Kolejki 5-8 Pro League(10.11-17.11)

Kolejka 6

mackal - Krzysiuk

1:1

strzały 9:8

Po sromotnej porażce z KBK chciałem w tym meczu odnieść komplet punktów.
Mecz był bardzo wyrównany i stał na dobrym poziomie..
Obaj mieliśmy kilka groźnych sytuacji.
Ja miałem ich chyba ciut więcej,ale zabrakło zimnej krwi.
Remis można uznać za najbardziej sprawiedliwy,ale mimo to odczuwam lekki zawód.

Dzięki.

Ostatnio zmieniony przez mackal dnia Pon 1:31, 17 Lis 2008, w całości zmieniany 3 razy

KOLEJKA 6

__________

karol_pomarancza 3- 1 Reksul

Mecz szybki, dużo się działo. Najbardziej w taktyce Reksula zdziwiło mnie to, że obrońcami byli pomocnicy, a def typu Moor, Marshall (jakoś tak), Godison na ławie.
Zaczęło się od mocnego mojego uderzenia na 1-0, Rimkus sam na sam i pewnym strzałem po ziemi pokonuje GK Jamajki. W dalszej części meczu Jamajkanie otrzymali czerwoną kartkę i prawie cały mecz przyszło im grać w osłabieniu. Jednak to nie zachwiało ich ambicji, po ok. 10 minutach od tego zdarzenia zdobywają gola dającego remis, strzał za 16 w róg bramki, nie do obrony Wink

.
W drugiej części udaje mi się zdobyć bramkę na 2-1, a raczej udaję się Reksulowi mi w tym pomóc, oddałem strzał, GK wypluł, a rozpędzony Jamajczyk wleciał z piłką do bramki ruchem jednostajnym prostoliniowym zdzier

. Kolejna moja bramka tuż pod koniec, wrzutka i hed i gol. Reksul miał swoje okazję, jednak piłka przelatywała obok bramki mojej. W strzałach 13-8 dla mnie.
Kolejne punkciki to cieszy radosny

.

__________

Krzysiuk 0-0 ArekŁKS

Kolejny remis. Na 9 pkt uzyskałem tylko 3. Czuje ogromny nie dosyt. Przejdźmy do meczu. Bardzo fajny, szybki mecz. Dużo akcji ofensywnych z jednej i z drugiej strony. W przekroju całego meczu remis raczej sprawiedliwy. Ja miałem poprzeczkę i słupek i jeszcze pare akcji, a rywal miał też akcje w których szczęście, jak i bramkarz ratowali moją skóre. Jedyny incydent. Wychodzę sam na sam, bramkarz mnie fauluje, już go mijałem, a sędzia nie daje czerwonej kartki zszokowany

. Wolny skopałem i gów*o z tego miałem szczęśliwy

.

Dzięki za mecz, powodzenia dalej.

7 meczy bez porażki zszokowany

15 pkt całkiem sporo ale mogło być więcej zdzier

Kolejka 8

nadolski 0-1 soniak

Mecz wyrównany, ale z lekka moja przewaga. Ogolnie mówiac soniak stworzył mało dogodnych sytuacji . Moi zawodnicy w tym meczu nie popisali się podaniami - większość ich kierując do przeciwnika. Miałem kilka 100% sytuacji jak wiadać po wyniku ... nic nie trafione ...
Nie mam juz siły opisywać zdzier

dzięki i powo.

__________

Cobeer 1-4 50ml

W tym meczu wynik sprawiedliwy. Ekwador pod wodzą 50ml był zdecydowanie lepszy ode mnie. Nie potrenowałem w tygodniu i tym samym straciłem wczoraj 2 punkty i dziś szanse na równorzędny mecz. Wynik i gra od początku była po stronie przeciwnika. Choć nic specjalnego nie pokazał to moje błędy aż się prosiły by z nich korzystać. Na kolejne dwa spotkania już potrenuję przynajmniej nie będzie wymówki radosny

Powodzenia dalej.

Ostatnio zmieniony przez Cobeer dnia Pią 17:59, 14 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz

Kolejka 5

__________

soniak 5-2 andzi

To był mecz drużyn które zajmują ostatnie miejsca w tabeli. Wiadomo, każdy z nas chciał go wygrać. Pierwsza bramka pada dla przeciwnika. Rozpędzony pomocnik dosrodkowuje w pole karne a napastnik dopełnia formalność, bramkarz był bezradny. Tuż przed przerwą strzelam bramkę na 1:1. Szybka kontra i gol. Tak własnie grałem przez pierwszą część spotkania. Ledwo zaczęła się druga połowa i przegrywam 2:1. I od tego momentu zaczął się zwrot akcji. Najpierw udaje mi się wyprowadzić fajną kontrę zakończoną bramką a później to już wszystko szło z górki. Zadziwiła mnie w tym meczu skuteczność moich piłkarzy. Normalnie jestem w szoku. Oddałem 7 strzałów a 5 z tego wpadło do siatki. Dodoam jeszcze tylko że przeciwnik do strzelał do mojej bramki dziewięciokrotnie.

