podopieczni korzenia przejeli inicjatywę. nie mieli innego wyjscia. ale ciezko było dojsc do jakiejś 'setki'. Z dystansu tez nie było specjalnie jak ładować. Wyrównac udało się w ostatniej akcji meczu, strzelcem gola Mutu. Takie gole na prawdę cieszą : )

drugi mecz zaczął się idealnie dla druzyny z Rumunii. Szybki jak bylskawica Mitea wyprzedził obronce i wpakowal piłkę do siatki. W dalszej częsci meczu Chivu, Mutu i spólka kontrolowali grę, nie dopuszczając piłkarzy z Ameryki Północnej do sytuacji bramkowych. Az do 80 minuty.. Jedyny błąd całej formacji obronnej wykorzystal którys z napastników Kanady, gol głową z 5m. Wydawało się, ze cały wysilek Rumunii poszedł na marne. Jednak nie, juz w nastepnej z akcji bylo 2:1. Ilie miał duuzo miejsca przed polem karnym.. uderzył w samo okienko, nie do obrony.

dzieki za mecz ; )

Ostatnio zmieniony przez korzen dnia Wto 14:57, 25 Gru 2007, w całości zmieniany 2 razy

totomiX

0-0

Kicek
_____________-_strzały: 4-5

Klasyczny mecz do jednej bramki, obaj trenerzy najpierw zadbali o tyly, pozniej myslac o zdobywaniu bramek. Efektem byl nudny mecz i wynik bezbramkowy.

totomiX

1-1

Kicek
_____________-_strzały: 5-8

Kicek dalej gral defensywna taktyka 4-4-2 z dwoma def. pom. ja postanowilem lekko zaryzykowac i zagrac jednym def. pom. Mimo to mecz był podobny do pierwszego. Dopiero w 70 minucie Kicek oddaje strzal z dystansu, pilka zmierza w rece bramkarza Roya Carrola, jednak ten nie jest w stanie jej utrzymac, podbiega Salas i mamy 0-1. Irlandczycy goraczkowo zmienili taktyke na 3-4-3 i przeszli do atakow. Ostatni atak w tym meczu przyniósl oczekiwany efekt, w zamieszaniu podbramkowym jeden z zawodnikow Irlandii Połnocnej strzela lekko po ziemi, a ta pilka przechodzi i kladacym sie bramakrzem, mamy remis.

totomiX

2-1

Kicek
_____________-_strzały: 10-8

W tym meczu do Kicek zagrał swoja ulubiona ofensywna taktyka 4-3-3, ja natomiast wrocilem do defensywnego 4-4-2b. W 40 minucie ostatni obronca Kicka mimo wyraznego polecenia nie wybija pilki, po chwili przejmuje Healy, ktory nie ma problemow z wpyprowadzeniem swojej reprezentacji na prowadzenie. Nie dlugo po tej bramce, Kicek zdolal wyrownac i do przerwy mielismy wynik remisowy. W drugiej polowie, okolo 60 minuty Healy zaszalal na prawym skrzydle. Skrecił pod siebie w dwoch obroncow, wbiegl w pole karne, jednak zapomnial o bramkarzu, a ten bardzi szybko wygarnal mu pilke spod nog, niestety dla Chile tak niefortunnie, ze ta uderzyla we wracajacego obronce i wpadla do siatki. Wynik 2-1, do konca Kicek zmienil jeszcze taktyke, jednak mimo usilnych prob nie zdolal strzelic bramki.

Dzieki za gre i pozdrawiam.

mialem wpisac wczesniej bo mecz gralismy chyba 3 dni temu

EloZiomKonin (Marocco) - Rogas (Finlanida) 4:3 (4:1)

Mecz zaczyna sie od moich ataków, już w 20 minut prowadzę 3:0 potem Rogas strzela bramkę kontaktową, chwile później znów pada bramka dla mnie. Odpuszczam sobie, wynik 4:1 zadowala mnie w 100 procentach. Zaczynamy druga połowę, Rogas zaczyna atakować ale nie przynosi to skutku. 70 minuta i tu nagle lost.... dogrywamy 20 minut, które przespałem. Rogas przeprowadza atak za atakiem a ja nic, wkrótce przynosi to bramkę, jest 4:2 gdy już wszyscy myśleli, że mecz się skończy pada jeszcze jedna bramka dla Finlandii.

EloZiomKonin (Marocco) - Rogas (Finlanida) 2:3 (0:3)

Początek wyglądał mniej więcej tak jak końcówka pierwszego meczu czyli kompletna dominacja Rogasa, który strzela 3 bramki w pierwszej połowie i w tym momencie cieszy się z awansu. W drugiej połowie próbuje coś jeszcze zdziałać ale ciężko przedrzeć się przez wspaniale grający blok defensywny. Praktycznie nie miałem już nadzieii na awans do momentu strzelenia pierwszej bramki, jest 3:1 ale nadal przegrywam w dwumeczu. Pod koniec meczu udaje mi się strzelić gola na 3:2 i mecz się kończy. Żeby wyłonić zwycięzce trzeba rozegrać 3 mecz decydujący mecz.

