Battle Arena

PARA 53

Remek

4:0

Igła

W strzałach 6-6. Pierwsza połowa dość wyrównana. Worek z bramkami rozpruwa sie dopiero w części meczu. Jak na 1 spotkanie było całkiem nieźle.

Remek

3:2

Igła

W strzałach 9-9. Ten mecz przyprawił mi wielu nerwów, ponieważ dwa razy przegrywałem. Po 1 bramce straconej szybko odrobiłem straty, natomiast na drugiego gola trzeba mi było dłużej czekać. Kiedy przy stanie 2-2 ja i przeciwnik myślimy już o dogrywce, ja przeprowadzam ładną składną akcje, którą kończy Wanchope pokonując bramkarza rywala w Loss Time (!).

Remek

5:1

Igła

W strzałach 12-11. Tu deklasuję Igłę co pokazuje wynik. Rywal miał także dogodne sytuacje, lecz mój GK miał swój dzień. To dzięki niemu nie przegrałem. Dobra gra w ataku przyniosła tak duży rezultat.

Remek

1-3

Igła

Dziś jak się umawialiśmy odgrywamy mecze. No i ja pewny swego oczywiście po 3 zwycięstwach wczoraj podchodzę do meczu bardzo rozluźniony. To miało swoje skutki, gdyż przegrywałem w tym meczu jako pierwszy. Następnie doprowadzam do wyrównania i ... lost connection. Wbijamy na serwer jeszcze raz i Igła strzela dwa gole. Kostaryka - do widzenia ;P

Remek

2-3

Igła

Dramatu część druga... :/ Ja mam jakieś setki, piłka nawet toczy się po linii bramki przeciwnika, lecz nie wpada. Najlepsza była jego bramka na 3-2, z rożnego ze szczupaka, moi obrońcy tylko stali i patrzyli się na kata. Ponadto mecz zakończył się 14-15 w strzałach. Trochę skuteczność szwankowała no i Igła miał sporo szczęścia.

Remek

4-3

Igła

Tu sobie powiedziałem przed meczem : -Nie wygrasz, to normalnie jesteś cienki xD
Na szczęście miałem w swoich szeregach E. Alvareza, który ustrzelił hattricka w tym spotkaniu. To dzięki niemu zwyciężyłem. Piękną ozdobą meczu były szybko strzelone, bo chyba w dwie minuty bramki rywala.

PODSUMOWANIE : Podsumowując wszystkie spotkania powiem tyle, raz się ma dobry dzień a raz gorszy. Trzeba trenować, żeby zawsze mieć ten udany. Nasze mecze w 1 dzień były dla mnie spacerkiem, czymś łatwym, natomiast dziś musiałem się nieźle napocić, aby wyjść zwycięsko z tego pojedynku. Najważniejsze, że było sporo emocji, dramaturgii i walki do samego końca, bo to właśnie kocham w tej grze szczęśliwy

Dzięki bardzo

Ostatnio zmieniony przez Remek dnia Czw 22:42, 25 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz

Para 58

mati [Mali] 2:0 [Japonia] Raymond

mati [Mali] 4:0 [Polska] Raymond

mati [Mali] 2:0 [Szwajcaria] Raymond

mati [Mali] 4:0 [Austria] Raymond

Wszystkie mecze podobne, cztery zasłużone zwycięstwa.

Dzieki za mecze

PARA 2

19Ruch20 - Mali, Polska, Korea, USA
sito1313 - Szwajcaria, Egipt, USA, Peru

sito (szwajcaria) - ruch (mali) 2:1 (1:0)

mecz zaczynam mocno skoncentrowany z nadziejami na awans, poczatek wyrownay- obydwaj oddajemy po 2-3 strzaly z dystansu ale bramkarze pewnie bronia. 33 min- idywidualna akcja Freia, sam na sam i GOL!!! 1:0 dobrze sie zaczyna. Ruch probuje atakowac ale nie zabardzo mu wychodzi. Druga polowa: 50 min - Barnetta kreci w polu karnym obroncami i strzela- slupek - dobitka Freia i GOL!!! 2:0 - czyzby przeciwnik mnie zlekcewazyl...? Rywal zmienia ustawienie na bardziej ofensywne i przejmuje inicjatywa, Ja probuje gyr z kontry Jednak dopiero w doliczonym czasie gry ruch strzela ladna bramke za pola karnego 2:1 Ogolnie mecz wyrownany
strzaly:?

sito (szwajcaria) - ruch (polska) 2:0 (0:0,0:0,1:0)

mecz bardzo zaciety z obydwu stron i wyrownany az do 70 min kiedy moj zawodnik dostaje czerwien i rywal przystepuje do ofensywy a ja probuje gry z kontry bo tylko to mi pozostaje. Ruch atakuje i sporo strzela ale bez powodzenia, za to mi w 100 min udaje sie przeprowadzic skladna akcje i Cabanas strzela zza pola karnego na 1:0, ruch zmienia ustawienie na jeszcze bardziej ofensywne i atakuje z pasja ale jedna kontra w wykonaniou Strela i 2:0 ufff koniec meczu
strzaly: 7:14

sito (szwajcaria) - ruch (korea) 0:1 (0:0,0:0,0:0)

mecz podobny do poprzednich - zaciety i wyrownany ale znowu w okolo 60 minm dostaje czerwien i ruch zmienia ustawienie na ultra ofens, atak za atakiem ale bramkarz pokazuje klase, ja tez mialem swoje sytuacje i moglem pokusic sie o strzeleni bramki jednak to ruch na 10 min przed zakonczeniem dogrywki (a juz czekalem na karne) stzrela bramke i o dziwo zmienia ustawienie na ultra defensywe: 9 - slownie dziewieciu obroncow!!! w ostatnie 10 min nie udaje mi sie juz nic zrobic i niestety porazka
strzaly:?

sito (egipt) - ruch (korea) 0:2 (0:2)

przeciwnik chyba wkoncu mnie docenil szczęśliwy

i zaczyna grac ostro od poczatku, szybko strzela 2 bramki a podrodze marnuje jeszcze z 5 setek, ja mialem moze ze dwie dogodne sytuacje do strzelenia bramki, druga poloaw troche bardziej wyrownany ale w ofensywie kompletnie nic mi nie wychodzi, ruch tez juz nie strzela i konvzy sie na 2:0
strzaly: 3:18

sito (USA) - ruch (korea) 2:3 (0:2)

poczatek meczu i ruch funduje mi replay z poprzedniego spotkania - 10 min- skladna akcja, mocna wrzutka i agresywne nabiegniecie na pilke napastnika i przegrywwam 0:1 Dalsza czesc tej polowy raczej wyrownana, moze z lekka przewaga rywala az do doliczonedo czasu gry - strzal z za pola karnego i 0:2 - pierwsz mysl: i z nowu po meczu... Druga polowa: 50 min - rzut wolny- techniczny strzal Donovana i 1:2 - jeszcze nie wszytko stracone, ruch kilka rzy strzela ale bez powodzenia za to Ja po jednej z kontr i pieknym lobie Donovana wyrownuje stan meczu Gra zdecydowanie sie wyrownala. 45 min - strzela Donovan z lini pola karnego (nikt go nire pilnuje) ale bramkarz fantastycznie broni - a juz widzialem pilke w siatce eh.... w dodatku kontre przeprowadza ruch - strzela- slupek - pilka na lini bramkowej i moj obronca zamiast wybic pakuje ja do wlasnej bramki.... brak slow...

sito (peru) - ruch (korea) 2:3

super meczyk ale dopiro od.... 86min ale pokolei: w pierwszej polowie w 20 min po moim bledzie ruch strzela na 1:0 Ogolnie gra wyrownana - obydwaj mielismy sytuacje na strzelenie bramki Kosmos zaczyna sie od 86 min: najpierw ja na 1:1, 87 i jest juz 2:1 dla ruchu, 88 i znowu remis ale ostatecznie w 89 ruch ladnymi nozyczmi strzela na 3:2

stan rywalizacji sito-ruch 2:4

awans:19ruch20

gratuluje i zycze powodzenia w dalszej czesci turnieju
dzieki za mecze

ps zdecydowanie zabraklo zimnej krwi w koncowkach....