Dzieki za mecz Wink

Kolejka Numer 5

Shatko - Kakaesiak
1:11

Mecz bez większej historii... Szybkość zawodników... skuteczność bramkarza... w dodatku wszyscy bez formy byli... to wiedziałem że Szwajcaria mnie pociągnie na samo dno i tak było! Co strzał bramka , nie możliwe się wydawało ale jednak. Przy 3 bramkach chyba zaje**** gra na spalone ,trudno. Mecz poprostu się odbył.Rywal z tą drużyną będzie w czołówce ,ja liczę że dam rade się obronić przed spadkiem jeżeli 14 miejsce gwarantuje utrzymanie się w lidze.
Dzięki i powodzenia dalej !

KOLEJKA 6

Kakaesiak 3-1 Cobeer

Mecz tzw. bramkarskich szmat. Wynik otwiera mój gol, a właściwie strzał, który odbija się od słupka, a następnie od bramkarza i wpada do bramki. Mecz ogólnie w miarę wyrównany. Dla wyrównania rachunków, Cobeer zdobywa bramkę po maksymalnym kiksie mojego bramkarza, piłka po prostu wypada mu z rąk, a napastnikowi Szkocji nie wypada zrobić nic innego, jak skierować piłkę do bramki - 1:1. Na szczęście bramka na 2:1 była już o wiele większej urody. Mimo asysty dwóch obrońców Frei oddaje strzał gorszą, lewą nogą, a mimo to piłka wpada tuż przy samym długim słupku - 2:1. Gol na 3:1 był kolejnym z rodzaju "farfocli". Strzał w poprzeczkę, piłka odbija się od bramkarza i wpada do bramki.

Kolejka 7

__________

soniak 3-2 Kakaesiak

Cóżto były za emocje!!! Ale do rzeczy. Na pierwszą bramkę w meczu nie musieliśmy długo czekać bo tylko 10 minut Szwajcaria otwiera wynik strzałem głową. Przeciwnik dlugo nie nacieszył się prowadzeniem. Już w 12 minucie jest 1:1. Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ zmianie. Zaraz po wznowieniu gry Kakaesiak znowu wychodzi na prowadzenie. Bramkę strzela po rzucie rożnym. 20 minut przed końcem meczu udaje mi się doprowadzić do remisu. Gdy już myślałem że bedzie jeden punkcik 5 minut przed końcem udaje mi sie sieknąć ;p grame i wygrać mecz.

Dzięki za mecz i powodzenia dalej Wink

Kolejka 7

pudel88 1:1 machel

Przed meczem nastawiałem się na kolejną porażkę. Jednak początek spotkania mógł wskazywać na to, że może uda się nawet wygrać. Co prawda pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem, ale miałem dość wyraźną przewagę, grałem uważnie w obronie. Brakowało tylko bramki. Dopiero w 55. minucie udało mi się ją zdobyć. I standardowo po zdobyciu bramki oddałem inicjatywę przeciwnikowi. Nie wiem dlaczego tak się dzieje, muszę coś z tym zrobić. W 67. minucie machel doprowadza do remisu. Po tym obaj mieliśmy okazje do tego by strzelić zwycięską bramkę, ale żadnemu z nas się to nie udało. Wynik meczu można uznać za sprawiedliwy.

KAMIL_B_KNAJFELD 3-0 Mackal

Z początku spotkania miałem pewne obawy co do gry z Mackalem który, do tego jeszcze grał Mali, na które nie cierpie grać...
Początek meczu i grozne ataki Mackala, ale na szczęście strzały kończyły się w rękach mojego bramkarza, z upływem czasu zacząłem przejmować inicjatywe i po do środkowaniu piłki w pole karne zdobyłem pierwszego gola, dalej skupiłem się na defensywie i rozważnej grze w ataku czego skutkiem była bramka po strzale z dystansu...
Trzeciego gola strzeliłem w drugiej połowie także po dośrodkowaniu i strzale głową Łukaszem Sosinem, który był nie wątpliwie najlepszym graczem meczu...

