Tag-Team Championships - Rozgrywki

Gallus 0:1 Tom

bez komentarza....

pmcsp dalej nie ma

na zlecenie zwycięzcy:

VinEX 1:1 tom21
dogrywka 2:1

miałem przyjemność obejrzenia tego meczu.
Mecz rozgrywany w środku pola, tom strzela bramkę z rzutu karnego, i nadal nic nie rusza ze strony VinEXa, defensywni pomocnicy skutecznie przerywali podania do napastników VinEXa. Vin strzela bramkę na 1:1 w 2 połowie i od tego momentu zaczyna się zażarta walka, następnie na początku dogrywki VinEX strzela na 2:1 i możemy cieszyć się z awansu.
Jak sam VinEX przyznał miał wiele szczęścia ale moim zdaniem szczęście sprzyja lepszym.
dzięki za mecze.

Raku napisał:

Ok ja mam właśnie jeszcze mecz dogrywkowy z Karolem_p. No u mnie w tygodniu cienko z czasem ale postaram się zagrać jak nie dzisiaj to już na pewno jutro. No tak wynikło sory za problemy. Jakby losowanie było dzisiaj a my byśmy nie zagrali jeszcze meczu to po prostu przydzielcie do przeciwnika że ta lub ta para radosny

EDIT:

Karola nie ma , ja już muszę iść się uczyć. Zagramy jutro - na pewno. Sory za opóźnienie.

No tak, dziś mnie nie było ale jutro na 100% zagramy, już termin jest omówiony z rakiem. Wcześniej kontaktowaliśmy się ale zawsze tak wypadało, że albo raku nie miał czasu albo ja akurat byłem zdala od kompa. Jutro tzn się w środę czyli dziś gdzieś w godzinach 20-21 mecz będzie rozegrany. Pozdrawiam szczęśliwy

.

Cześć. Nie byłem dostępny przez dwa dni i dlatego nie rozegrałem meczu z Irasem. Sorry za problemy. Musiałem ruszyć temat pracy mgr bo już zwlekam za długo wink

Żeby nie przedłużać przyjmę wo na swoją niekorzyść. Sorry arek. Pozdrawiam.

Ps. gdyby jednak obeszło się bez wo to dziś po pracy będę.

Zrobimy tak:
W związku z tym, że przez moje sprawy rodzinne termin i tak sie przedłużył zagubiony

To daje wam czas na rozegranie tych meczy do dzisiaj do godziny 21 wykrzyknik

Ponieważ o tej porze odbędzie sie losowanie par 1/4 Tag-Team.

Obawiam się, że nie rozegram tego meczu ponieważ, od rozlosowania ciągle się mijałem z kaimadą a gdy go w końcu złapałem na gg (niedziela) to powiedział że się pakuje na wycieczke i nie wiem czy wróci do 21 :/

karol_pomarancza 2-0 raku

Mecz od pierwszych minut pod dyktando moje. W 1 połowie wpada tylko 1 bramka, choć okazji nie brakowało. W strzałach 12-1 dla mnie. Druga połowa trochę lepsza w wykonaniu raka, jednak nic nie strzela choć miał dwie dogodne okazje. Raku walczył dzielnie gdzies do 30 minuty meczu gdzie to Togo zodbywa 2 bramke przypieczetowując swój awans. Dzieki za mecz, pzodrawiam szczęśliwy

.

AWANS: smoluch, karol_pomarancza

Co do tego meczu to chciałbym przerosić mojego partnera z teamu - zawiodłem (w sumie to sam siebie najbardziej).

Karol po prostu mnie zmiażdżył , był szybszy, przewidywał moją grę ale to było nietrudne bo zagrałem najgorszy mecz od kilkunastu dni. Grałem w jakimś slow motionie, nie wiem dlaczego ale wszystkie moje reakcje były spóźnione (głodny byłem czy jak - ale pewnie tak bo po bułce słodkiej zaraz po meczu z Gallem szło mi dużo lepiej wink

). Zdecydowane i bardzo zasłużone zwycięstwo przeciwnika. Zagrałem żenująco i tyle.

Dzięki za mecze, powodzenia zwycięskiej parze.
Niech no ja was dorwę w następnej edycji TT wink

	pmcsp napisał:
	Cześć. Nie byłem dostępny przez dwa dni i dlatego nie rozegrałem meczu z Irasem. Sorry za problemy. Musiałem ruszyć temat pracy mgr bo już zwlekam za długo Żeby nie przedłużać przyjmę wo na swoją niekorzyść. Sorry arek. Pozdrawiam. Ps. gdyby jednak obeszło się bez wo to dziś po pracy będę.

No to ja chyba z pmcsp nie zdołam zagrać, gdyż pewnie go nie będzie...

21:20 i nic sie nie zmienia!! jakies losowanie miało byc????