Ostatnio zmieniony przez sito1313 dnia Pią 18:05, 26 Wrz 2008, w całości zmieniany 4 razy

Para 14
Tomalon (Peru Usa Mali Polska) vs MartiniTSW (Tunezia Mali Egipt Usa)

Tomalon (peru) 3 : 2 MartiniTSW(tunezia)
Mecz w lagach tak jak i pozostale. Był to chyba jedyny mecz w ktorym martini nawiazal jaka kolwiek walke przewazalem w strzalach prowadzilem 2 0 3 1 w koncowce przeciwnik strzela na 3 2 ja dostaje czer kartke ale wynik sie nie zmienia

Tomalon (peru) 3 : 1 MartiniTSW (mali)
Mecz pod moja kontorla moglo byc wiecej prowadze 3 0 w doliczonym czasie przeciwnik strzela na 3 1

Tomalon (peru) 6 : 2 MartiniTSW (Egipt)
Tutaj fastival strzelecki perowianczykow ladne akcje bramki padaly z poza 16 metrow przeciwnik przeprowadzal kontrataki co dalo mu 2 bramki

Tomlaon (peru) 2:0 MartiniTSW (Usa)
Przeciwnik po ostatim meczu byl juz chyba zrezygnowany i tylko moja nie skutecznosc w atakach sprawila ze padly tylko 2 bramki

Myslalem ze to MartiniTSW bedzie strona przewazajaca jednak stalo sie inaczej moze to na skutek kiepskiego pada jak stwierdzil moj przeciwnik jednak dzieki za mecze i mam nadzieje ze w przyszlosci zagramy w lepszych warunkach ;]

Awans Tomalon

Minio- MichalW
Pol- USA 4-1 w sumie nie ma co pisac przegrywalem 0-1 i potem jadka ostra Usa skonczylo w 7.

Pol- Egipt 1-2 Mecz otwiera koszmarny blad boruca... przegrywam potem kolejny gol 0-2 chcialem odrobic ale braklo czasu.. dobrze bronil bramkarz dwa razy sam na sam spalil sie matusiak.

USA- Egipt 0-3 nic dodac nic ujac dwukrotnie na drodze pilki do bramki stanal slupek.. Albo el- szakar

Ekwador- Egipt 2-3k.... to tez smieszne bo mialem sytuacje w ktorych powinienem spokojnie wygrac mecz ale nic nie wpadalo bo nie wiem czemu zalamka potem karne i tez taka lipa ze szok...

Tunezja= Egipt 0-1 stracilem bramke i nie udalo mi sie juz odrobic strat.

ogólnie mecze byly rowne Egipt wykozystal swoj skill a moi nie mogli nic zdzialac wiec poprostu dalej gra ten kto mial w tych pojedynkach wiecej szczescia...

Minio napisał:

Minio- MichalW
Pol- USA 4-1 w sumie nie ma co pisac przegrywalem 0-1 i potem jadka ostra Usa skonczylo w 7.

Pol- Egipt 1-2 Mecz otwiera koszmarny blad boruca... przegrywam potem kolejny gol 0-2 chcialem odrobic ale braklo czasu.. dobrze bronil bramkarz dwa razy sam na sam spalil sie matusiak.

USA- Egipt 0-3 nic dodac nic ujac dwukrotnie na drodze pilki do bramki stanal slupek.. Albo el- szakar

Ekwador- Egipt 2-3k.... to tez smieszne bo mialem sytuacje w ktorych powinienem spokojnie wygrac mecz ale nic nie wpadalo bo nie wiem czemu zalamka potem karne i tez taka lipa ze szok...

minio miales sytuacje al ja tez mialem ich duzo i to by byly bramki na 2,3-1 a ta braka co strzeliles przed koncem spotkania chyba przez siatke wpadla nie:P zdzier

Tunezja= Egipt 0-1 stracilem bramke i nie udalo mi sie juz odrobic strat.

ogólnie mecze byly rowne Egipt wykozystal swoj skill a moi nie mogli nic zdzialac wiec poprostu dalej gra ten kto mial w tych pojedynkach wiecej szczescia...

