II Oficjalny Zlot WEOL [Kraków - 17.01.09] OT :)

	lukasso napisał:
	vego wymtlumacz mi co zrobisz jak ja dostane w ostatni dzien bana za glupote reki mi nie podasz? po co sie zaslaniac glupim regulaminem jak wiadomo ze nie chodzi o to tylko o Wasze osobiste powody

Dzień przed zlotem, a kilka miesięcy to jest różnica. Miał w pytę czasu by bana odrobić, nie chciał, nie mógł to już nie nasza sprawa.
Właśnie, że chodzi o regulamin, jeśli damy mu możliwość przyjazdu, to zaraz inni się odezwą pod pretekstem, że on mógł, a ja nie mogę bo jeszcze bana nie odrobiłem, czy brakuje mi pół roku do osiemnastki.
Pozdro.

Dołączył: 14 Mar 2006 Posty: 1374 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 2/3

spekulacji ciag dalszy..
vego jest lubianym i szanowanym uzytkownikiem tej strony
za rok z osobistych powodow(slub) musial opuscic rozgrywki ligowe za co dostaje bana
kara nie zostaje odrobiona jednak wyraza chec pojawienia sie na zlocie
i co
tez wypniecie sie dupa na niego?nie wydaje mi sie
od poczatku ktos kto zna sytuacje Artura wie ze tu nie chodzi o regulamin i nie od dzis wie ze panuje tu komuna jeden ptaszek zaspiewa reszta mu zagra pod wokal

Ostatnio zmieniony przez lukasso dnia Wto 22:23, 06 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz

	lukasso napisał:
	vego jest lubianym i szanowanym uzytkownikiem tej strony

vego by nie dostał bana... Wink

Czas zakończyć tą zbędną dyskusję, decyzja została podjęta i warunki przyjęcia na zlot ustalone.

Adam dzięki za opcje dojazdu z Łodzi, ale ja z pierwszej opcji skorzystać nie mogę, najwcześniej w Łodzi jestem po godzinie 7.

Dołączył: 14 Mar 2006 Posty: 1374 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 2/3

vego21 napisał:

	lukasso napisał:
	vego jest lubianym i szanowanym uzytkownikiem tej strony

vego by nie dostał bana

dziekuje za uwage.

No trudno, to najwyżej zrobimy sobie później jakiś nieoficjalny zlot gdzie każdy będzie mile widziany Wink

	Iras napisał:
	No trudno, to najwyżej zrobimy sobie później jakiś nieoficjalny zlot gdzie każdy będzie mile widziany

Raczej wole pozostac bezstronny w konflikcie ....bo obie strony (ci ,ktorzy chca banowiczów i Ci którzy nie chca) maja swoje argumenty....Np to zdanie Irasa mnie zdziwilo,bo czemu nie pomyslales o tym wczesniej?? Czemu odsunales sie z serwisu wraz z Arturo ,a teraz ''nagle'' budzicie sie gdy ma być organizowane,pewno jeden z najwiekszych spotkań?? Rozumiem powody dla ktorych ,wiadomo,nalezy Wam sie bycie...(dluga dzialalnosc ,turnieje itepe,itepe),ale dla jakiegos powodu obaj zrezygnowaliscie z dalszego czynnego udziału w spolecznosci WEOL..a teraz ,bo cos takiego ma sie odbyc ,nagle olsnilo??...to przeciw ''WAM"" ,ale znow nie rozumiem postrzegania virtualnego bana ,jako kryterium dla obecnosci na zlocie??? Prosty przyklad...bylem na 2 zlotach (oficjal i nieoficjal),znam juz troche ludzi prywatnie ,ale nagle dostaje bana,bo przeklinam po przegranych meczach...I co w tym momencie chlopaki? Nie jade?? Juz mi nikt reki nie poda?? No dziwna sprawa..rzeczywiscie regulamin nie jest do konca dobrze dopracowany...Nie wiem ,jak to traktowac....bo przeciez nie mozna z ''gry'' i ludzi z nia zwiazanacyh zrobic jakiejs kasty czy czegos takiego ,gdzie dlugo sie bylo ...a teraz nagle co ? MASZ BANA? - to nara! Sadze tez ,ze dla niektorych ''sam ban '' jest tylko przykrywka dla niecheci wobec ''zbanowanyc'' ....nie wnikam...kto z kim i dlaczego? I znow druga strona medalu...jezeli nie umialo sie zgodnie zyc ''nawet w glupim virtualu'' (nie chodzi mi roznice zdan,bo kazdy moze miec inne ..bardziej o bycie skorym do kłótliwosci i beznadziejnym gadaniu (znam pare przypadków od userów)),to teraz trudno domagac sie spotkania w realu,gdzie po prostu duzo ludzi moze nie byc nastawiona pozytywnie ,wobec czego caly zlot moze byc po prostu niewypałem...o ile mi wiadomo,niestety akurat ''wy zbanowani'' , jestescie takze nielubiani przez spora czesc osob plus do tego dochodzi jeszcze ban i ogolne olanie sprawy. To wszystko powoduje ,ze ciezko byloby sie spotkac w takim gronie ,gdzie czesc zlotu stanela by po waszej stronie ,czesc po stronie przeciwnej....Ogolny wniosek mego wywodu chlopaki jest taki,ze powinniscie (niestey,a moze stety) wycofac sie z bycia na zlocie (sam bym nie chcial ,skoro jest tyle niedomowien),bo cos czuje ,ze wybuchły by rozne konflikty i podziały stron...I co w grupkach byśmy chodzili?? Bez sesnu;/;/ A takto ,no coz,czuje ,ze jak Was nie bedzie ,to nie bedzie powodu ,dla którego ludzie bedacy na zlocie mieliby do innych o cokolwiek problemy...Obaj jestescie źródłem...
Dziękuje.

