Grupa B

Witam w Grupie B. Mam przyjemność po raz pierwszy być namiestnikiem i mam nadzieje ze wybaczycie mi wszelkie błędy.Wiec zachęcam do jak najszybszego rozegrania meczy grupowych oraz proszę o umieszczanie jak najdokładniejszych opisów łącznie z nazwiskami strzelców to zrobimy króla strzelców w grupie:). Więc życzę wszystkim powodzenia.

Regulamin Turnieju CLICK

Regulamin Ogólny Turniejów
CLICK

UWAGA!!!

Termin na rozegranie spotkań to 31 maja godzina 23:59. Do 27 maja godziny 23:59 jeśli ktoś nie rozegra min. 5 meczy będzie wędrował na czarną listę.

UCZESTNICY:

	Cytat:
	Burza-Lukas//Polska/gg384633/ ArekŁDZ//Kostaryka/gg5124338/ Raku//Togo/gg8384383 Golodupuec//Japonia/gg9654397 Seba152//Ghana/gg:1470257 gAc//Grecja/gg5825483

TABELA:

	Kod:
	Lp._Nick_________Me___Wy__Re__Po__BZ__BS__Pkt 1.ArekŁDZ _______10___06__01__01__19__09__022 AWANS 2.Raku __________10___05__04__01__19__11__019 AWANS 3.gAc ___________10___05__00__05__16__14__015 4.Seba152 _______10___02__03__03__14__19__012 5.Golodupuec_____10___02__04__04__15__19__010 6.Burza-lukas____10___01__03__06__10__22__006

RUNDA WSTĘPNA

Kod:

Burza-lukas(Polska) 1-2 ArekŁDZ(Kostaryka)
Burza-lukas(Polska) 2-2 Raku(Togo)
Burza-lukas(Polska) 2-1 Golodupuec(Japonia)
Burza-lukas(Polska) 1-1 Seba152(Ghana)
Burza-lukas(Polska) 1-3 gAc(Grecja)

ArekŁDZ(Kostaryka) 1-0 Raku(Togo)
ArekŁDZ(Kostaryka) 4-2 Golodupuec(Japonia)
ArekŁDZ(Kostaryka) 1-0 Seba152(Ghana)
ArekŁDZ(Kostaryka) 2-1 gAc(Grecja)

Raku(Togo) 1-1 Golodupuec(Japonia)
Raku(Togo) 4-2 Seba152(Ghana)
Raku(Togo) 3-0 gAc(Grecja)

Golodupuec(Japonia) 2-2 Seba152(Ghana)
Golodupuec(Japonia) 0-2 gAc(Grecja)

Seba152(Ghana) 1-0 gAc(Grecja)

RUNDA REWANŻOWA

Kod:

ArekŁDZ(Kostaryka) 3-0 Burza-lukas(Polska)
Raku(Togo) 2-0 Burza-lukas(Polska)
Golodupuec(Japonia) 4-1 Burza-lukas(Polska)
Seba152(Ghana) 1-1 Burza-lukas(Polska)
gAc(Grecja) 3-1 Burza-lukas(Polska)

Raku(Togo) 2-2 ArekŁDZ(Kostaryka)
Golodupuec(Japonia)0-4 ArekŁDZ(Kostaryka)
Seba152(Ghana) 3-2 ArekŁDZ(Kostaryka)
gAc(Grecja) 1-0 ArekŁDZ(Kostaryka)

Golodupuec(Japonia) 0-0 Raku(Togo)
Seba152(Ghana) 1-2 Raku(Togo)
gAc(Grecja) 2-3 Raku(Togo)

Seba152(Ghana) 3-2 Golodupuec(Japonia)
gAc(Grecja) 1-3 Golodupuec(Japonia)

gAc(Grecja) 4-0 Seba152(Ghana)

POWODZENIA

Ostatnio zmieniony przez gAc dnia Czw 14:39, 31 Maj 2007, w całości zmieniany 19 razy

Oj widzę, że trafiłem na mocną grupę... : wink

Ciężko będzie...