Ostatnio zmieniony przez MichalW dnia Śro 21:23, 24 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz

Para 47

(POLSKA) memlok 0:3 Horvi (PERU)

Podszedlem do tego meczu bardzo rozluzniony, poniewaz nigdy wczesiej nie slyszalem o przeciwniku i myslalem, ze mecz sam sie wygra. Jednak Horvi okazal sie bardzo dobrym graczem i po 20 min prowadzil 2:0. To sprawilo, ze sie przebudzilem jednak mimo tego rywal nie dal zepchnac sie do obrony wrecz przeciwnie co raz atakowal. W drugiej polowie troche przejalem inicjatywe, jendak Horvi groznie odpowiadal na moje ataki. Jeden znich przeciwnik zakonczyl bramka zdobyta glowa w ostatnich min meczu.

(TUNEZJA) memlok 2:1 Horvi (PERU)

Ten mecz rozpoczalem rownie slabo jak poprzedni lecz tym razem rywal strzelil mi tylko jedna bramke. Pozniej toczylismy wyrownana walke, mielismy mniej wiecej tyle samo sytuacji naszczescie dla mnie moi zawodnicy byli skuteczniejsi. Po bardzo wyrownanej grze zdolalem strzelic dwie bramki co dalo mi zwyciestwo.

(TUNEZJA) memlok 3:0 Horvi (USA)

Ten mecz bardzo dobrze zaczalem poniewaz szybko strzelam bramke i potem tylko kontroluje przebieg meczu. Chociaz moglem stracic bramke, ktora dala by wyrownanie. Na poczatku drugiej polowy strzelam druga bramke, a chwile pozniej trzecia. Do konca meczu atakowal Horvi ale ja nie dalem sobie wbic gola.

(TUNEZJA) memlok 0:2 Horvi (MALI)

Kiedy po trzecim meczu kiedy myslalem, ze wszystko z moja gra juz w porzadku rywal znow mnie zaskoczyl atakujac od samego poczatku. Co jakis czas kontrowalem lecz nie moglem przebic sie przez linie obrony zespolu Mali. Jeszcze przed przerwa rywal zdobyl bramke. W drugiej polowie mialem chyba wiecej posiadania pilki ale obron przeciwnika radzila sobie bardzo dobrze. Natomiast moja juz nie i Horvi czesto dochodzil do dogodnych sytuacji do strzelenia gola. W koncu mu sie to udalo okolo 85 min.Przeciwnik zwyciezyl po bardzo dobrej grze. Zapomnialem dodac ze te mecze gralismy wczoraj.

(JAPONIA) memlok 3:1 Horvi (MALI)

Po wczorajszych meczach bylem pewien obaw, ale juz pierwsze akcje pokazaly, ze dzis jestem w lepszej dyspozycji. Gra mi sie bardziej ukladala. W tym meczu stoczylismy rownorzedna walke. Okolo 20 min wyszedlem na prowadzenie, ale Horvi zdolal wyrownac jeszcze przed ostatnim gwizdkiem sedziego w pierwszej polowie. Druga polowa natomiast nalezala do mnie wiele moich akcji i bardzo dobra gra w obronie, co spowodowalo strzelenie dwoch bramek i pewne zwyciestwo.