Dzięki i powo dalej

Zawodnik meczu

Łukasz Sosin

KAMIL_B_KNAJFELD 0-3 karol_pomarancza

Miałem w podświadomości że będzie to bardzo trudny mecz dla mnie i jak widać po wyniku miałem rację...
Początek to wiele niecelnych podań zawodników Polski, bardzo szybka i dobra gra kalora, miałem pierwszy swoją okazje po strzale z miejsca z dość bliskiej odległości, ale kapitalnie zachował się bramkarz [Łotewski pozniej karol wrzucił mi piłkę w pole karne i strzelił mi bramkę na 1-0, była to bramka na tyle podłamująca że przestałem się kompletnie koncentrować na obronie czego efektem była szybko wyprowadzona kontra i brama numer dwa...
Pierwsza połowa w strzałach 5-4 dla reprezentacji Polski...
W drugiej części spotkania Polska jush nie myślała o obronie tylko churalnie rzuciła się do ataku czego rezultatem były sytuacje, sporo sytuacji, sporo strzałów rywal ściągał mi w ostatniej chwili, kapitalnie także zachowywał sie bramkarz Łotewski który pare razy parował niemal że 100% strzały, powoli zbliżał się koniec i zanikały moje nadzieje na korzystny rezultat, ale rywal nie spał i oddał swój jedyny strzał po wyprowadzeniu kontry i wyjściu sam na sam, zakończony bramką...
Dzięki za zlanie mi porządnie dupska wink

Strzały 16-5 na moją korzyść

Powodzonka dalej

Bohater meczu:

Pozniej dodam bo ide pić szczęśliwy

Bramkarz z Łotwy Kamilu Wink

.
edit by karol_p

No niewątpliwie tak, choć myślałem że grasz Austrią szczęśliwy

A oto zawodnik meczu:

Alex Kolionko

Ostatnio zmieniony przez KAMIL_B_KNAJFELD dnia Nie 14:55, 16 Lis 2008, w całości zmieniany 4 razy

Dołączył: 26 Mar 2006 Posty: 236 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

Kolejka 6

ArekŁKS

3 - 1

Michu

Spodziewałem sie trudnego spotkania,wszak Michu nalezy do starej ekipy WEOL,a z nimi zawsze sie ciezko gra:).Mecz jednak pokazal co innego ,nie byl to udany występ pilkarzy Kanady ,ktozi tak naprawde strachu napędzili mi dopiero w drugiej polowie gdy strzelili bramke kontaktowa i atakowali pozniej coraz grozniej. Po uspokojeniu gry, moj napastnik wpadl z pilka do bramki po strzale w poprzeczke jednego z obroncow i bylo juz wszystko jasne.
Strzały 16-9 (?)

KOLEJKA 8

__________

karol_pomarancza 3 - 1 Cobeer

Mecz z moją przewagą, choć były momenty gdzie Cobeer atakował zażarcie a mnie rozegranie piły nie wychodziło.
Pierwsza część, ataki moje, dwa razy słupek ratuje mojego rywala przed stratą bramki, brakuję mnie tego decydującego ciosu, strzału. Bodajże pod koniec 1 części udaję się takowy wyprowadzić, Karlson dostaję piłkę, na pleckach kilku df i nawija, skręca, mami i strzela z 11 metra, przewracany przez rzesze df ze Szkocji, na 1-0. W strzałach do przerwy 11-1 dla mnie.
Druga połowa, wyrównana bardziej, Cobeer ma swoje okazję ale jednak, aż tak groźne one nie były. Mnie udaję się strzelić Karlsonem, otrzymuję on piłkę prostopadłą, a że był nie pilnowany to sam na sam i gol. W okolicach 80 minuty Cobeer trafia gola, wypuszcza napastnika, który nie pilnowany ma sam na sam i strzałem, z ok 16 w róg bramki, trafia. Zrobiło się gorąco ale po zamieszaniu w polu karnym Szkocji, bezpańską piłkę dopada Rimkus i pewnie w róg bramki z ok. 14 metra uderza. W strzałach 16-5 dla mnie.
Dzięki za meczyk.

KOLEJKA 12

Kakaesiak 0-4 andzi

Jednym słowem wielki łomot, wydawało mi się, że nie gram najgorzej, po prostu przeciwnik był lepszy. Choć jakiś 100% akcji to nie miałem. W strzałach 5:17. Bramki padały głównie po dośrodkowaniach, andzi świetnie wykorzystał atut dobrze grających głową napastników. Porażka boli, mimo to na pewno tak łatwo nie złożę broni.

Ostatnio zmieniony przez Kakaesiak dnia Pon 21:42, 17 Lis 2008, w całości zmieniany 6 razy

Kolejka 8

machel 1-0 Krzysiuk

Wyrównany mecz (W strzałach 10-7 dla mnie.) z dużą liczbą podbramkowych sytuacji. Bramka zdobyta po strzale z rzutu wolnego z około 17 metrów. Przeciwnik mógł wyrównać pod koniec meczu mając wolnego w zasadzie w tym samym miejscu co ja przy pierwszej bramce, jednak zamiast strzelać bezpośrednio próbował rozegrać wolnego podając i nic z tego nie wyszło.