Kolejki 1-5 [11.02.08 - 17.02.08] Dywizja III [R1]

Kolejki 1-5 [11.02.08 - 17.02.08] Dywizja III [R1]

______________

_________________

____________________________________

_________________

	Cytat:
	Termin na rozegranie kolejek od 1 do 5 mija 17.02.08 r. o godzinie 23:59. W tym temacie podajemy wyniki spotkań kolejek od 1 do 5. (koniecznie z opisami)

_________________

_________________________________

_________________

____________________________________ III FEDERACJA

Cytat:

Piero [link widoczny dla zalogowanych]

andzi [link widoczny dla zalogowanych]

Aros [link widoczny dla zalogowanych]

Elwis [link widoczny dla zalogowanych]

Ayatollah [link widoczny dla zalogowanych]

Cristi [link widoczny dla zalogowanych]

sherer14 [link widoczny dla zalogowanych]

Reksul [link widoczny dla zalogowanych]

Minio [link widoczny dla zalogowanych]

Biszkopt [link widoczny dla zalogowanych]

I Kolejka

	Cytat:
	Piero 0-2andzi Aros 3-0 WO Elwis Ayatollah 3-0 WO Cristi sherer14 0-1 Reksul Minio 1-1 Biszkopt

II Kolejka

	Cytat:
	andzi 0-2 Aros Elwis 0-3 WO Ayatollah Reksul 4-2 Piero Biszkopt 0-2 sherer14 Cristi 0–3 WO Minio

III Kolejka

	Cytat:
	andzi 3-0 WO Cristi Elwis 0-3 WO Reksul Ayatollah 2-1 Biszkopt Aros 8-0 Minio Piero 1-2 sherer14

IV Kolejka

	Cytat:
	Reksul 3-3 andzi Biszkopt 3-0 WO Elwis Minio 2-0 Ayatollah sherer14 4-3 Aros Piero 3-0 WO Cristi

V Kolejka

	Cytat:
	andzi 1-1 Biszkopt Elwis 0-3 WO Minio Ayatollah 1-1 sherer14 Aros 2-1 Piero Cristi 0–3 WO Reksul

Ostatnio zmieniony przez Krzysiuk dnia Pon 17:12, 07 Kwi 2008, w całości zmieniany 19 razy

Kolejka I
Ayatollah

1 - 1

Cristi

Szybko udało mi się strzelić gola, od tego momentu zaczął się napór Cristiego na moją bramkę. Do końca 1. połowy wynik nie zmienił się. Na początku drugiej mój bramkarz fauluj poza polem karnym i dostaje czerwoną kartkę, napór Jamajki zwieksza się, lecz nie potrafią wyrównać. Dzieje się tak gdzieś do 80 min. Po strzeleniu bramki przez mojego przeciwnika, mój zawodnik otrzymuje drugą żółtą kartkę i wylatuje z boiska. Mam o 2 piłkarzy mniej, lecz szczęśliwie udaję mi się utrzymać remis do końca meczu.
Dzięki za mecz i powodzenia Cristi.

Ostatnio zmieniony przez Ayatollah dnia Wto 14:59, 12 Lut 2008, w całości zmieniany 4 razy

II kolejka
Biszkopt - Sherer14

0-2

NIestety porażka na start ligi przede wszystkm mało strzelałem tylko sie kwialem i to mnie starcilo sherer mial wiele sytuacji wlasnie po moich stratach i wykorzystal je. W obornie zagrałem katastrofalnie. Życze szczescia w dalszej grze.
Pierwszy mecz w którym pokazałem sie ze słąbej strony i ostani.

Ostatnio zmieniony przez Biszkopt dnia Pon 18:41, 11 Lut 2008, w całości zmieniany 2 razy

Kolejka V
Ayatollah

1 : 1

Shearer14

Mecz wyrównany, toczony w dobrym tempie. Szkoci strzelili pierwsi, lecz udało mi sie wyrównać parę minut po tym zdarzeniu. Gole padły tylko w pierwszej połowie.
Dzięki i powodzenia.

Kolejka III
Ayatollahl

2 : 1

Biszkopt

Przez wiekszość meczu kontrolowałem grę, po 2 strzelonych golach oddałem inicjatywę dla przeciwnika, lecz cieżko mu było skonstruować dogodną sytuację. Biszkopt strzelił bramkę kontaktową w 85 minucie, lecz nie udało mu się wyrównać.
W strzałach był remis 14 do 14 =).
Dzięki i powodzenia.

