7 Day's League Edition 3

DAWID21SCH 1-1 POKRZYWEK

Pierwsza polowa to przewaga zawodników z wysp ,nieustane ataki i dominacja pod bramka słabo grającego Quataru, bramka dla irladczykow to tylko kwestia czasu i tak sie stalo szarza lewa strona i bramka do przerwy 0-1! lecz druga polowa to calkiem inna gra gospodarzy smiale ataki lepsza gra w obronie dózo zmarnowanych sytulacji z 8 strzalow wykorzystuje 1 i wynik koncowy na nie kożysc gospadarzy ktorzy tylko remisuja z zagubiona irla pln .

dzieki za mecz.

Nie używaj czerwonego koloru...
Edit By Bart0o0sh

Minio- Biszkopt 2:4

Mecz rozegrany dzisiaj. Niestety nie udało się kolejny raz wygrać. Może następnym razem. Przegrywałem już 0:4 także Biszkop no ciesz sie jakby sedzie przedłużył mecz o jakieś dwie doby mógłby być remis, chyba ze by Adebayor padl... Dzięki Wink

Ostatnio zmieniony przez Minio dnia Czw 13:11, 19 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz

_________

____________Ben_Ass_______________adek

________________

___________________________________4 - 13
________________

Od początku dobra gra obu zespołów.W pewnym momencie po zabawie przy własnym polu karnym tracę piłkę, przeciwnik wrzuca ją w pole karne, a tam jego napastnik zdobywa piękną bramkę z nożyc.Od tej pory wziąłem się mocno za odrabianie co przyniosło oczekiwane skutki.Do połowy 1-1 i 8-2 w strzałach dla mnie.Druga połowa nieco nudniejsz, choć padło więcej bramek.Udaje mi się już wyjść na dwubramkową przewagę, lecz przeciwnik zdołał jeszcze zniwelować moją przewagę.Myślę, że wynik sprawiedliwy, byłem o tą jedną bramkę lepszy.Pozdro.

Ostatnio zmieniony przez adek dnia Czw 14:32, 19 Lut 2009, w całości zmieniany 2 razy

Minio- pokrzywek 3:1

Stworzyłem sobie bardzo dużo sytuacji a z tylu dość spoko. Choć muszę przyznać, że dwie bramki jakie zdobyłem były dość śmieszne. Po niezdarnym wykopie bramkarza albo wyrzucie i po bilardzie. Ale jest pierwsze zwycięstwo chyba bedzie dziś beton lool

Rafal6217

1-1

Ben_Ass

Wyrównany mecz, objąlem prowadzenie i było pięknie, miałem szanse z wolnego ale Sonck tuż obok, rywal odpowiada golem koło 75min i było by na tyle, dzięki.

Minio- glazunio2 2:0

Raczej bardziej Togo zasługiwało na zwycięstwo i wygrało, chodź bramki wpadły pod sam koniec. W niemalże ostatniej akcji szanse na remis zmarnowal Szkot i dobił go Adebayor w ostatniej akcji. Strzały 14:3 dla majstrów z Togo.

______________________

_____________________rymp@lus_____________Minio
______________________

________________________________________10 - 8
______________________

____________________________

25' Adebayor
_____________________.__Riise

32'
_____________________.__Riise

38'
_____________________.__Riise

48'
____________________________

77' Olufade
______________________

Pierwsze minuty były dla mnie bardzo ciężkie. Minio na początku przewyższał mnie grą. Skonstruował akcję po której powinna paść bramka na 0-1, ale szczęśliwie uratował mnie słupek. W końcu lekkie przebudzenie, ale to rywal wychodzi na prowadzenie za sprawą Adebayoram który w polu karnym dobrze wykorzystał swój wzrost i strzelił bramkę z główki. Radość rywala nietrwała dość długo po 7minut później wykorzystuje swój spryt i mocne uderzenie Riise. Od tego momentu moja gra się polepszyła i 6minut później już wyszedłem na prowadzenie. Dalej udawało mi się coś ugrywać i 3minuty po rozpoczęciu drugiej części Riise strzela 3bramkę. Później to Minio konstruował ale mało z tego wychodziło bo strzały były zbyt lekkie. Dopiero w 77minucie meczu rywal złapał kontakt i w około 85minucie miał szanse na remis, ale Kader oddał zbyt lekki strzał i Norweg złapał tą piłkę bez problemu. Dzięki i powo dalej Wink

Bierzcie przykład z tego opisu.

Ps.Gdzie są takie dużeflagi??