(JAPONIA) memlok 3:0 Horvi (FINLANDIA)

Do tego meczu podchodzilem pewny siebie gdzy czulem, ze moja gra znow wyglada dobrze. I na boisku sie to sprawdzilo, chociaz rywal stawial twardy opor udalo mi sie strzelic bramke w pierszej polowie. W drugiej polowie nadal atakowalem i coraz czesciej dochodzilem do sytuacji strzeleckich.
W 70 min strzelam gola na 2:0. Rywal zaczyna mnie atakowac lecz ja juz bylem pewien zwyciestwa i mialem racje przeciwnikowi nie udalo saie strzelic bramki do konca meczu, natomiast ja po jednym z kontratakow strzelam gola w samej koncowce meczu na potwierdzenie awansu.
Dodam od siebie, iz nie spodziewalem sie tak twardego oporu ze strony przeciwnika, jednak Horvi udowodnil, ze jest wartosciowym graczem.

AWANS: MEMLOK

Ostatnio zmieniony przez memlok dnia Śro 21:30, 24 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz

Para 15:

mackal (Ekwador , Polska , USA, Finlandia) vs Odpust (Polska, Ekwador, Egipt, Honduras) 4:0

Wyniki:2:0,2:0,4:0,1:0
Awans:mackal

Powiem jedno,grałem po dość długiej przerwie,ale rozgrzałem się już po kilku minutach.
Nie najgorzej grało Mi się w ataku,a w obronie całkiem dobrze sobie radziłem(0 puszczonych goli o tym doskonale świadczy).
Dzięki za mecze.

Para 43:

Aros [link widoczny dla zalogowanych] Korea, Egipt, Tunezja, Peru
vs Bart0o0sh [link widoczny dla zalogowanych] Polska, Japonia, Korea, Marocco

Korea vs Polska 2:0, w strzałach 9:14.
Generalnie mecz przebiegał pod dyktando bardzo nieskutecznego Bart0o0sha, tyle, że klamry w tym meczu były moje. Na początku i na końcu. Stan: Aros-Bart0o0sh 1:0

Korea vs Japonia 3:2, w strzałach 14:9.
Wyrównane spotkanie, z lekką moją przewagą i wygraną 3-2. Ten mecz wygrałem zasłużenie, Stan: Aros-Bart0o0sh 2:0

Korea vs Korea 1:4, w strzałach 11:12.
Bezapelacyjna przewaga Bart0o0sha, zasłużone zwycięstwo różnicą trzech bramek. Stan: Aros-Bart0o0sh 2:1

Egipt vs Korea 1:0, w strzałach 6:13.
Ponownie Bart0o0sh w natarciu, w dodatku cały mecz i bardzo nieskutecznie. Moja bamka w 90 minucie. Miałem farta. Stan: Aros-Bart0o0sh 3:1

Egipt vs Maroko 2:1, w strzałach 12:9.
Ten mecz bardzo wyrównany, jednak udało mi się strzelić bramkę więcej, bramkę, która ostatecznie zakończyła naszą rywalizację. Stan: Aros-Bart0o0sh 4:1

Awans: Aros.

PARA 5

1 Mecz

adek4 5-0 CristianoKSG

W pierwszych dziecięciu minutach bardzo dobrze radził sobie przeciwnik, dużo podawał i stworzył dosyć groźne okazje, po których mógł objąć prowadzenie.Po tych kilkunastu minutach obudziłem się i zacząłem grać swoje i do połowy prowadziłem 1-0.Druga połowa już pod moją kontrolą, choć przeciwnik też czasami mnie zaskakiwał.

Strzały do połowy: 7-4
Strzały na koniec meczu: 16-7

2 Mecz

adek4 0-2 CristianoKSG

[color=yellow]Pierwsza połowa dominacja z mojej strony, przeprowadzam dużo sytuacji, które powinny znaleźć się w bramce, jednak w formie był bramarz Chin.Po zmianie stron przeciwnik przeprowadza pierwszą akcję w meczu i od razu jest gol.Od tej pory grałem trochę gorzej, ale nadal atakowałem, lecz kolejną bramkę znów zdobywa przeciwnik uderzając ładnie zza pola karnego.Nie zdołałem już strzelić nawet honorowej bramki.

Strzały do połowy: 9-0
Strzały na koniec meczu: 14-6

3 Mecz

adek4 5-1 CristianoKSG

Ten mecz też pod moją kontrolą, szybko strzeliłem bramkę i kontrolowałem grę.

Strzały do połowy: 7-1
Strzały na koniec meczu: 15-4

4 Mecz

adek4 2-1 CristianoKSG

Wiedziałem, że ten mecz nie będzię łatwy, ponieważ przeciwko Mali zawsze się trudno gra.Pierwsza połowa jednak pod kompletną moją dominacją, spokojnie konstruowałem akcje i jedna z nich doszła do celu.Druga połowa to już lepsza gra przeciwnika.Kolejny raz pokazał, że potrafi dobrze grać.Jednak szczęście było przy mnie i w druga połowa zakończyła się remisem 1-1, a zaliczka z pierwszej połowy dała mi zwycięstwo.

Strzały do połowy: 12-1
Strzały na koniec meczu: 15-6

5 Mecz

adek4 5-3 CristianoKSG

Ten mecz był bardzo ciekawy a dokładniej druga połowa.Do pierwszej 1-0 dla mnie.W 30 minucie drugiej połowy strzelam na 2-0 i myślałem, że jest już po wszystkim, jednak mocno się przeliczyłem.5 minut później juz przegrywałem, do teraz niewiem jak to się stało.Jedak grałem do końca i strzeliłem jeszcze 3 bramki.

Strzały do połowy: 4-2
Strzały na koniec meczu: -----

Ogólnie przeciwnik pokazał, że potrafi dobrze grać i napewno w przyszłości będzie spokojnie dochodził dalej niż pierwsza runda.

Dzięki i powodzenia w kolejnych turach.

Para 38

golfik1910 (Szkocja) 1:4 andzi (Ekwador)

golfik1910 (Polska) 0:5 andzi (Ekwador)

golfik1910 (Peru) 0:4 andzi (Ekwador)

golfik1910 (USA) 0:4 andzi (Ekwador)

"Szybka piłka: w każdym meczu dominowałem. Szczerze mówiać to powinny siąść dwucyfrówki, nie wiem czy taki słaby jestem, czy mam pecha, no nie wiem zdzier

. Warto wspomnieć, że rywal z meczu na mecz grał coraz lepiej. Dzięki i powodzenia w kolejnych turniejach."

Para 54

Sinus (Korea) 3:4 (Mali) Iras

strzały 7:11

ahhhh ... już prawie go miałem radosny

przy odrobinie szczęscia bym to wygrał jednak widać duże doświadczenie tego gracza ... zasłużona wygrana lub remis ale odrobinę naciągany radosny

Sinus (Ekwador) 0:2 Iras(Mali)

gdybym strzelił w pierwszych minutach zamiast spojenia bramkę to może mecz by się inaczej ułożył. kolejna zasłużona wygrana.

reszta meczu jutro radosny

nie ma tragedii zdzier

Sinus (Egipt) 1:3 (Mali) Iras

całkowita przewaga Irasa ... nie mogłem strzelić nic dopiero w końcówce

Sinus (USA) 2:1 (Mali) Iras

Myślę, że to zwycięstwo mi sie należało tymbardziej, że przeważałem z stzałach

Sinus (USA) 1:2 (Mali) Iras

Wyrównany mecz ... ja po pięknej akcji wyrównuje żeby pod koniec meczu Iras strzelił na 1:2.

Awans : Iras

Awans Irasa pewnie nie jest dla nikogo zaskoczeniem Wink

ogólnie jestem ze swojego występu zadowolony - udało się wygrać jeden mecz oraz strzelić kilka bramek.

dyzy i powo dalej radosny

Ostatnio zmieniony przez Sinus dnia Czw 13:12, 25 Wrz 2008, w całości zmieniany 2 razy

Para 8:

Cobeer [link widoczny dla zalogowanych] Peru, Polska,Tunezja, USA
vs marcen [link widoczny dla zalogowanych] Egypt, Usa, Mali, Tunisia

Wyniki: Łącznie 4:2
awans: marcen

Wyniku kazdego meczu nie pamietam smutny

, moze Cobeer wpisze.
Wiem tylko, ze po 2pierwszych meczach przegrywalem 0:2 (odpowiednio 3:0 i 2:0 dla Cobeera)- ciezko bylo sie przestawic na te druzynyu ocb?