hmm... Jak widać myślimy w innych kategoriach. Może to przez to, że głosy WEOLowców przeciwnych na ustępstwa od reguł padają od ludzi będących w redakcji, lub po jakimś bagażu doświadczeń z nią, wynika z tego, że mamy wpojone pewne reguły, których staramy się twardo trzymać. Nie będę ukrywał, że BAN dla nas oznacza wykluczenie ze społeczności WEOL. Zloty są namiastką WEOL, osoby organizujące oficjalny zlot traktują te wydarzenie jak coś nieodłącznego z serwisem a co za tym idzie BAN jest skreśleniem z listy zlotowej... Jest to ciężki problem pod każdym aspektem, może omówimy ten wątek na spokojnie na zlocie. Pożyjemy zobaczymy.

Chyba nie warto przez jeden spór i jednego zbanowanego usera psuć atmosferę na zlot, dlatego zapraszam na zapisy a jako opiekun działu proszę o zakończenie dyskusji na ten temat, w innym przypadku temat zostanie zamknięty.

Ostatnio zmieniony przez Adam.zip dnia Wto 23:52, 06 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz

Wiecie co

żebyście sie wszyscy nie zesrali za przeproszeniem... robicie z tego afere jakby koleś kogoś z WEOL torturował, molestował, zgwałcił, zabił, pokroił a potem wrzucił w workach na śmieci do ścieków jego szczątki :/ Arturo postawi flaszke (albo 2 bo będzie nas sporo) i będzie git. Mimo, że Arturo to gieksiarz xD to jestem zdania, że zlot ma tylko nazwę "WEOL" a przyjechać może każdy kto ma jakąś historię związaną z tym serwisem. Nię bądźcie bardziej papiescy od papieża i dajcie luzu, mamy się dobrze bawić, a nie patrzeć na kogoś z niesmakiem "yyy... stary... on ma bana, nie mogę tu być z banowiczem, to straszne..." przydałoby się wam troche lajtu. Wiem życie nie zwalnia tempa, są stresy w pracy, szkole, ale na serio chwila yogi, baknięcie dobrego stuffu i totalny chillout każdemu sie przyda. Głęboki wdech, Coco Jambo i do przodu radosny

Decyzja należy do góry, ale serio mówie, wylajtujcie radosny

Temat został zakończony, prosiłem post wyżej.
edit by Adam.zip

a sory, musiałem dodać posta w momencie gdy pisałem mojego

Ostatnio zmieniony przez memp dnia Śro 0:07, 07 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz

Adam ponawiam pytanie bo zagnielo chyba gdzies w tej wymianie zdan zdzier

	rosja napisał:
	Odbiegne troche od sprawy Arturo3H i chce sie tylko upewnic czy moge wpasc tak samo jak Owca? Jezeli tak to do zoabczenia

To nie do mnie zdzier

edit by Adam.zip

Adaś sory że się wtrącę ale załóżmy Vego napisał ze nie chce banowiczów spoko a jeśli ktoś by miał 2 ostrzeżenia za to że się ściął z Vego za uzywanie nie kulturalnych słów i ostra ścina jest i ta osoba jedzie na zlot to vego z racji tej ze masz ścinę i się nie lubisz z tym userem to nie bedzie Cie na zlocie? identyczny przypadek jak z Arturo nie wiem czy sie nei lubicie ale przesada ...
zas przypadkiem całkiem bedzie przechodził koło miejsca i co patrzcie Arturo idzie ... odwróćcie sie bo ma bana... na pewno by było inaczej

Heh totalna masakra z ta sytuacją Arturo3H, popieram zdanie lukasso w pełni.
Myślałem o niektórych że są bardziej normalni.

Prosiłem, wiec zamykam...
edit by Adam.zip

To ja powiem co o tym wszystkim myślę. Dla mnie ta dyskusja jest dziecinna i do niczego nie prowadzi. Psujemy sobie atmosfere zlotu. Moje zdanie na ten temat, ktore przedstawiłem między innymi w rozmowie z dzidzim jest takie, że Arturo jak dla mnie na tym zlocie mógłby być. Ban nie byłby dla mnie żadną przeszkodą i takie zdanie przedstawiłem. Zagrałem z tym zawodnikiem mnóstwo meczy i chętnie napiłbym się z nim "soku" jako, że nigdy żadnych zgrzytów z nim nie miałem. Jednak po pierwsze jest regulamin, którego będziemy się z Minio jako organizatorzy trzymać i nie będzie go nikt specjalnie dla Arturo zmieniał. Nie jest to żadne zasłanianie się ani jak to lukasso określił "granie komuś pod wokal". Po drugie jako organizator muszę dbać o to aby zlot był udany a obecność Arturo na nim co pokazuje ta dyskusja mocno by to skomplikowała. Dlatego uważam dyskusję za skończoną. Spotykamy się bez banowiczów.

Co do rosji i również Owcy, który pytał o to wcześniej. Waszą sprawę również reguluje regulamin i dla mnie sprawa jest oczywista. Uważam, że nie jest to dobry pomysł. Nic do Was chłopaki nie mam i chętnie bym Was poznał, ale chyba nie tym razem... No chyba, że Minio np. ma inne zdanie na ten temat, możemy wtedy przedyskutować na jakich zasadach to się ma odbyć. Tak jak jednak mówię, jestem na nie.