Powodzenia wszystkim

Raku (TOGO)

2 - 0

(POLSKA) burza-lukas

Mecz otwierający grupę B na który przybyło około 30000 tysięcy kibiców, aby wesprzeć swoją reprezentację. Obie drużyny wystawiły optymalna jedenastkę tak więc zapowiadał sie wielki bój.
Spotkanie rozpoczęło sie od ataków drużyny Togo. Świetna wymiana piłki między graczami afryki nie pozwoliła na zbyt wiele polakom, którzy zmuszeni byli wyłącznie do wybijania piłek po za własne pole karne. Jednakże defensywa gości nie wytrzymała zbyt długo i po głupim będzie bramkarza Togo strzela pierwszą bramkę.
- ( Kuszczak w tym spotkaniu był w najwyższej formie ale zachował sie jak na meczu z Kolumbią....piłka odbiła sie od niego i zawodnik Togo dobija leżącego bramkarza)
Polacy próbowali odpowiadać atakami, lecz zła gra zespołowa nie pozwoliła na wyprowadzenie piłek z własnej połowy. Drugi gol równie kuriozalny przechodzi do historii jako ładna bramka a zarazem rozpaczliwa interwencją Kuszczaka.
- ( piłka odbija sie od słupka po czym trafia w bramkarza i wpada do bramki....normalnie kibice zaczęli w tym momencie wyrywać sobie włosy z nosa i nie tylko....takiego śledzia odwalić to już talent )
Mecz do końca przebiegał w przewadze dla zespołu trenera Raku. Zwycięstwo jak najbardziej się należało ale nie po takich bramkach...ech cool

___________________________________________________________________________________

burza-lukas (POLSKA)

2 - 2

(TOGO) Raku

Rewanż zapowiadał sie fascynująco i takim też był....mecz pełen pięknej gry i znakomitych akcji obu zespołów. Polacy pod sporą presją rzucili sie do ataku deklasując rywali w pierwszej połowie strzelając tym samym dwa gole w pierwszych 45 minutach...gra układała sie naprawdę dobrze zespołowi gospodarzy...ładna wymiana piłek nie przypominała już pokracznej gry z pierwszego spotkania.
Trener Raku zmobilizował jednak swój zespół, który na drugą połowę wyszedł odmieniony...ciągle ataki sprawiły, iż polscy piłkarze zmuszali się do wybijania piłek...bezustanne natarcia zaowocowały dopiero pod koniec spotkania. 80 minuta spotkania i gol kontaktowy dla Togo. Mecz dobiegał końca, zaledwie kilka minut dzieliło gospodarzy od zwycięstwa, lecz wręcz głupi błąd obrony zniszczył marzenia na 3 punkty i obie drużyny dzielą się punktami.
- ( piłka dośrodkowana w pole karne gdzie stało 4 polaków obstawiając jednego piłkarza...i ten właśnie piłkarz strzela gola...śmieszne ale prawdziwe )
"Mogliśmy wywalczyć 3 punkty, ale zmarnowaliśmy tą szanse biorąc pod uwagę, że przeciwnik jest bardzo wymagający....ale gramy dalej i walczymy o awans" tak po meczu skomentował trener burza-lukas.
dzięki

Ostatnio zmieniony przez burza-lukas dnia Pią 18:03, 25 Maj 2007, w całości zmieniany 1 raz

Dołączył: 26 Mar 2006 Posty: 236 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

ArekŁDZ (Kostaryka) 1 - 0 (Togo) Raku

Przewaga Rak-a ,jednak wiekszosc jego strzałów z dalszej odległosci.Brak jakichs klarownych sytuacji ,chociaz raz uratował mnie słupek.

Raku (Togo) 2 - 2 (Kostaryka) ArekŁDZ

Ten mecz bardziej wyrównany.To co wyprawiają obrońcy w tej grze woła o pomste do nieba ocb?

.Czasami można naprawde sie usmiać lool

Raku (Togo) 3:0 gAc (Grecja)

No nie powiem dziwny mecz (mój I mecz Togo w ludzkich warunkach). W strzałach tylko 12-11 dla mnie. Mecz zaczyna się od mojej bramki. Później inicjatywę bierze mój przeciwnik - liczę Jego słupki: 1...2...Dobra do roboty szczęśliwy

I słupek z mojej strony.
Później ten sam zawodnik strzela na 2:0 i podaje na 3:0 - woley w środek bramki wink

Raku (Togo) 3:2 gAc (Grecja)

No tutaj już dużo gorzej. Po strzeleniu 3 bramek dałem się ścisnąć oj bardzo. Moi bardzo wolni prawie 2. metrowi obrońcy nie radzili sobie z moim podejściem do gry.
W strzałach 14-5 dla gAc'a także wnoski nasuwają się same wink

Raku (Togo) 4:2 Seba152 (Ghana)

3 bramencje na początek. Później kontaktówka przeciwnika. Gol na 4:1 i w końcówce na 4:2 radosny

Raku (Togo) 2:1 Seba15 (Ghana)

Oj gorąco było i duszo. Na samym począteczku tracę bramkę - to co zrobić do roboty, no jakoś mi nie szło...Ale na 25min do końca błąd obrony Ghany, zawodnik zmuszony do faulowania mojego - czerwona i karny. Gol, po chwili na 2:1 do końca to już nudy.

Dzięki chłopaki za mecze, powodzenia dalej szczęśliwy

Kurde kciuk mnie trochę boli już ale trzeba dzisiaj rozegrać bo mam Togo dość. Forma jest fajna ale ja nie potrafię grać jak połowa kadry to obrońcy, a 3/4 kadry ma powyżej 185m jak dla mnie za wysokie, za wolne i za mało zwrotne progi. Szkoda. W tych wszystkich dzisiejszych meczach grałem ostry syf i z taką grą nie mam czego szukać w fazie pucharowej. Nie wiem czy ja się nauczę grać tym Togo smutny

burza-lukas (POLSKA)

1 - 1

(GHANA) seba152

Cóż można powiedziec o tym meczu...tylko tyle że ogromną przewagę miała drużyna Polski lecz jakaś klątwa ciążyła nade mną w tym spotkaniu...brak rozegrania w miarę dogodnego aby znależć droge do bramki...lipa...lpia....i jescza raz lipa...bramka stracona w 88 minucie rozwaliła mnie i mecz zakończył sie wynikiem 1-1...a to peszek..... cool

__________________________________________________________________________________

seba152 (GHANA)

1 - 1

(POLSKA) burza-lukas

To samo co wyżej tylko ja straciłem pierwwszy gola...w drugiej połowie gra sie wyrównała......tak czy siak ładnego opisu nie będzie bo jestem wkurzony...to był mecz o awans i dwa zrypałem mecze...tak więc pozostaję czekać znowu miesiąc na następny turniej....kaszanka cool

Ostatnio zmieniony przez burza-lukas dnia Sob 16:37, 26 Maj 2007, w całości zmieniany 1 raz

Dołączył: 26 Mar 2006 Posty: 236 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

ArekŁDZ (Kostaryka) 3 - 0 (Polska) lukasz-burza

Mecz rozegrany na dwie raty ,pierwsze minuty zdecydowanie dla Łukasza jednak po stracie bramki jakby uchodzi powietrze z Polaków ,ktozi nie atakuja juz z takim impetem.Moim zdaniem wynik za wysoki no ale udało sie radosny

lukasz-burza (Polska) 1 - 2 (Kostaryka) ArekŁDZ

Takze mecz niewykorzystanych szans ,w dwóch przypadkach kibice widzieli juz piłke w siatce.Najpierw po strzale Wanchop-a z ostrego kata Kuszczak przepuszcza piłke między nogami ,jednak obronca zdołał ją wybic z lini.Nastepnie akcja polaków po lewej stronie ,takze strzał z ostrego kąta... słupek piłka toczy sie tuz przed linia i gdy wszyscy rzucają sie do piłki najszybszy okazuje sie mój bramkarz.W koncowce jeszcze akcje 1 vs 1 jednak moj zawodnik nie wiedział co zrobic z piłką czy lobowac/kiwac/strzelac ostatecznie oddał piłke bramkarzowi.Zawodnik łukasza natomiast nie trafia do bramki.

ArekŁDZ (Kostaryka) 4 - 2 (Japonia) Golodupuec

Dosc dlugo prowadze 3:0 ,ale Japonia pomimo gry w 10 odrabia na 3:2 i robi sie nerwowo ,na szczescie dla mnie strzelam na 4:2 i po meczu.

Golodupuec (Japonia) 0 - 4 (Kostaryka) ArekŁDZ

Ten mecz to moja duza przewaga ,Golodupuec zaczyna strzelac dopiero pod koniec spotkania ,jednak to za mało nawet na "honorowa" bramke.

ArekŁDZ (Kostaryka) 2 - 1 (Grecja) gAc
gAc (Grecja) 1 - 0 (Kostaryka) ArekŁDZ

Wyrównane i zacięte mecze.Pierwsza porażka jak kupeł zimnej wody na głowe Wink

gAc2:0golodupuec
mecz wyrownany miałem wiecej sytuacji ktore wykorzystałem

gAc1:3golodupec

strząły 6:3 fart jak hu... 3 strzały na bramke i 3 gole i czerwona kartka nie wiadomo za co no nie moge!!

gAc3:1Burza

Nie wiem co sie stało z burza ale widoczny spadek formy pierwsza bramka juz w 2 minucie meczu od słupka odbija sie od bramkarza i wpada.. caly czas nacisk z mojej strony choc burza miał rowniez klarowne sytuacje ... pozniej wpadaja jeszcze 2 bramki na 3:0 i w koncowce burza strzela na 3:1 mialem tyle sytuacji ze spokojnie moglo by byc 5:1 nawet 6 ale bamkarz dobrze bornił a moi dawali dupy..

burza1:3gAc
burza sie wzioł i drugi mecz grał lepiej mecz wyrownany ale jak strzelilem w 20 minucie bramke az sam sie zdziwilem jakby bramkarz dostał na klate piła i wpadła dziwna bramka po golu burza zaczoł cisnac pare dobrych sytuacji miał ...pozniej strzelam na 2:0 burza strzela na 2:1 i w koncowce po pieknej akci i zostawiniu napastnika sam na sam strzelam na 3:1

dzieki za mecz

O pietruche i majeranek !!

burza-lukas (POLSKA)

2 - 1

(JAPONIA) Golodupuec

Mimo problemów zdrowotnych mecz został rozegrany. Dla burza-lukasa...był to przysłowiowy mecz o piertuchę...jednak przeciwnik miał o co walczyć...stawką był majeranek do zupy, jaki dodaje zawsze moja babcie, dzieki temu zupa nabiera aromatu i ładnego zapachu. A tak wracając do zupy...znaczy do meczu...spotkanie było ciekawym widowiskiem, z przewagą w pierwszej połowie dla Japoni..o czym swiadczyła wieksza ilość strzałów na bramkę...nie pamiętam już jaka bo mnie oko boli...Druga połowa to już ładniejsza gra Polaków...prowadzenie 2-0 i niby wszystko wydaję się być spoko...no tak...tylko żeby nie ta głupia gra a raczej zawarte w niej błędy...obrońca nie chciał posłuchać moich poleceń i poprostu nie zrobił nic w sprawie wybicia piłki..no i padł gol..., lecz sytuacja nie zmieniła sie do końca..Polska pożegnała sie z turniejem z 6 pumktami i należy wynić tylko i wyłącznie (..........) no właśnie. Winowajca znajduję się w nawiasie. Dziękuję za mecz lool

__________________________________________________________________________________

Golodupuec (JAPONIA)

4 - 1

(POLSKA) burza-lukas

Walka o majeranek przerodziła sie w ostrą walkę o awans...trener Japoni miał bowiem jeszcze szanse wyalczyć o promocję do dalszej fazy...Pierwsza połowa jednak to przewaga Polskich piłkarzy, którzy mieli dużą przewagę w strzałach na bramkę...lecz sytuacja klarownie się zmieniła Golodupuec nagle poczuł że jest wstanie wygrać to spotkanie...i wiedział także że musi zrobić wszystko aby inni też wiedzieli że on wie lool

że to ostatnia szansa na awans..."jeżeli teraz zmarnuję to po ptokach" - możemy się domyśleć że właśnie takie myśli mu przechodziły po głowie albo i nie. Może myślał : "ciekawe co dzisiaj na obiad i czy babcia upiecze ten placek z wisienkami co ostatnio" Tak czy siak cokolwiek myślał skubaniec strzelił 4 bramki...mi tam rybka bo o nic nie walczyłem...ale myślę sobie...przeciez nie będzie mnie nikt kopał do zera...i co tam strzeliłem honorową bramkę tak dla zasady. Dzięki za mecze i powodzenia... lool

seba152 (GHANA) 3 - 2 Golodupuec (JAPONIA)

Mecze pomiędzy tymi zawodnikami zawsze są bardzo zaciekłe. I tym razem było podobnie. Akcje przenosiły od jednej do drugiej bramki. Pierwszą bramkę strzelają w dwudziestej minucie gospodarze. Później była już tylko wymiana ciosów, ostateczny zadała Ghana i mecz zakończył sie wynikiem 3-2.

Golodupuec (JAPONIA) 2 - 2 seba152 (GHANA)

Japończycy podeszli do drugiego meczu z ogromną motywacją. Bramkarz gości był zatrudniany kilka razy w zaledwie 10 minut! Oczywiste było, że bramka musi w końcu wpaść. Tak też się stało. Cały mecz był toczony w ogromnym tempie, bez chwili wytchnienia.
Spotkanie zakończyło się wynikiem 2-2. Wydaje mi się, że kolega Golodupuec ma lekki niedosyt jeśli chodzi o ten mecz.

Raku (Togo) 1:1 Golodupiec (Japonia)

Raku (Togo) 0:0 Golodupiec (Japonia)

Z mojej strony żenua, fatalna gra i jej poziom. Nic mi tym Togo nie idze. Pokpiłem sprawę awansu smutny

DZięki za mecz, powodzenia dalej.

EDIT:
A po spojrzeniu na tabelę to jednak jest awans szczęśliwy

Ale styl i tak żenujący smutny

gAc4:0seba
mecz cały czas pod moja kontrola.. wynik mowi sam za siebie...

gAc0:1seba
eh nic dodac nic ujac

pretensje tylko do siebie za zawalenie turnieju....
dzieki za gre Powodzenia dalej

seba152 (GHANA) 0 - 4 gAc (GRECJA)

Fatalny mój początek. Kilka seryjnie zmarnowanych okazji. Zemściło się to w późniejszej fazie meczu.

gAc (GRECJA) 0 - 1 seba152 (GHANA)

Nie wykorzystałem karnego.

Dołączył: 26 Mar 2006 Posty: 236 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

ArekŁDZ (Kostaryka) 1 - 0 (Ghana) seba152

Mecz mógł sie zakonczyc zakonczyc wyzszym wynikiem jednak tego dnia dobrze bronił bramkarz Ghany (raz pomogła mu poprzeczka)

seba152 (Ghana) 3 - 2 (Kostaryka) ArekŁDZ

Przewaga Seby i zasłuzone zwyciestwo.Odrabiam z 0-2 na 2-2 ,ale ostatnia akcja meczu sam na sam i druga porazka w turnieju.Kostarykanczycy chyba myślami byli juz w kolejnej rundzie Wink

Dziekuje za sprawne i bezproblemowe rozegranie meczy:)
Pozdrawiam powodzenia dalej:). Mam nadzieje ze jako namiestnik spisałem sie:)

ps. Mecz z toba zaważył o dalszym moim losie
trudno:(