, ale pozniej juz wszystkie pojedynki roztrzygnalem na swoja korzysc.
W ostatnim meczu nawet w 9 udalo mi sie zremisowac i wygrac po karnych radosny

.

Ostatnio zmieniony przez marcen dnia Czw 2:20, 25 Wrz 2008, w całości zmieniany 3 razy

Kakaesiak 4 - 1 Banan1707

Polska 4 - 4 (1-0 dogrywka) USA

Bardzo dobry, wyrównany pojedynek. Szybko tracę bramkę po stałym fragmencie gry, ale dosłownie po minucie wyrównuje. Po chwili znowu trafiam do siatki i mamy 2-1. Jednak rywal nie daje za wygraną, po jednej akcji, gdy pokręcił „jak baranów” moich obrońców wyrównuje, nawet się nie obejrzałem a prowadził już 2-3. Druga połowa to nie koniec emocji. Po 2 świetnych akcjach objąłem prowadzenie 4-3. I przysłowiowo „już witałem się z gąską”, niestety przed samym końcowym gwizdkiem tracę gola i mamy dogrywkę. Mam w niej sporą przewagę, lecz piłka za nic nie chce znaleźć się w bramce. Wreszcie w 15 minucie drugiej połowy, akcja lewą stroną silne dogranie po ziemi wzdłuż pola karnego, błaszczykowski dostawia nogę i gol. Wynik udaje mi się dotrzymać do końca.

Polska 2 - 0 Honduras

W tym spotkaniu miałem już przewage przez większość meczu. Stwarzam sporo sytuacji, dwie wykorzystuje i w dobrych nastrojach przystępuje do 3 meczu.

Polska 2 - 1 Japonia

Staram się grac spokojnie, kontroluje przebieg gry. Zdobywam gola na 1-0 i gram spokojnie. Jednak przeciwnik wykorzystuje jeden ze swoich atutów i zdobywa gola po rzucie rożnym. Udaje mi się wyjśc na prowadzenie i na szczęście utrzymuje wynik do konca spotkania.,

Polska 1 - 3 Korea Płd.

Na luzie podszedłem do tego spotkania, niestety przeliczyłem się. Przeciwnik szybko zdobył dwa gole no i dość mocno się wkurzyłem. Zacząłem śmielej atakować, udało mi się zdobyć kontaktowego gola. Niestety zbyt szybko się podjarałem i po chwili straciłem kolejnego gola. Wynik już się nie zmienił

Szwajcaria 3 - 0 Korea Płd

Tu na szczęście zagrałem o wiele lepiej. Moje zwycięstwo nie było ani przez chwilę zagrożone.

Ostatnio zmieniony przez Kakaesiak dnia Czw 16:21, 25 Wrz 2008, w całości zmieniany 2 razy

PARA 31

Marv 4 - 0 Maxio

Wyniki:

Egipt 4 - 0 Honduras

Egipt 4 - 2 Kostaryka

Egipt 4 - 1 Austria

Egipt 3 - 0 Izrael

Mimo, ze wygrywalem duza roznica goli to mecze do prostych nie nalezaly. Rywal gral bardzo dobrze w obronie i mial ciekawy styl gry w ataku oraz dodatkowo byl dosyc skuteczny. Pierwsze mecze gralem pod duza presja gdyz odpadalem w pierwszych fazach innych turniejow to tu zalezalo mi na wygraniu i pokazaniu, ze najgorsze mam juz za soba. Maxio w meczach strzelil 2 bardzo ladnej urody gole. Pierwszy z nożyc zas drugi z woleja (z linii pola karnego) od poprzeczki. Dzieki wielkie za mecze Wink

Maksim vs Pajujo

1 mecz

Maksim(USA) 0:4 Pajujo(Peru)
Mecz wyrównany jednak ze wskazaniem na Pajujo.Bramki średnie i z wolnego jedną.CO tu dużo pisać o tym.
Strzały:
Maksim:5
Pajujo:10