EloZiomKonin (Marocco) - Rogas (Finlanida) 3:2 (1:2)

Ten mecz w porównaniu z tamtymi zaczyna się spokojnie. Przewaga Rogasa który do pierwszej połowy prowadzi 2:1 i to on jest bliższy awansu. Druga połowa to wojna nerwów, wysoka stawka, każdy z nas chce wygrać, dla Rogasa mecz mogłby się skończyć a mi do zwycięstwa brakują aż dwie bramki. Próbuje coś zdziałać ale nic się nie udaje, wspaniała gra Finlandi, coraz bliżej do końca meczu i coraz dalej awansu... ok 65 minuty wspaniała akcja Marokańczyków i pada wyrównująca bramka na 2:2 do końca zostało może ze 20 min coraz większa nerwówka, piłkarze Maroka tak jak piłkarze z Finlandii chcą roztrzygnać wynik spotkania w regulaminowych 90 minutach, 10 minut do końca, rzut wolny dla Maroka, ok 45 metrów od bramki, wrzutka w pole karne, zgranie głowa i potężny strzał w długi róg, bramkarz rzuca się lecz nie zdołał jej wyciągnąć, piłka laduje w oknienku bramki, GOOOL!! i 3:2 dla mnie!! Takim wynikiem mecz się kończy i awans dla Maroka. Wspaniałe mecze. Dzięki Rogas

Ostatnio zmieniony przez EloZiomKonin dnia Czw 8:04, 27 Gru 2007, w całości zmieniany 2 razy

KrecikGKS

1:0

Bushmen
Graliśmy te mecze z 3 dni.Nie wiem czemu wygrany ich nie wpisał.Powiem tylko tyle,że ten mecz to moja przewaga wręcz ogromna do przerwy 7-0 w strzałach i kontrola.W drugiej troszkę przeciwnik zaczyna się rozpędzać ale strzelam bramkę i pełny control na nic się nie zanosiło..w strzałach na koniec 12-3.
KrecikGKS

1-3

Bushmen
Drugi mecz ogólnie bardziej wyrównany ale to co wyczyniał bramkarz Korei i jego szczęście,którego nie było końca.Bushmen wychodzi na prowadzenie 1-0.Później robię pauzę bo Ojciec chciał żebym mu drzwi otworzył..mam aut i podaję przeciwnikowi 2-0 ..człowiek ma prawo do jednego słowa...Później to cały czas gonienie wyniku.Mam 2 słupki i w kilku sytuacjach ten golkipear broni nie prawdopodobnie.Ustawiam już sie tylko no atak i jak to bywa jakaś szybka kontra kończy się i 3-0-pełna załamka.Cały czas jednak dążę ale zdobywam tylko jedną bramkę i koniec ile w strzałach nie pamiętam ale chyba na moją korzyść... Wpisałem to żeby chłopaki już mogli dokończyć tego tura bo Bushmen jakoś się nie kwapił.Tutaj wycinki z rozmowy:
WeBushmen (24-12-2007 14:36)
Dzieki
WeBushmen (24-12-2007 14:36)
udało mi sie awansowac Wink

Ja (24-12-2007 14:36)
no kur..
WeBushmen (24-12-2007 14:36)
koszaolin prosil, zeby nie wpisywac
Ja (24-12-2007 14:36)
2 słupki
Ja (24-12-2007 14:37)
wogole nie chce mi sie gadac
WeBushmen (24-12-2007 14:37)
no mialem troche fuksa ;P

OK, grajcie półfinały. Macie czas do 28.12 do godziny 23:59.

totomiX

1-0

bushmen
_____________-_strzały: 10-3

Moja zdecydowana przewga, co potwierdzaja statystyki oddanych strzalow, niestety wygralem tylko 1-0. W 90 minucie moj zawodnik popycha koreanskiego napastnika w polu karnym i Korea ma jedynastke, jednak nie potrafila wykorzystac tego prezentu.

totomiX

1-2

bushmen
_____________-_strzały: 7-5

Bushmen ostro zaczal, jednak moj bramkarz obronil nieprawdopodbna sytuacje. Pozniej to ja doszedlem do glosu, moj napastnik jest popychany w polu karnym i mam jedynastke, Healy wyprowadza swoja reprezentacje na prowadzenie. Zapadla mi w pamiec sytuacja gdzie Gillespie chybił z 10 metrow na pusta bramke. Do przerwy w strzalach 6-2. Druga polowa miala bardziej wyrownany przebieg, 15 minut przed koncem jednak bushem ostro przyspieszyl. W 75 minucie doprowadza do remisu, a chwile pozniej obronca z Irlandii okazal sie za wolny dla napastnika z Koreii i wynik brzmi 1-2.

totomiX

1-5

bushmen
_____________-_strzały: 6-7

No w tym meczu nie mialem za duzo powiedzenia. Pierwsze dwie akcje meczu i Korea prowadzi 2-0. Bardzo staralem sie odrobic ten niekorzystny wynik, jednak bushmen dobrze gral w obronie, w strzalach do przerwy 1-2. Na druga polowe zmienilem ustawienie na 3-4-3, jednak to nic nie dalo. Bushmen kontynułowal swoja 100% skutecznosc, natomiast moich grajkow w tym meczu bylo stac tylko na bramke honorowa.

Dzieki za gre i powodzenia w finale. Ja zadowole sie tym razem meczem o 3 miejsce radosny

pozdro