Po pierwsze gAc jak masz jakis problem związany z Tag-Team to pisz do mnie na gg, a nie nabijaj posty!!!
Sory pmcsp, za wyrzucenie waszej pary, ale termin już dawno się skonczył, a Iras według mnie wykazywał więcej chęci(byc może się myle);/
Losowanie się odbyło i juz mozna grać 1/4 Tag-Team wykrzyknik

witam. powiem tylko, że zawiodłem się na tym co tu się stało. Nikt nawet nic nie napisał na temat mojej sytuacji. Nie mówie, że Tomek to zrobił specjalnie, że nie zagraliśmy przed wyjazdem moim na wycieczkę, ale po prostu nie zagrał kiedy byłem i dostał WO... Nawet tu w tym temacie nic na ten temat nie napisał :/ Organizator też dał tylko WO i koniec :O Niezbyt mi się to podoba bo ja chciałem grać i przedstawiłem swoją sytuację. Jeśli organizator by się zgodził chciałbym dziś rozegrać ten mecz. Dziękuje

Szczerze mówiąc Michal697 mogłeś trochę poczekać. W weekend nie mogłem grać ponieważ byli u mnie goście i wchodziłem tylko na chwile a potem kaimada wyjechał. Więc wina leży po obu stronach

Po piersze to termin minoł kilka dni temu!
Po drugie został on i tak przedłuzony o 3dni!
Po trzecie odsyłam do strony 3 w tym tamecie i przeczytanie mojego posta o nazwie "Informacja", w tym poscie jest wyjaśnione co jest w chwili rozegrania meczu tylko przez jedna osobe z obu par!

ale ten mecz już się odbył pomiędzy tymi graczami i chyba jest zrozumiałe przesunięcie o kilka godzin terminu, jeśli zawinęli obaj.

kaimada - Tomek 3-0, teraz zapewne jest pisany opis przez tego pierwszego.

[link widoczny dla zalogowanych]
Mecz w którym zmiażdżyłem rywala. Nie miał żadnej lepszej sytuacji. Już 1. akcja Mali mogła im dać prowadzenie. Kanoute przedarł sie środkiem boiska odegrał do Diallo ten sam na sam z bramkarzem i goooooool nie ma Jezus Maria co się dzieje.... jak on tego nie strzelił.... 7. minuta kolejny rajd Kanoute wypuszczenie Keity ten sam na sam z bramkarzem i jest bramka dla Mali!! Jeszcze 2 akcje Kanoute po których strzelał on sam i Diarra ale wciąż wynik 1 do 0. W 30 minucie Sissoko przejął piłkę na prawym skrzydle wbiegł w Pole Karne i wrzucił nisko piłkę na głowę Diallo i 2 do 0 dla drużyny Mali. Kibice jeszcze nie skończyli się cieszyć, a już mogło być 3:0. Tym razem to Diallo dośrodkowywał a Sissoko strzelał z pół woleja. Niestety lewa noga to nie jest jego mocna. Do przerwy 2:0. Do 60 minuty trwała walka przed PK Ghany, lecz przeciwnicy zażarcie się bronili. W związku z tym drużyna mali cofnęła się i wyczekiwała na okazję do kontry. W 75. minucie niecelne podanie Essiena w pole karne i nieporozumienie Traore z bramkarzem zaowocowało 1. rzutem rożnym dla Ghany w tym meczu. Z wrzutką minął się bramkarz ale Traore uprzedził napastnika gości i wybił piłkę. Powtórka stałego fragmentu przekombinowana i zakończona spalonym. 80. minuta to akcja 5. podań z 1. piłki zakończona faulem na lini 20. m. Niestety Kanoute uderzył w mur. Ostania dobra akcja meczu miała miejsce w 88. minucie. Bagayoko na prawo do Sissoko ten do Diallo, który natychmiast odegrał do Kanoute a wysoki napastnik z 14 m z kąta umieścił piłkę w siatce Ghany. 3-0 to jest wynik końcowy.

no to teraz czekam na Pudla.

To już chyba za późno. Na WEOL Bet są już typy na TT wystawione, admini zrobili opisy spotkań, a przede wszystkim kilku graczy (w tym ja) obstawili spotkanie pudla...

to świetnie.

naprawdę śmieszy mnie to, że obstawienie na WEOL Bet jest argumentem dla czegoś takiego. chyba nikomu nie sprawi problemu poprawienie typów w weol bet, tak samo jak wpisanie powyższego wyniku organizatorowi. to, że Tomek jest dłużej na forum nie znaczy, że od razu ma przechodzić dalej bez gry (z całym szacunkiem). poza tym, skoro zagrał juz ten mecz, to chyba zgodził się na grę

TO jest KPINA. Wedlug mnie niepowinnien byc zaliczony ten mecz. Czas na rozegranie rundy minol i nie powinien sie liczyc. NAgle wam sie przypomnialo o rozegraniu meczu ? Licze ze grzehu z Piotrkiem1989 Wygracie TT trzymm kciku