Kolejki 17-19 [25.02.08 - 02.03.08]

____________________19. kolejka

_____________

_________

__________Leszczu 1-0 MartiniTSW
Mecz wyrównany, z lekką przewagą Martiniego, który jednak miał problem z przedostaniem się pod moją zamurowaną bramkę... Początek meczu to moje 2 strzały, jednak były one niegroźne... Przeciwnik chwilę później zaczął atakować, ale większość strzałów kończyła się na moich obrońcach. Na koniec pierwszej połowy wynik 0-0 oraz 4-5 w strzałach. Druga część gry zaczyna się od mocnego uderzenia Martiniego - Dos Santos otrzymuje bardzo dobre podanie, wychodzi sam na sam i minimalnie przestrzela... Przyznam szczerze, że już widziałem piłkę w bramce. Szczęście w poprzedniej akcji dodało mi skrzydeł i już w kolejnej sytuacji podbramkowej, Occean podał prostopadle do Radzinskiego, a ten nie popełnił błędu Dos Santosa i uderzył w długi róg. Od tego czasu już niemal tylko się broniłem... Na szczęście, zwycięstwo udało się dowieść do końca.

W strzałach:
1. połowa: 4:5
Cały mecz: 6:8

Dzięki za mecz wykrzyknik

____________________18. kolejka

_____________

____________

__________Leszczu 0-2 machel
Początek meczu dla machela, kiedy pod koniec 1 połowy zaczynałem tworzyć niezłe akcje, machel - po swojemu - po wrzutce strzelił bramkę głową... Do przerwy 3:4 w strzałach, druga połowa to ciągłe stanie w miejscu i dryblingi przeciwnika, po jednej z długich piłek mój obrońca nie podołał trudnemu zadaniu - wybicia piłki i Gwinejczyk sobie ją zabrał i trafił na 2:0. Widać było brak Radzinskiego, w Kanadzie za dużo zależy od jednego właśnie piłkarza. Wynik sprawiedliwy, ale myślę że mogło być lepiej...

W strzałach: 9-5

Dzięki za mecz.

Ostatnio zmieniony przez Leszczu dnia Sob 23:30, 01 Mar 2008, w całości zmieniany 2 razy

Dołączył: 26 Mar 2006 Posty: 236 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

ArekŁKS

0 - 0

Kakaesiak

Mecz rozegrany bez żadnych lagów radosny

,ale nasi pikarze tego nie wykorzystali,razila nieskutecznosc.W pierwszej akcji meczu trafiam w slupek ,chwile pozniej moj bramkarz paruje strzal na rzut rozny i po dosrodkowaniu w duzym zamieszaniu okazuje sie najsprytniejszy.Nerwy puszczaja mi gdy moi pilkarze nie potrafia nawet trafic w bramke zza pola karnego w sytuacji gdy praktycznie maja juz tylko bramkarza przed soba.Dokonuje dwóch zmian ,ale i to nie pomaga.Strzaly 6-4 dla mnie.
No coz po pierwszej rundzie zamykam tabele ,ale nie poddaje sie i bede walczyl o pozostanie w 2 lidze. cool

Ostatnio zmieniony przez ArekŁKS dnia Nie 14:57, 02 Mar 2008, w całości zmieniany 2 razy

machel 0-5 smoluch

Szybko strzelone 3 bramki, a później już poszło tak jak to zwykle w takich przypadkach bywa. Gratuluje wysokiego zwycięstwa i do rewanżu.