Grupa C [I Faza Grupowa]

Tomaszek (Bahrajn) 1:0 andzi (Czarnogóra)

Fatalnie cool

. W pierwszej połowie zdecydowanie przeważałem i przy odrobinie szczęścia mogło być 0:5, lecz zamiast tego był pech i wynik na tablicy po pierwszej części spotkania to 0:0. W drugiej połowie Tomaszek bardziej zaatakował i strzelił bramkę szczęśliwy

. Ja już nic nie grałem szczęśliwy

. Czuję się wybitnie pokrzywdzony przez tą grę szczęśliwy

. Chyba z Konami spotkamy się w sądzie.

Tomaszek (Bahrajn) 0:2 andzi (Czarnogóra)

W strzałach 0:23 dla mnie. Nic dodać nic ująć szczęśliwy

Tomaszek gra na kodach, bo jego bramkarz wszystko broni szczęśliwy

1 MECZ

adek4 2-0 gelu8

Pierwszą akcję w meczu ma przeciwnik i trafia w słupek.Szybko zaczynam atakować co wkońcu przynosi skutek w postaci bramki.Przeciwnik jednak nie odpuszcza i ma swoje okazje do wyrównania, jednak to ja wykańczam jedną z okazji i wygrywam spotkanie.

2 MECZ

adek4 2-0 gelu8

Pierwsza połowa z moją przewagą, przeciwnik oddał zaledwie jeden strzał choć groźny, ja natomiast wykorzystuje dwie akcje i prowadzę 2-0.Przeciwnik postawił naprawdę trudne warunki, to że nie sraciłem żadnego gola to jakiś cud.Miałem sporo szczęścia i zgarnąłem 6 punktów.

Dzięki i powo dalej

Lisekx111 - gelu8 3-0

ilość strzałów 45` : 4-0
ilość strzałów 90` : 7-4

witam, meczyk pod kontrolą gospodarzy... bardzo szybko strzelili dwie bramki bo już w 9 minucie było 1-0, a w minucie 17 wynik został podwyższony na 2-0... po czym nastał okres spokojnej gry, lecz zdominowanej jednak przez Węgrów...
rywal zwłaszcza w pierwszej połowie nie zagroził ani na moment mojej bramce nie oddając ani jednego strzału... w drugie części rywal próbuje coś ustrzelić jednak nie udaje mu się ta sztuka... udaje się natomiast mojej drużynie i w 70 minucie wynik podwyższony na 3-0... nie zmienia się on do końcowego gwizdka...

Lisekx111 - gelu8 1-1

ilość strzałów 45` : 8-6
ilość strzałów 90` : 12-9

rewanż już bardziej wyrównany, a przede wszystkim ciekawsze widowisko dla kibiców... znów szybko wychodzę na prowadzenie bo już w 10 minucie mamy 1-0 i zapowiadała nam się powtórka z meczu nr 1... gdyby nie fakt, że przeciwnik miał troszkę szczęścia, wyniku podwyższyć mi się nie udało... W drugiej części gry gelu strzela brameczkę, a była to 55 minuta i mamy nieoczekiwany remis... Węgry zdecydowanie zaatakowały, jednak jak już wcześniej wspomniałem brakowało wykończenia... zimnej krwi... bo okazji ku temu nie brakowało...
Dzięki za spotkania...

------------------------------------------------------------------

Lisekx111 - lucky 3-3

spotkanie, z tych o których chciałoby się jak najszybciej zapomnieć... dlaczego??, a no dlatego, że powinienem to spotkanie wygrać różnicą przynajmniej kilku bramek... no ale taka już jest piłka... nieprzewidywalna... Pierwszą bramkę strzelam w 10 minucie meczu i jest 1-0.... następnie rywal wyrównuje w 26 minucie i mamy 1-1... następnie istnieje tylko jeden zespół na boisku i nie jest to zespół przeciwnika... do szatni strzelam na 2-1... w drugiej części już w 55 minucie podwyższam wynik na 3-1... następnie sytuacje nie wykorzystane i ciach... OOS... 75 minuta... dogrywamy... 25 minut... rywal zdołał strzelić kontaktową bramkę na 3-2, a w loss time strzela bramkę wyrównującą, troszkę mnie ta sytuacja wkurzyła, gdyż była już 28 minuta, a ja przy 25 minucie, gdy rywal był na środku boiska puściłem gre...pada... zamiast wziąć pause... nic.. mój błąd...

Lisekx111 - lucky 2-3

tutaj rywal zagrał już lepsze spotkanie, a ja zdenerwowany poprzednim incydentem nie za bardzo miałem chęć na rozgrywkę... w 15 minucie obejmuje prowadzenie i mamy 1-0, następnie rywal wyrównuje w 29 minucie, a już 5 minut później wychodzi na prowadzenie, z którego jednak długo się nie nacieszył, gdyż już w 38 minucie wyrównuje i mamy 2-2.... rywal zachował nerwy na wodzy i pod koniec spotkania wychodzi na prowadzenie...2-3... robię full attack... mam okazję... jednak ją marnuję... koniec spotkania...
Dzięki za mecze, powodzenia dalej

---------------------------------------------------------------------------------------

Lisekx111 - coyote85 1-2

to jest mecz nr 2... pierwsze spotkanie wpisywal kojot...
co do samego meczu, to niewiele z niego pamietam xD... wiem, że było bardzo wyrównanie i każdy wynik byłby możliwy, no ale tym szczęśliwcem okazał się rywal, a nie ja:/ zdzier

ilość strzałów na koniec spotkania 10-11... dzięki za meczyk...

----------------------------------------------------------------------------------------

Lisekx111 - qbra88 0-3 WO

Lisekx111 - qbra88 0-3 WO

oddaję oba mecze walkowerem, gdyż nie mogę dojść do porozumienia w kwestii rozegrania tych spotkań... rywal walczy o awans, tak więc punkciki się jak najbardziej przydadzą.... pozdrawiam

Ostatnio zmieniony przez Lisek dnia Pon 13:14, 22 Gru 2008, w całości zmieniany 3 razy

	Lisekx111 napisał:
	Lisekx111 - qbra88 0-3 WO Lisekx111 - qbra88 0-3 WO oddaję oba mecze walkowerem, gdyż nie mogę dojść do porozumienia w kwestii rozegrania tych spotkań... rywal walczy o awans, tak więc punkciki się jak najbardziej przydadzą.... pozdrawiam

i znowu wychodzisz na śmieszną osobę...
już szkoda pisać coś na ten temat...
Pozostawie to bez komentarza...
wystarczające jest to co w strefie WO

Dlaczego głupie WO mają decydować o moim miejscu w grupie ?? neutralny

Dla mnie tez jest to co najmniej głupie...

ale z niektórymi ludźmi nie da się normalnie dogadać;/

PS.a czy miejsce ma jakies znaczenie w dalszej fazie??

	andzi napisał:
	Dlaczego głupie WO mają decydować o moim miejscu w grupie ??

i o moim awansie.... zły

z tym awansem to przesadziłeś troche...

Wszystkie nierozegrane spotkania proszę potraktować jako WO 0:0 bez punktów - brak zgłoszeń w temacie wyjaśnienia/walkowery

	qbra napisał:
	z tym awansem to przesadziłeś troche...

Nie przesadziłem ;] Gdyby adek dostał pkty za jakieś 2 mecze, wtedy bym nie awansował.
Ale nie wracajmy do tego, ważne że jestem w 2. rundzie xD