Edit by adek

Sam sobie powiększyłem, jak coś to możesz pisać Wink

Ostatnio zmieniony przez rymp@lus dnia Czw 17:52, 19 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz

glazunio2

Benn_Ass

Wynik moglby wskazywac na to, ze nie bylo sytuacji i mecz byl ogolnie nudny. Z mojej perspektywy mecz nie byl nudny, lecz ja mialem niewiele do powiedzenia. Juz na poczatku meczu dostaje czerwo. Dokladniej srodkowy obronca. Nie chcialem zmieniac ustawienia wiec gralem 3 obroncami. Benn atakowal praktycznie caly czas, mial przeage w srodku pola, ale brakowalo mu ostatniego dokladnego podania lub groznego strzalu na bramke. Ja mialem dwie sytuacje na bramke, no ale coz nie udalo sie zadnemu z nas jej strzelic.
Dzieki za mecz...

Ostatnio zmieniony przez glazek dnia Czw 16:57, 19 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz

dzidzi 2-1 pokrzywek

Pierwsza połowa dla mnie, dwie bramki po kontrach.
W drugiej przeciwnik groźnie atakował,miał dużo akcji w polu karnych,lecz bramkarz mój lub obrońcy wybijali piłkę.
W 70 minucie pokrzywek strzelił bramkę zasłużoną, na drugą zabrakło mu już czasu jak i skuteczności.
W strzałach 11-8.

Dzięki! Wink

Mintaj

3:1

Rafal6217

Mecz dosyć wyrównany lecz skuteczność moich zawodników była lepsza.Belgia strzela swojego jedynego gola w pierwszej połowie w której zawodnik belgijski był sam na sam z bramkarzem lecz dopiero trafił po dobitce.Moje gole to z główki z rzutu rożnego,strzał bokiem do bramki z pola karnego oraz strzał po ziemi zza pola karnego.

Dzięki

Mitaj- Minio 1:1 (25:9) <- lool

Mega jajcarski mecz. Ekwador miał tyle akcji, że bieda to zapamietać szczęśliwy

mój gk miał mecz życia bronił wszystko jak natchniony "zerwij murom zęby krat"! on natchniony i młody był ich nie policzył by nikt szczęśliwy

no i w ostatniej akcji go pokonali ale on był sam jak Rambo naprzeciw 11 Ekwadorczyków bo u mnie to jeszcze gral Adebayor a reszta to hostessy. Dzięki Wink

i współczuje zdzier

glazunio2

Pietri

Mecz nawet wyrownany oczywiscie z przewaga Pietriego, ale i ja mialem okazje. Najpierw wyrownana gra w srodku pola. DO glosu dochodzi Pietri i strzela bramke, a dokladnie ja strzelam swojaka. Moj obronca wszedl z pilka do bramki. No coz, zdarza sie... Jeszcze w pierwszej polowie strzelam wyrownujaca bramke. Z naroznika pola karnego, od slupka ladnym strzalem pilke do bramki laduje Miller. W drugiej polowie znow na prowadzenie wychodzi Pietri. Ladna, zespolowa akcje calego zaspolu wykonczyl jeden z napastnikow Korei. Nie byl to ostatni gol w tym meczu. W 89 minucie przeprowadzam akcje po ktorej Miller strzela na 2-2. Byl to strzal ala Krzynowek. Pilka odbija sie od slupka, nastepnie od bramkarza i wpada do bramki. W sumie dosc szczesliwy remis.
Dzieki za mecz...

Ostatnio zmieniony przez glazek dnia Czw 17:56, 19 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz

______________________

_____________________rymp@lus_________glazunio2
______________________

_________________________________________7 - 7
______________________

_____________________.__Iversen

05'
___________________________.___

44' B.Ferguson
_____________________.__Iversen

54'
_____________________.__Iversen

73'
_____________________.__Iversen

89'
______________________

Podszedłem do meczu niezbyt skoncentrowany i mogło się to zemścić. Na szczęście szybko wyszedłem na prowadzenie, ale i tak niegrało mi się najlepiej. Szkoci byli o wiele szybsi, ale niepotrafili strzelać i to mnie z lekka ratowało. Straciłem bramkę do szatni i niebyłem dobrej myśli ale walczyłem i się opłaciło. Padło na 2-1 i grało się już troche lepiej. Później podwyższam na 3-1 i zupełnie grałem na luzie nie bawiąc się w obronie tylko wyjazd jak najdalej od bramki. Pod koniec Riise wychodzi sam na sam i kosa od tyłu. Riise z wolnego ale piłka z bardzo dużą szybkością mija bramke. Później jeszcze raz identyczna akcja j znowu kosa na Riise. Tym razem niestrzelał, rozegrał do środka, rozgrywający na bok do Iversena i 4-1. Dzięki i powo dalej Wink

Bart0o0sh 3:0 marky_ramone

Wczorajszy... zdzier

Mecz w sumie wyrównany... zagrałem tak sobie i wynik powinien byc bardziej na remis. Można powiedzieć ze byłem skuteczny, mimo iż akcje niebyły jakimiś setkami. Dwie bramki wpadają po dośrodkowaniach ( głowa i noga ), a trzecia bramka po błedzie w obronie przeciwnika. Dzieki

Ostatnio zmieniony przez Bart0o0sh dnia Czw 18:17, 19 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz

falon

5-0

konon123

Pewna wygrana choć momentami łatwo nie było.Mecz ustawiła czerwona kartka rywala.Może gdyby rywal wykorzystał swoje okazje moja gra by wyglądała inaczej i nie było by wysokiej wygranej.Ja też miałem jeszcze wiele okazji ale moja skuteczność poprawi sie wtedy kiedy bramki będą jak w rugby.

Ostatnio zmieniony przez falon dnia Czw 18:33, 19 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz

dr_idea 1:0 dzidzi

Mecz nieobfitujący w duża ilośc strzałów, dużo akcji zatrzymywyanych przez obrońców obydwu drużym. Jednak w 19 minucie Bigmoev znajduje drogę do siatki strzelając jedyną bramkę w tym spotkaniu. Później Uzbekistan jeszcze trafia w słupek. Ogólnie usypiający mecz. Dzięki i pozdro.

dr_idea 3:1 Rafal6217

Zdecydowanie lepiej spotkanie zaczyna przeciwnik, który ok. 30 minuty strzela na 1:0. Ja pierwszą polowe gram bardzo słabo, nie oddając nawet strzału. Druga połowa to niebo a ziemia w moim wykonaniu, strzelam szybko 2 piękne. nie do obrony bramki. Dokładam w dalszej fazie gry kolejną i kolejne 3 punkty inkasują Uzbecy. Pozdro.

Ostatnio zmieniony przez dr_idea dnia Czw 18:54, 19 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz

glazunio2

5-2

konon123

W pierwszej polowie to jakas masakra. Gosciu caly czas jedzie na sprincie dwa razy wychodzi sam na sam i strzela dwie bramki. Ja za to nie moglem wykorzystac dobrych okazji. Myslalem ze rozwale klawiature. W dugiej polowie na szczescie wzialem sie za gre i na efekty nie trzeba bylo dlugo czekac. Szybko strzelam dwie bramki i juz jest remis. Pozniej wychodze sam na sam i bramkarz rywala kosi Boyda przed polem karnym, za co oglada czerwo. Rywal nie zmienia skaldu i w bramce staje gracz z pola. Dobrze rozegrany moj rzut wolny i wychodze wkoncu na prowadzenie. W koncowce jeszcze moi napastnicy nie maja klopotow z pokonaniem "bramkarza" w dwoch sytuacjach sam na sam..
Dzieki za mecz...

Rafal6217

5-1

Pietri

Mecz wyrównany z lekką przewagą z mojej strony, w strzałach 11-5, rywal dobrze grał miał kilka okazji ja trafiłem gola, lecz on odpowiada golem po zabraniu mojemu obrońcy mimo że ten chwile wcześniej przyjął a ja wcisnąłem ze 3x "[]", później udało się trafić jakoś gola na 2-1 i doszło do zmiany Sonck z pomocy za innego noobka, odziwo ten noobek trafił gola, i jego podania były dużo dokładniejsze, rywal w międzyczasie dostał czerwo i tak się toto skończyło, dzięki.

Tabela zaktualizowana.

Ostatnio zmieniony przez rymp@lus dnia Czw 21:30, 19 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz

_________________Biszkopt____________________________adek

____________________

_______________________________________7 - 7
____________________

Bardzo trudne spotkanie dla mnie.Od początku przeciwnik przejął inicjatywę i częściej atakował.Ja natomiast odpowiadałem sporadycznymi atakami.Mecz w sumie nudny poza kilkoma akcjami głownie Biszkopta.Chyba ze dwa razy nie wykorzystał on sam na sam i raz trafił w słupek.Ja przy samym końcu meczu zdobywam gola, który daje mi zwycięstwo w tym spotkaniu, lecz moja gra nie wyglądała zaciekawie.Mecz powinienem przegrać, góra zremisować, lecz tym razem szczęście uśmiechnęło się do mnie.Dzięki za mecz.