Ostatnio zmieniony przez Ayatollah dnia Wto 15:01, 12 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz

Aros (Kanada) 2-1 (Mali) Piero (V kolejka)

Mecz szok!

Tracę bramkę na początku spotkania. Od 50 minuty gram z przewagą zawodnika.
Przeciwnik bardzo rozpycha się łokciami, a sędzia jest nader konsekwentny.
Zółta, żółta, czerwona po raz pierwszy!
Zmieniam ustawienie, teraz bronię się dwoma zawodnikami, atakuje ośmioma.

70 minuta, zółta, żółta, czerwona kartka dla Mali!
Tylko co z tego, skoro ja dalej nie mogę nic strzelić? Końcowe statystyki, to 21 strzałów moich, 8 strzałów przeciwnika...

Coś się jednak zmienia. Wynik 2-1 dla mnie.
Pierwsza bramka, typowa szmacianka, bramkarz pluje przed siebie, dobitka, gol! 15 minut do końca.
Druga bramka strzelam standardowo, z około 10 metrów. Zostają 4 minuty.

Ostatni gwizdek! Nerwy opadły, ale dalej się trzęsę.

Dziękuję za mecz!
Byłem zdecydowanie lepszy, ale, jak powiedział Piero, aż się boje pomysleć co by było, gdyby sędzia nie podarował 4 żółtych kartek, po dwie każdemu z ukaranych zawodników...

Ostatnio zmieniony przez Aros dnia Pon 22:57, 11 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz

I<--PIERWSZA(dla mniej oczytanych graczy <joke>) kolejka
Ekwador(minio) vs Finlandia(Biszkopt)
Wynik: 1-1
Strzały 3-11

Wynik moze być krzywdzący dla Finów, którzy biegali, strzelali i się starali a moi Ekwadorczycy polamelowali trochę i wymęczyli remis w pełni niesprawiedliwy.

Jednak ku ogromnemu zdziwieniu to Ekwador obejmuje prowadzenie drugi strzał na bramke a w dodatku dość ładny gol Delgado. Była to bramka do szatni, która podcięła skrzydła Finą a uskrzydliła Ekwadorczyków (hee?) Nic bardziej błędnego po przerwie Ekwador pokazał największą kaszane z wszystkich kaszan (jak tak dalej pójdzie będą to moje jedyny punkty z tymi panami). Finowie mogą pluć sobie w twrzarz dwukrotnie zmarnowali okazje sam na sam, raz był słupek i kiedy już myślałem że wymęczę 3 pkt na 10 minut przed końcem spotkania Fiński napastnik nie dał szans mojemu bramkarzowi w sytuacji sam na sam.

Dzięki, powodzenia biszkopt w dalszej częsci gry. masz tu fajnego linka na youtube:[link widoczny dla zalogowanych]

Ostatnio zmieniony przez Minio dnia Pon 20:32, 11 Lut 2008, w całości zmieniany 3 razy

III kolejka

(Piero) MALI

- (shearer14) SZKOCJA

stroje: biale - niebieskie
Wynik: 1 - 2

Wynik generalnie sprawiedliwy, co prawda to ja prowadzilem gre i w srodku boiska mialem wiecej pilek jednak szkoci robili to co do nich nalezalo a mianowicie zdobywali bramki. Juz w 3 min wynik otworzyl jeden z ich napastnikow, gdzie byla obrona - tego nie wie nikt. Pozniej staralem sie cos strzelic, jednak Gordon sparowal pilke na slupek po jednym ze strzalow ta polowa konczy sie 7-3 dla mnie w strzalach.

Druga polowa i kolejna bramka znow po 3 minutach gry, to dla mnie policzek. Atakuje, jednak moje ataki nic nie przynosza, szczelna obrona szkotow nie daje sobie zrobic nic zlego. Po 80 minucie strzelam kontaktowa bramke w koncu, ale to wszystko na co bylo mnie stac.
Generalnie skutecznosc z mojej strony tragiczna a strzalow mialem dwa razy wiecej, wiekszosc strzalow mijalo o cm bramke. Takze generalnie tak grajac nie mozna wygrywac.

IV kolejka

Piero (Mali)

- Cristi (Jamajka)

Wynik: 2 - 3
Znow nieszczescie mnie nie opuszcza, trace remis w ostatniej minucie. Mecz wyrownany sprawiedliwy bylby remis. Za bardzo chcialem wejsc z pilka do bramki przez co narazalem sie na kontry, bo tak dlugo pilke rozgrywalem, ze ode mnie wszyscy zawodnicy zdazy wpasc na przeciwnika pole karne. Coz kolejny mecz bez pkt, coz gratuluje reagge boysom!

Ostatnio zmieniony przez Piero dnia Śro 1:41, 13 Lut 2008, w całości zmieniany 5 razy

V KOLEJKA

Andzi

1:1

Biszkopt

Mecz rozpoczyna się fatalnie dla Iraku. Po głupiej stracie irakijskiego obrońcy, Biszkopt wychodzi na prowadzenie. Zaraz po tym mój napastnik ma świetną okazję bramkową, jednak minimalnie chybia. Mecz z moją przewagą, oddawałem więcej strzałów, ale rywal nie był biernym i często kontratakowałł. Po jednej z takich kontr piłka trafia w słupek. W 73 minucie w końcu dopisuje mi szczęście i zdobywam bramkę. Miałem szansę wygrać ten mecz, ale w sytuacji 1 na 1 mój napastnik, zanim oddał strzał zmienił kierunek a dopiero wtedy uderzył. Niestety w bramkarza.

Dzięki za mecz i powodzenia dalej.

ANDZI vs IRAK 1:1 lool

Ostatnio zmieniony przez andzi dnia Pon 20:27, 11 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz

Aros (Kanada) 3 - 1 (Gwinea) Elwis (I kolejka)

Przeciętny mecz. Przeciętna moja gra.
Źle zacząłem, szybko wykorzystał to Elwis - po szybkiej kontrze z dość ostrego kąta straciłem bramkę na początku meczu i znowu musiałem atakować, atakować, atakować.

A ja atakować lubię, zwłaszcza, gdy ktoś nie bardzo umie żadnej swojej kontry wykorzystać.

Strzały 18-4. wynik 3-1, chyba zasłużenie.

Dziękuję.

Ostatnio zmieniony przez Aros dnia Pon 23:04, 11 Lut 2008, w całości zmieniany 3 razy

IV Kolejka
shearer14 (Szkocja)-(Kanada) Aros

Wynik: 4-3

Mimo, iż to Szkocja zaczęła to spotkanie drużyna Arosa skonstruowała pierwszą akcję, która mogła zagrozić bramce przeciwnika. Zatrzymana piłka w polu karnym szkotów została wybita na połowę boiska. Sprint skrzydłowego Szkocji po linii i piękne podanie górą na 12 metr od bramki do nie pilnowanego Maloney'a, który z chirurgiczną precyzją najpierw "gasi" piłkę na klatkę a później z 9 metra dokonuje formalności. 1-0 prowadzi shearer14. Drużyna Arosa ruszyła do kontrataku. Lecz nie mają szczęścia, piłka albo nie trafia w światło bramkowe, lub zostaje sparowana przez bramkarza. Do przerwy bez bramek. Po przerwie na chwilę sytuacja się wyrównuje. Chwilę później znów inicjatywę przejmuje Aros i w końcu dopisuje mu szczęście. Piękne uderzenie zza pola karnego i piłka od słupka wpada do siatki Szkotów. Później Kanada idąc za ciosem strzela 2 następne bramki i w rezultacie mamy wynik 3-1 dla Arosa. Rozjuszeni szkoci ruszają do rozpaczliwego kontrataku i udaje im się strzelić gola kontaktowego. Kiedy wydaje się, że nic się już nie zmieni i, że Aros spokojnie dowiezie 3pkt. shearer14, trzema napastnikami atakuje na dwóch obrońców i tym samym wyrównuje wynik spotkania na około 5min przed końcem spotkania. Gdy wściekły Aros próbuje jeszcze odzyskać swoje 3 pkt w tym spotkaniu po nie udanej próbie ataku traci piłkę Szkocja znów wychodzi 3 napastnikami na 2 obrońców jednak tym razem obrońca zabiera piłkę rywalom lecz nie na długo. Prawoskrzydłowy Szkocji przejmuję piłkę, lecz zdążają wrócić obrońcy Kanady. Doliczony czas gry. Wielkie emocje. Shearer14 próbuje rozpaczliwie strzelić bramkę w tym spotkaniu. Piłka wędruje pod pole karne reprezentacji Kanady. Piłka po rykoszecie wpada pod nogi Maloney'a, a ten sam na sam z bramkarzem w zamieszaniu pod bramką wbija tak "szmaciarsko" jak to tylko można w piłkę do bramki.

Dużo błędów z mojej strony po części wykorzystanych przez Arosa. Aros robił mniej błędów aczkolwiek to ja przy pomocy zachowania (częściowo radosny

) spokoju w sytuacjach i przy pomocy wieeeelkiego szczęścia wygrywam to spotkanie. Szczerze przyznam, że zwycięzca powinien być inny.

Ostatnio zmieniony przez shearer14 dnia Wto 18:01, 12 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz

Panowie stosujcie Flagi by PM z Tego Tematu Wink

, ewentualnie inne. Umówmy się, że dzisiaj przymknę jeszcze na to oko, ale już jutro chcę widzieć posty z Flagami. (Starsze posty, też wyedytujcie o flagi)

shearer14-Reksul

Wynik: 0-1

Prawie przez całą pierwszą połowę gra wyrównana i akcje bod bramkowe ze strony shearera14 jak i ze strony Reksula. Pod koniec pierwszej połowy shearer14 ma sytuację bramkową lecz sam na sam z bramkarzem za daleko wypuszcza sobie piłkę. Po przerwie tak jak i przed monotonna gra obu stron. Swoją okazję wykorzystuje Reksul. To podcina skrzydła Szkotom. Nie są oni zdolni podnieść się i przegrywają bo słabym i pełnym błędów szczególnie Szkotów meczu.

III KOLEJKA

Elwis 1:4 Reksul

No i wtopa smutny

Reksul od początku kontrolował cały mecz , miał przewagę, stwarzał groźne ataki, ja nie mogłem się jakoś przebić przez jego obrone. W drugiej połowie, próbowałem "coś" ugrać jeszcze, ale też mi nic nie wychodziło. Stać mnie tylko było, żeby w końcówce strzelić honorową bramke. W strzałach 15-7 dla Reksula.

Dzięki za mecz i powo dalej wink

Ostatnio zmieniony przez Elwis dnia Wto 18:28, 12 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz

IV kolejka
Biszkopt - Elwis

3-2

Mecz rozpoczołem od zdobycia gola. Poźniej faulowalem w polu karny mza co Hypia ujżał żółta kartke ufff, 1-1. Poźniej znowu wyszłem na prowadzenie ale przeciwnik znowu odrobił stray. W 84 miucie wykorzystałem błąd Eliwa i strzeliłem gola. Cieszy mnie wygrana bo to moje pierwsze zwycięstwo.

Dzięki i powodzenia szczęśliwy

Ostatnio zmieniony przez Biszkopt dnia Śro 15:23, 13 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz

KOLEJKA II

andzi

0:2

Aros

Mecz wyrównany, z początku Aros atakował, ale gdy tracę bramkę mecz wyrównuje się. Oczywiście bramkę tracę w niewinnej sytuacji, gdzie obrońca zamiast wybić piłkę, wolał poczekać na Arosa i oddać mu piłke radosny

(podobna sytuacja z Biszkoptem). 10 min tracę kolejną bramkę. Tym razem bramkarz nie zachwycił. Miałem szanse na wyrównanie, bodajże 4 sety, Aros natomiast 2. Niestety Iraccy gracze chcą mnie doprowadzić do grobu wink

. Podsumowując, w meczu w którym mógł, powinien być remis pada korzystny wynik dla Kanadyjczyków. Szkoda ...

Dzięki za mecz i powodzenia dalej.

II KOLEJKA

Elwis 1:1 Ayatollah

No i w końcu pierwszy punkt w lidze radosny

Lepiej późno niż później wink

Niestety musiałem zagrać bez mocih dwóch podstawowych graczy, Youla i Mansare (szare strzałki).No i po rozpoczęciu meczu ,zaczął ostro atakować Ayatollah, miał sporo okazji i jedną z nich wykorzystał. W drugiej połowie musiałem się wziąść za odrabianie strat, ale to za bardzo mi nie wychodziło, czego skutkiem były groźne kontry Ayatollaha. Ok.30 min.stworzyłem groźną sytuacje po której Gwinejczycy przy dobitce nie trafiają do pustej bramki zszokowany

Na szczęście został w ataku Feidonundo czy jak mu tam i on zapewnił mi remis zdzier

W strzałach 12-9 dla Ayatollaha

Dzięki i powo

...

Ostatnio zmieniony przez Elwis dnia Wto 21:21, 12 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz

KOLEJKA IV

Minio

- Ayatollah

)
Wynik: 2:0
Strzały: 14-7
gole:Mendez '65, Borja '89

Pierwsza, połowa zrodziła obawy o porażke na jakoś takich przymulonych życiem i codziennym wypasem owiec ekwadorczyków. Izrael był lepszy w pierwszej połowie lecz nie mieli szczęścia strzały ich strzaly bły kierowane w bramkarza mojego albo obok bramki. Druga połowa zaczęła się od nieśmiałego ataku. w 65 minucie Mendez(najlepszy tego dnia Ekwadorczyk) zapodał szczura po ziemi na tyle precyzyjnie że zmieściła się piłka pomiędzy bramkarzem, który jak struna się wyciągnął a słupkiem. Potem mogłem spokojnie podwyższyć wynik meczu jednaj Valencja( cała valencja w jednym zawodniku) nie trafił sam na sam (nie dziwi to mnie bo Valencja ma teraz kryzys) I kiedy myślałem że wymęcze to 1-0 Borja zdobył gola na 2-0.
Dzięki powodzenia delej radosny

i do rewanżu

II Kolejka

-

Szwajcaria-Mali 4:2
Reksul-Piero

Generalnie zasłużone zwycięstwo.Przeważałem przez większość meczu ,w pierwszej połowie zaczęło się fatalnie...po niegroźnym strzale ,najpierw jedna dobitka obroniona ,ale do drugiej pierwsi są oczywiście rywale...Przy tego typu golach wqurwia niesamowicie ,że na dobitki zdążają rywale ,a tracący bramkę biegają obok;/;/;/ Nie wytraciło mnie zto z równowagi ,za chwilę w 4 mych akcjach padają 2 gole (powinny 3,ale Frei to szmaciarz i 300% sytuacji nie umie zakończyc;/...Dobrze,że nie zemściło sie niewykorzystanie sytuacji....2 połowa rozpocząłem z pełną kontrolą ...I stzelam na3:1 z rzutu rożnego z GŁOWKI!!!!!!!! ( pierwsza bramka z głowy od niepamiętnych czasów,wogóle nie pamiętam bym kiedys z głowy strzelił;/) Piero łapie kontakt na 2:3 ,strzelając gola w podobny sposób co pierwszego(2 dobitka;/) Na nic to się zdaje,bo przeprowadzam fantastyczną akcję która Barnetta nie śmiałby nie wykorzystać...Do końca za wiele już sie nie dzieje. 3 kolejne zwycięstwo staje się faktem.
Dzięki za meczyk.

Ostatnio zmieniony przez Reksul dnia Śro 19:19, 13 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz

V KOLEJKA

Elwis 1:3 Minio

Kolejna moja porażka, jeszcze, nie mogę się "wstrzelić" tymi Gwinejczykami, mam sytuacje ale te pokraki nie umieją ich wykorzystać radosny

No cóż , trudno się mówi, to jest tylko gra wink

Ogólnie mecz równy, mieliśmy swoje sytuacje, klarowne i nie klarowne, ale Minio 2 gole więcej odemnie i to on zgarnął 3 punkty. Statystyka strzałów z 2giej połowy to po 6

Dzięki i powodzenia w następnych kolejkach cool

KOLEJKA I

andzi

2:0

Piero

Nareszcie Irak wygrał zdzier

. Ale jego gra pod bramką przeciwnika pozostaje wiele do życzenia. Już na początku meczu pod dobrym prostopadłym podaniu Mahmoud w sytuacji 1 na 1 trafia w słupek, a piłka po dobitce przelatuje minimalnie koło słupka smutny

. 10 minuta i znowu świetna okazja, podanie wzdłuż bramki a mój napastnik kopnął w bramkarza O_o. Ogólnie przeważałem. Dopiero w 51 minucie Mahmoud strzela bramkę. Piero zmienia taktykę na bardziej ofensywną, ale nic mu to nie daje. W 85 minucie Mahmoud ustala wynik na 2:0. Dodam od siebie, że mecz był rozgrywany w lagach smutny

.

Dzięki za mecz i powodzenia dalej.

Ostatnio zmieniony przez andzi dnia Śro 23:42, 13 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz