Forum PRZENIESIONE POD ADRES WEOL.pl/forum Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
GRUPA G

 
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum PRZENIESIONE POD ADRES WEOL.pl/forum Strona Główna » Archiwum Turniejów Zakończonych / WEOL World Cup Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
GRUPA G
Autor Wiadomość
pmcsp
VIP
<font color=#5CB3FF><b>VIP</b></f>


Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 877
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post GRUPA G
Witam w grupie G

W tym temacie podajemy wyniki rozegranych spotkań. Oczywiście bardzo mile widziane ciekawe opisy i nagrane bramki.
Życzę wszystkim powodzenia.

Termin rozegrania spotkań mija 7.02.2007r. o godz. 23.59.


Uczestnicy:
Cytat:
1.machel gg: 1099578 RPA
2. pmcsp gg: 2649688 ARABIA SAUDYJSKA
3. Cobeer gg: 4886733 NIGERIA
4. karol_pomarancza gg: 7053128 IRAN



Tabela
Kod:

M__Zawodnik_____Mecze___W_R_P____+__-___Pkt
1._Cobeer_________3_____2_1_0____7__3____7  AWANS
2._karol_pom______3_____2_0_1____9__5____6  AWANS
3._pmcsp__________3_____1_1_1____5__5____4
4._machel_________3_____0_0_3____1__9____0   
   


Terminarz:

Cobeer 3:2 karol_pom
Cobeer 3:0 machel
Cobeer1:1 pmcsp
karol_pom 4:0 machel
karol_pom 3:2 pmcsp
machel 1:2 pmcsp


Ostatnio zmieniony przez pmcsp dnia Śro 13:11, 07 Lut 2007, w całości zmieniany 7 razy
Czw 1:43, 01 Lut 2007 Zobacz profil autora
karol_pomarancza
VIP
<font color=#5CB3FF><b>VIP</b></f>


Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 1173
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice krk

Post
machel (RPA) 0 - 4 (Iran) karol_pomarancza

mecz byl dobry, szybki i zaciety choc wynik tego nie pokazuje. Iran objal dosc szybko prowadzenie. Potem Rpa prubowalo atakowac, niestety ataki konczyly sie fiaskiem. Iran w pierwszej polowie zaliczyl dwa trafienia w slupek, a machel niewykorzystal sytuacji gdzie stała przed nim otworem pusta bramka, przestrzelil. Pewnie gdyby weszlo obraz meczu zmienil by sie i bylo by ciekawiej. Pozatym machel trafia w slupek jeszcze przy stanie 1-0 dla mnie. Po jednej z jego akcji (to juz w 2 polowie) wyszla kontra Iranczykow zakonczona bramka hashemi, i bylo juz 2-0. Potem jeszcze dwie bramki na dobitke. Dziek imachel za mecz, pozdrawiam radosny.
Czw 17:28, 01 Lut 2007 Zobacz profil autora
karol_pomarancza
VIP
<font color=#5CB3FF><b>VIP</b></f>


Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 1173
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice krk

Post
pmcsp (Arabia Saudyjska) 2 - 3 (Iran) karol_pomarancza

Co o tym meczu napisać?? Jak sam pmcsp powiedział, że był to dziwny mecz. Czemu?? Bo prowadził dwa zero i przez całe spotkanie miał przewagę a ja jednak zdołałem mu wbić 3 bramki radosny. Naprawdę pmcsp w pierwszej części spotkania zamiótł mną totalnie. Najpierw potężny strzał z 25 metra odbity przez bramkarza irańskiego przed siebie, piłka trafiła pod nogi napastnika Arabi i dobitka okazała się skuteczna. Następnie pmcsp nie ustępował czego efektem jest 2 bramka zdobyta z głowy przez napastnika Arabii po ładnej wrzutce z narożnika boiska. No a co potem się działo?? Iran grał z kontry był zdeterminowany. Bramkę kontaktową zdobył w 42 minucie pierwszej połowy - Hashemia wyciąga dwóch obrońców arabskich i podał przed 16 metr do niepilnowanego Mahdiviki który zdobył bramkę.
Druga bramka dla Irańczyków padła na początku drugiej połowy tez po wyjściu z kontry przerzut z z lewej strony na prawą, pomocnik podaje do Hashemi ten zaś wyciąga dwóch obrońców, robiąc wolne miejsce dla Mahdaviki któremu podaje, sam na sam i bramka. Trzeci gol wpadł po dośrodkowaniu przez Kaebiiego z lewej strony boiska na 5 metr, pilke opanowuje Hashemia, mając na plecach obrońce Arabii i oddaje strzał po ziemi i gol. Pmcsp próbował wyrównać lecz to mu się nie udało, strzał Ali Bashiego w 40 minucie meczu gdzieś z 25 metra mija lewy słupek strzeżony przez golkipera Iranu. Tyle. Pozdrawiam radosny.
Pią 1:42, 02 Lut 2007 Zobacz profil autora
pmcsp
VIP
<font color=#5CB3FF><b>VIP</b></f>


Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 877
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
pmcsp (Arabia) 2:1 (RPA) machel

Dwie szybko strzelone bramki i moja przewaga w pierwszej połowie przypomniała mi mecz z karolem_pom kiedy to przegrałem 2:3. Moje obawy się sprawdziły bo w drugiej połowie nie mogłem praktycznie wyprowadzić spokojnie akcji. Napór machela zakończył się bramką tuż przed końcem meczu. Dzięki.
Sob 1:31, 03 Lut 2007 Zobacz profil autora
Cobeer
VIP
<font color=#5CB3FF><b>VIP</b></f>


Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 942
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin

Post
DOBRY POCZĄTEK NIGERII

Finały Mistrzostw Świata dla Nigeri zaczęły się wręcz fantastycznie. Wygrana w pierwszym spotkaniu z Iranem pozwala kibicom myśleć pozytywnie przd kolejnymi spotkaniami.

Nastroje przed meczem w szatni Nigerii były ponure. Chłopcy Cobeer'a dawno nie trenowali. To się odbiło na "formie" przedmeczowej. Szare strzałki takich graczy jak: Okocha, Agahowa, Yobo i Odemwingie, nie napawały trenera optymizmem. Do tego reszta teamu miała niebieskie strzałki. Jedynie Yussuf miał czerwoną i Enekiena.
Pomimo tego, początek spotkania był piorunujący. Już w 1(!) minucie bramkarz Iranu wyciągał piłkę z siatki. Gola strzelił Okocha, który wykończył fantastycznie rozegrany rzut wolny z połowy boiska. Iran zaraz po wznowieniu powinen wyrównać...jednak piłka odbiła się od słupka. Nigeria nie zwolniła tempa i po koronkowej akcji Martinsa. Lawal dokonał formalności dobijając strzał kolegi. Gra wyrównała się. Obie drużyny walczayły w środku pola. W końcu w 37 minucie Agahowa wykończył akcję całej drużyny niedając szans brammkarzowi. 3:0 w 37 minucie! Super Orły są FANTASTYCZNE!!

Trzeci gol już rozsierdził trenera Iranu karola_pomarańcza. Nastąpiły roszady. Karol zmienił ustawienie swojego teamu z 4-4-2 na 3-2-3-2. Do tego ostra reprymenda i... Skutek natychmiastowy. Ali Karimi w 43 minucie strzela gola do szatni. Do przerwy wynik 3:1. Czy Nigeria utrzyma prowadzenie??
Mówiąc krótko. Afrykanom było ciężko. Już w 55 minucie ponownie Ali Karimi wpisuje się na listę strzelców. Precyzyjnym strzałem zza pola karnego wykończył akcje. Kolejne minuty to walka Nigerii o każdą piłkę i utrzymywnie jej z dala od swojej bramki. Walka przyniosła skutek. I po końcowym gwizdku zawodnicy Nigerii mogli uścisnąc sobie dłonie. Pierwszy mały krok do wyścia z grupy wykonany. Teraz czekają ich kolejne. Być może jeszcze trudniejsze.

NIGERIA-IRAN
3:2(3:1)


Bramki: Okocha 1' Lawal 10' Aghahowa 37' oraz Ali Karimi 43' i 55'

Man of the match: Martins



Ostatnio zmieniony przez Cobeer dnia Czw 15:01, 08 Lut 2007, w całości zmieniany 1 raz
Wto 1:59, 06 Lut 2007 Zobacz profil autora
karol_pomarancza
VIP
<font color=#5CB3FF><b>VIP</b></f>


Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 1173
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice krk

Post
Cóż dodać, te trzy bramki które straciłem, straciłem w bardzo łatwy sposób wręcz jak dziecko. Gra w obronie sprawiała mi ogromne trudności plus brak koncepcji na atak ukształtowały tenże wynik. Po meczu Cobeer powiedział, że grałem schematami... miał racje. To nie był ten sam Iran co w pierwszych dwóch meczach gdzie pokazał pazur, choć woli walki nie mogę moim zawodnikom odmówić. Dzięki za mecze w grupie wszystkim, pozdrawiam radosny
Wto 3:59, 06 Lut 2007 Zobacz profil autora
Cobeer
VIP
<font color=#5CB3FF><b>VIP</b></f>


Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 942
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin

Post
REMIS Z ARABIĄ

Kolejne spotkanie na mundialu Nigeria rozegrała z Arabią. Drużyna "nafciarzy" po dwóch meczach zdobyła 3 punkty. Wygrywając z R.P.A. Drugie spotkanie przegrali z odwiecznym rywalem Iranem i do spotkania z afrykanami podeszli mocno skoncentrowani. Nie mogli tego meczu przegrać.

Początek spotkania to badanie własnych sił. Obie drużyny walką w środku pola chciały zdominować przeciwnika. Udało się "Super Orłom" to oni przejmowali większość piłek i co rusz groźnie strzelali. Arabia tylko kontrowała ale była równie groźna jak Nigeria. Jednak to w 44minucie po kolejnym rzucie rożnym. Aghahowa piękną główką umieścił piłkę w siatce. 1:0 dla Nigerii. Arabia dostała gola do szatni. Trener pmcsp widocznie musiał mocno zrugać swoich zawodników. Efektem był gol Al Jabera w 50 minucie. Od tego momentu to Arabia narzuciła swoje granie. Co chwila nękając obronę afrykanów. Jednak Enyeama bronił fantastycznie. W kilku sytuacjach miał też sporo szczęścia. Arabia atakowała już całym zespołem, On jednak więcej pokonać się nie dał.I kiedy już miał być końcowy gwizdek. Aghahowa wyszedł sam na sam z bramkarzem...Super snajper z Afryki miał chyba za dużo czasu do namysłu bo fatalnie spudłował. Gdyby trafił Nigeria już by awansowała...
A tak pozostał jej ostatni mecz z R.P.A. Bardzo istotny. Cobeer i jego team muszą wykonać trzeci bardzo ważny krok. Czy dadzą radę?

ARABIA SAUD.-NIGERIA
1:1(0:1)


Bramki: Aghahowa 44' i Al Jaber 50'

Man of the match: Enyeama


Ostatnio zmieniony przez Cobeer dnia Czw 15:04, 08 Lut 2007, w całości zmieniany 2 razy
Wto 12:26, 06 Lut 2007 Zobacz profil autora
Cobeer
VIP
<font color=#5CB3FF><b>VIP</b></f>


Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 942
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin

Post
WSZYSTKO JASNE

W dniu dzisiejszym miało się w grupie G wszystko rozstrzygnąć. Jako ostatni naprzeciw siebie staneli piłkarze Nigerii i R.P.A.. Dla tych pierwszych było to spotkanie o "być albo nie być" w turnieju. Dla "południowców" mecz o pietruszkę. Teamy te spotykając się w eliminacjach dwukrotnie osiągali wynik 2:1. Raz wygrała Nigeria, a raz R.P.A..

"Super Orły" wyszły mocno zmotywowane przez swojego trenera. Już nikt w szatni nieśmiał mieć formy poniżej "zielonej kreski". Wszyscy wiedzieli o co jest stawka. Po pierwszym gwizdku ruszyli na przeciwnika. Już w 4 minucie Martins po wrzutce Odemwingie trafia w słupek. Na trybunach jęk zawodu. Jednak fani Nigerii nie czekali na gola długo. W 9 minucie rzut rożny wykonuje Okocha. Idealna centra na "baniak" Yobo i GOL! 1:0!!
Gracze R.P.A. wydają się być tłem dla dobrze grających "Super Orłów". Cała połowa to dominacja Nigerii. Jednak nieudokumentowana kolejną bramką. Staty w strzałach: 8-1.

Druga część spotkania to dalsza dominacja nigeryjczyków. Przy ogłuszającym dopingu grali koncertowo. Pierwsze skrzypce to Okocha który umiejętnie prowadził grę. W 51 minucie podaje do Aghahowy a ten niemarnuje sytuacji i 2:0! Od tego momentu trener Cobeer był pewny, że jego "orły" awansowały. Tylko 4 gole R.P.A. mogłyby to zmienić. Rozluźnienie które wdarło się w "zielonych" chciał wykorzystać McCarty. Jednak jego strzał głową wylądował na spojeniu bramki. Ta akcja poderwała Okochę który po akcji z Aghahową wpadł w pole karne, przy asyście dwóch obrońców na plecach "lobował" wychodzącego bramkarza. Lob trafił pod nogi Martinsa który wpakował ją do pustej bramki. Gol numer 3, asysta Okochy też numer 3. 3:0!!
Po tej akcji z R.P.A. już powietrze zeszło kompletnie. Nigeria natomiast przy gromkich "ole" bawiła się grą do koncowego gwizdka. Zasłużony awans Nigerii. I to z pierwszego miejsca w grupie.
"Super Orły" wlatują do 1/8!! Oby tylko szybko nie spadły. Kibice będą trzymać kciuki.

NIGERIA-R.P.A.
3:0(1:0)


Bramki: Yobo 9', Aghahowa 51' i Martins 77'

Man of the match:Okocha


Dzięki wszystkim rywalom za mecze. Peace


Ostatnio zmieniony przez Cobeer dnia Czw 15:05, 08 Lut 2007, w całości zmieniany 1 raz
Śro 11:04, 07 Lut 2007 Zobacz profil autora
pmcsp
VIP
<font color=#5CB3FF><b>VIP</b></f>


Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 877
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Rozgrywki w grupie G zakończone wykrzyknik
Do dalszej fazy rozgrywek awans uzyskali:

Cobeer
karol_pomarancza


Gratuluję i życzę powodzenia.
Czw 4:19, 08 Lut 2007 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum PRZENIESIONE POD ADRES WEOL.pl/forum Strona Główna » Archiwum Turniejów Zakończonych / WEOL World Cup Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do: 
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin