Tag-Team Championships - Rozgrywki

moja forma 0 a Vinex widze w szczycie formy wiec szykuja sie baty chyba ale postaram sie powalczyc i mam nadzieje na szczescie szczęśliwy

@karol_pomarancza- czuje, że dzięki tobie będę miał pasa radosny

no smoluch jeszcze nie mów hop - no a jesli zdobedziesz pas to masz racje tylko i wyłącznie dzieki pomarańcza ..

karol_pomarancza 1-1 gAc
dogrywka 0-0
PK: serii było 7, wynik 5-4

gAc: O O O X X O X
k_p: X X O O O O O

Cóż mogę powiedzieć, grałem na w ch.. dużej spince, wczoraj grając swe mecze do RC i TT wcale jej nie odczuwałem, a dzis masakra, paraliż umysłu radosny

. Pierwsza bramkę strzela gAc, mocny strzał, bramkarz nie zdołał wybić piłki dobrze i odbija ją w bramkę. Ja gram chaotycznie w ataku, wolny z okolic 33 metra, Manam i gol. Przez cale spotkanie mało strzałów, dobra gra w obronie oby zespołów.
Dogrywka też nic nie przynosi dobrego. Wynik się nie zmienia. Gac ok 15 minuty dog. dostaje czerwień.
Karne to horror ale z happy endem dla mnie. Dwoch pierwszych karnych nie strzelam, gAc natomiast trafia. 3 karny i strzelam, gAc równierz. 4 podejscie ja bronie wyczuwając intencje gAca, i strzelam. Piąty karny mógł byc decydujący ale zawodnik gAca nie trafia wogule w swiatło bramki. Decydującym karnym był karny numer 7, w którym to ponownie zawodnik gAca przestrzelil obok bramki a ja trafiam.
Umęczona wygrana. gAc gdyby zagrał ten mecz troszkę lepiej mógł go spokojnie wygrać, ja nie byłem tym karolem z wczoraj. Ech... Źle to wróży. Dzięki za mecz, pozdrawiam radosny

.

gol Manama
[link widoczny dla zalogowanych]

Ostatnio zmieniony przez karol_pomarancza dnia Wto 16:03, 22 Maj 2007, w całości zmieniany 1 raz

jedynym komntarzem do tej sytuacji bedzie to ze mimo tego ze Karol wygrał to zasłużylismy z Pliskanem na gre w finale jednak los potoczył sie inaczej
żałuje straconej okazji i to bardzo....
PLiskin sorka:( mogłem wygrac:/

powodzenia;l/

Vinex 1:1 HunTer dogrywak 3:0

mecz pomyslnie zaczol sie dla ekwadoru szybko szczelona bramka potem napur Vinexa i nawet grozne kontry ekwadoru wkoncu togo wyrownalo i mecz sie skonczyl bo vinex zapomnial wlaczyc dogrywki myslalem ze on zna reg wiec nieprzygladalem sie jak wlaczal gre i to sie zemscilo poniewaz wybilo to kompletnie ekwador z rytmu

	Cytat:
	vinex 19:01:44 dzieki vinex 19:01:46 napisz ;/ Ja 19:00:04 co mam napisac Ja 19:00:08 :d vinex 19:00:16 opis meczu Ja 19:00:22 a wynik ?? vinex 19:00:28 1-1 Ja 19:00:37 no a niewlaczyles dogrywki Ja 19:00:40 i co teraz vinex 19:01:04 a to trzeba ;P vinex 19:01:08 ;p

DZIEKI ZA MECZ I POWODZENIA

Ostatnio zmieniony przez HunTer dnia Śro 22:34, 23 Maj 2007, w całości zmieniany 1 raz

Wizde że niekończąca historia z przebojami meczowymi w naszej parze w tym turnieju nadal twa.

Gallus 1:1 kristo2323 karne 7:8

Moje zwycięstwo to fart , fart , fart bo karne to zawsze loteria !!!!!

Dzięki za mecz.

PS walka był na całego i nerwy na maxa napięte ale niestety jak sie gra 1 mecz w tygodniu o punkty to tak się dzieje nikt nie chce wylecieć bo znowu czekanie będzie na a takie podejście paraliżuje mnie nie wiem jak Gallusa ?

VinEX 0 : 3 kristo2323

Gole- Delgado 62, 82 Benitez 88

W strzałach 15 -9 dla Vinexa

Pierwsza połowa to całkowita dominacja VineXa a strzałów jak na lekarstwo . Druga połowa trochę bardziej emocjonująca pod względem szybkości gry i stworzonych sytuacji podbramkowych.
Słupek raz uratował mnie od utraty gola a piłki nie jednokrotnie mijały bramkę o milimetry tylko przytomność obrońców pozwoliła uniknąc strat bramkowych.

Pierwsze 2 gole zdobyte po cieżkim boju w polu karnym .
Trzeci gol zdobył zawodnik , krtóry własnie wszedł pod koniec spotkania o to ta bramka :

[link widoczny dla zalogowanych]

dzieki za mecze

PS Dzieki Hunter przynajmniej ty dajesz mi trochę pograć o te punkciory , ale może wreszcie cos Kodziro wygrasz jakiś meczyk.

HunTer 0:0 karol_pomarancza dogrywka 0:0 karne 5:4

Ekwador przystapil do tego mecz z wielkim respektem widzac dobra forme w ostaich czasach karola ustawienie bardziej pod obrone i tak bylo karol ostro atakowal lecz obrona ekwadoru byla nie do przebicia choc togo stworzylo kilka groznych sytuacji ale obroncy z poswieceniem blokowali strzaly sporadyczne kontry ekwadoru i rezultat koncowy 0:0 dogrywka to juz troszke brdziej wyrownana gra stej i stej strony ekwador w koncowych minutach mugl przechylic szale na swoja korzysc lecz delgado strasznie zwalil akcje i doszlo go rzutow karnych a tu juz loteria piekna jedna interwencja bramkaza i ewkador wygrywa 5:4

DZIEKI ZA MECZ

Ostatnio zmieniony przez HunTer dnia Czw 17:34, 24 Maj 2007, w całości zmieniany 2 razy

no niestety dla mnie przegrałem, ale cóż, było tak jak pisał hunter miałem przewagę, jednak nie udało mi się jej wykorzystać, brakło czegoś ale nerwów nie brakowało zdzier

teraz czekam na rezultat meczu smolucha z kristem i się okaże co będzie radosny

dzieki za mecz pozdrawiam radosny

s-m-o-l-u-ch 0 : 1 kristo2323

Pierwsza minuta i zobaczcie sobie sami:

[link widoczny dla zalogowanych]

Po zdobyciu gola Ekwador mój nie miał zamiaru murować brami starał sie bardzo często kontratakować i konstruować akcje aby podwyższyć wynik. Bramkarz Mali poczęci rehabilitując sie obronił kilka 100 % sytuacji . Dobra gra obrony nie pozwoliła na zdobycie 2 bramki . Mali w końcowych 15 min całkowicie przejęli inicjatywę i nie pozwolili nawet wyjść z własnej połowy mi .

Dzięki za mecz

Kodziro widzę ze sie przebudziłeś na całego wiec teraz fina cię czeka liczę na ciebie , trzymaj tę formę ponad normę .

teoretycznie przez tą bramkę ja i karol_pomarancza odpadamy z Tag Team :E
zastanawiam sie po ch*j w ogóle ten bramkarz łapał piłke i robił mi nadzieje :E
pomału przestaje wierzyć w to, że szczęście mi sprzyja grając w we2002 :E

powodzenia życzę Wam w walce o pas, mecze będą zacięte pewnie, dzięki za grę i w ogóle, pozdrawiam Wink