2 mecz

Maksim(Ekwador) 1:2 Pajujo(Peru)
Pajujo obejmuje szybko prowadzenie.Dokłada drugą bramkę i dość długo nic nie ma.Do końca 1 połowy 0:2 jednak po przerwie zmian nie ma, ale pod końcówkę piękna wrzutka i mamy bramkę w okno.Zapomniałem zapisać ale to nic
Strzały:
Maksim:7
Pajujo:11

3 mecz

Maksim(Polska) 1:2 Pajujo(Peru)

Obejmuje prowadzenie po bramce Smolarka już w 10 minucie.Teraz przeciwnik zaczął napierać na mnie.W końcu dostał chyba wolnego i strzelił go.Do przerwy jednak udało mu się strzelić jeszcze jedna i tym samym załamać mnie.
Strzały:
Maksim:11

4 mecz

Maksim(Honduras) 1:4 Pajujo(Peru)

[b]Znów to ja obejmuje prowadzenie po piękej bramce którą zapisałem radosny

.Jednak Pajujo z około 40 metrów, pięknie wykonuje rzut wolny i mamy 1:1.W tym momencie już się podłamałem i następne bramki były kwestią czasu.

Po meczu reporter Bravo Sport rozmawiał z Maksimem szczęśliwy

Bravo:Witam niestety twój pierwszy turniej nie poszedł najlepiej.
Maksim:Tak faktycznie jednak jestem początkującym na scenie WEOL a trafiłem na naprawdę mocnego rywala jakim jest Pajujo,mecze były wyrównane więc w miarę jestem zadowolony(na tylne na ile można po porażce)
Bravo:Co teraz zamierzasz ?
Maksim:No teraz to trochę pograć do Ranka żeby poćwiczyć sobie, i następny turniej był dla mnie lepszy.
Bravo:Dzięki za rozmowę.
Maksim:Dzięki

Ostatnio zmieniony przez Maksim dnia Czw 17:50, 25 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz

Para 61:

Reksul vs devilmen44

Polska - USA 5:0

Polska - Polska 4:0

Polska - Austria 6:2

Polska - Belgia 4:1

STAN------ 4:0
AWANS----Reksul

Nie ma co się rozpisywać ,kolega dopiero wchodzi w arkana WEOL'u. I tak radził sobie całkiem nieźle,jak na amatora...za duzo grał ''wysunięciem'',wiec za wiele sobie nie pogral,bo co zagranie tracił piłke...Zwyczajnie dominowałem we wszystkich meczach i tyle.
THX

Para 57

Musiek07 4:0 Paler10 .... W/O

gracz od 3 dni sie nie odezwal...

Mimo wszystko pamiętaj o temacie ze strefą WO i wklejkach.

edit Minio

1 mecz Grzelbi(Szkocja) 10-0 zielen69(Polska)

2 mecz Grzelbi(Szkocja) 4-1 zielen69(Ekwador)

3 mecz Grzelbi(Szkocja) 11-1 zielen69(USA)

4 mecz Grzelbi(Szkocja) 7-0 zielen69(Japonia)

Nie róbmy furory z tych wyników ponieważ to były pierwsze mecze gracza zielen69.Gracz pokazał sie z dobrej strony,stwarzał groźne akcje pod bramką. dz za mecze pa

Para 41

Grzehu92 vs stalowka 0-4... W/O

brak komunikacji z Grzehu92... dwa dni temu 1 próba kontaktu na gg, wczoraj próba kontaktu na PW, dzisiaj gracz odpowiedział ok 12 w południe jak wszyscy normalni o tej porze są w pracy. W godzinach wieczornych a także dziś do tej pory brak kontaktu, może wynika to z młodego wieku gracza i ograniczeń na komputer. Ostatnio widziany na WEOL 2008-09-22 16:24:57

Ostatnio zmieniony przez stalowka dnia Czw 22:04, 25 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz